Kostandin recenzja

Nowe "365"?

Autor: @bookstagramowe.love ·2 minuty
2020-10-15
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Skusiłam się na tę książkę przede wszystkim ze względu na jej fabułę, bo muszę przyznać, że niesamowicie skojarzyła mi się ona z książkami Blanki Lipińskiej i chciałam się przekonać czy istnieje tam jakieś podobieństwo i debiutująca autorka postanowiła skopiować pomysł, który - czy mi się to podoba czy nie - osiągnął ogromny, komercyjny sukces w kilku krajach.
Alicja, młoda dziewczyna po przejściach, w dodatku (podkreślmy to) Polka, za namową przyjaciółki postanawia wyjechać na wakacje do Leicester, gdzie poznaje Kostandina, który jest oczywiście szefem mafii i połowa świata trzęsie na jego widok portkami. Czy nie brzmi wam to znajomo? Ja rozumiem, że książka sama w sobie nie przypomina "dzieł" pani Lipińskiej, ale chyba inspiracja była znaczna. Może odrobinę dramatyzuję, ale po prostu nie lubię tego typu zagrań i przez to w moich oczach ta pozycja sporo traci.
Jak kiedyś uwielbiałam romanse mafijne i typowe historie wattpadowskie po prostu chłonęłam, tak teraz nie mogę już ich zdzierżyć, bo wszystkie są dosłownie takie same i nie ma w nich nic zaskakującego. Nie ma chyba miesiąca, a może nawet tygodnia, żeby na rynku nie pojawił się nowy "genialny romans mafijny", ale wygląda na to, że się czepiam, bo skoro one się pojawiają, to znaczy, że ludzie chcą je czytać, a ja jak zwykle wyolbrzymiam.
Dobrze, ale wróćmy jednak do książki "Kostandin. Grzechy mafii". Jest to debiut autorki, a ja w takich wypadkach często przymykam na niektóre rzeczy oko, więc powiedzmy, że zignorowałam to podobieństwo i wzięłam się bez gadania za czytanie. Sam styl autorki jest w porządku, czyta się szybko, niektóre dialogi są naprawdę zabawne, co jest sporym plusem. Od romansu naprawdę nie oczekuję nic więcej, więc nie będę czynić żadnych uwag. Wszystko jest poprawne.
Bohaterów da się mimo wszystko polubić (choć Alicja jest momentami szalenie irytująca) i szczególnie Kostek przypadł mi do gustu, ale niestety myślę, że kobiety - autorki nie mają większego problemu z tworzeniem tego typu mężczyzn, bo po prostu same wiedzą jak taki niegrzeczny chłopiec powinien się zachowywać, aby miłośniczki romansów piały z zachwytu. W swojej czytelniczej "karierze" jeszcze chyba nie poznałam bad boya, który nie przypadłby mi do gustu, a sami przyznajcie, że na przestrzeni lat pojawiło się ich mnóstwo.
Zaskoczyło mnie w tej pozycji natomiast to, że nie skupia się ona tylko na losach głównych bohaterów, ale przez pewne zawirowania, pojawiają się także inne postacie, w tym wątki homoseksualne, co na pewno wyróżnia w pewien sposób tę książkę spośród innych dostępnych na rynku. Mi akurat ten zabieg nie przypadł do gustu, bo jednak preferuję tradycyjne romanse, gdzie przez całą historię jest tylko dwójka głównych bohaterów i najwyżej ich znajomi, ale rozumiem, że niektórym może się to naprawdę podobać.
Reasumując, nie jest to na pewno książka zła i jak na debiut, to pani Winnicka poradziła sobie całkiem nieźle. Nie jest to typ romansu, który uwielbiam, ale jestem przekonana, że tą historią stworzyła już sobie grono czytelników, którzy czekają już na kolejną książkę.
A, zapomniałabym. Zakończenie Was zaskoczy.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kostandin
Kostandin
Magdalena Winnicka
6.8/10
Cykl: Grzechy mafii, tom 1

Zabójczo przystojny, obłędnie namiętny i... śmiertelnie niebezpieczny 23-letnia Alicja usiłuje odzyskać równowagę po ciężkich przeżyciach. Mają jej w tym pomóc wakacje w Leicester. Już na samym po...

Komentarze
Kostandin
Kostandin
Magdalena Winnicka
6.8/10
Cykl: Grzechy mafii, tom 1
Zabójczo przystojny, obłędnie namiętny i... śmiertelnie niebezpieczny 23-letnia Alicja usiłuje odzyskać równowagę po ciężkich przeżyciach. Mają jej w tym pomóc wakacje w Leicester. Już na samym po...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

W momencie rozpoczęcia czytania książki autorstwa Pani Magdaleny Winnickiej pt. ''Kostandin'' z cyklu: Grzechy mafii (tom 1) nie sądziłam, że należy ona do debiutów, a ja znajduję się w grupie Czytel...

@Anna30 @Anna30

Książki takie jak ta - z pełnym wątkiem mafijnym- są ostatnio widzę bardzo modne na rynku wydawniczym. Dlatego też powieść Magdaleny Winnickiej to było coś po co po prostu musiałam sięgnąć. Z czystej...

@Anna_Szymczak @Anna_Szymczak

Pozostałe recenzje @bookstagramowe.love

Powiedz, żebym został
"Powiedz, żebym został"

Do sięgnięcia po „Powiedz, żebym został” Hannah Bonam-Young skusił mnie przede wszystkim ciekawy opis i motywy, które uwielbiam. Mamy tu bowiem: - delikatne od niechęci...

Recenzja książki Powiedz, żebym został
Gniew Halnego
"Gniew halnego"

"Gniew halnego" to debiut Marii Gąsienicy-Zawadzkiej, który skusił mnie przede wszystkim ciekawym opisem. Liczyłam na emocjonującą lekturę, od której nie będę mogła się ...

Recenzja książki Gniew Halnego

Nowe recenzje

Hobbit
Idealna równowaga
@boberw89:

„Hobbit” Tolkiena to bez wątpienia jedna z najwspanialszych książek, jakie kiedykolwiek miałem okazję przeczytać. Wydaj...

Recenzja książki Hobbit
Bractwo pierścienia
Porównując do Hobbita
@boberw89:

Choć Władca Pierścieni J.R.R. Tolkiena jest uznawany za arcydzieło literatury fantasy, po przeczytaniu Drużyny Pierście...

Recenzja książki Bractwo pierścienia
Serce w grze
świetna
@mamazonakob...:

Aida Manzano jest młodą pisarką, która nie znosi piłki nożnej i wszystkiego, co z nią związane. Jednak jej przyjaciółka...

Recenzja książki Serce w grze
© 2007 - 2024 nakanapie.pl