Noc kłamstw recenzja

" [...] Kiedy wy­traw­ny łowca tropi zwierzynę, po­dą­ża jej śla­da­mi, do­pó­ki ta nie wpad­nie w jego ręce. [...]"

Uwielbiam thrillery Izabelli Janiszewskiej. Dlatego postanowiłam sięgnąć po jej najnowszą powieść pod tytułem "Noc kłamstw". Jest to bardzo mocny thriller psychologiczny, który pokazuje nam, jaki wpływ na dorosłe życie ma trauma z dzieciństwa. Autorka zrobiła rozeznanie w tym temacie i bardzo dobrze to nam przedstawiła. Janiszewska bawiła się moimi emocjami. Już byłam pewna zakończenia, a tu dostałam pstryczka w nosek. Dodam, że to nie było tylko jeden raz. Uwielbiam, to w dobrych thrillerach. Autorka idealnie wodzi nas za nos. I jestem jej za to wdzięczna. Nie ma tutaj czasu na nudę. Każdy bohater jest bardzo dobrze scharakteryzowany. Poznacie tutaj między innymi zakochane w sobie małżeństwo Annę i Mikołaja, ich troje dzieci, komisarza Leona Mruka oraz tajemniczą dziewczynę.
Anna jest pisarką. Pisze książki dla najmłodszych czytelników. Jej mąż prowadzi kawiarnię. Pewne wydarzenie na zawsze wywróci ich życie do góry nogami. Czy obydwoje byli ze sobą szczerzy? Czy raczej coś przed sobą ukrywali? Przekonacie się o tym, podczas czytania tej powieści.
Tajemnicza dziewczyna ujawni przed nami swoje najgłębsze sekrety. Poznając je, byłam przerażona, a łzy płynęły mi ciurkiem. Nigdy nie powinno dojść do sytuacji, która ją spotkała. Przygotujcie sobie chusteczki. Dobrze wam radzę.
Komisarz Leon Mruk jest idealnym człowiekiem na właściwym miejscu. Polubiłam tego bohatera. Prowadzi bardzo trudne śledztwo. Musi odkryć, kto tu tak naprawdę kłamie, a kto mówi prawdę. Czy wykryje prawdziwego kłamcę?
Oczywiście poznacie jeszcze inne postacie, również warte waszej uwagi.
Prolog jest perfekcyjnie dopracowany. Doprowadził mnie prawie do zawału. Po jego przeczytaniu miałam ochotę poznać całą historię. Koniecznie musiałam się dowiedzieć, dlaczego doszło do tej sytuacji i co było dalej.
Czy każda rodzina skrywa przed światem perfekcyjne kłamstwa?
Fabuła bardzo mi się podobała. Uwielbiam, gdy akcja trzyma w napięciu. Cieszę się, że autorka zaplątała swoją historię. Można się tutaj zakręcić.
Dla mnie "Noc kłamstw" jest bardzo dobrym thrillerem psychologicznym, który na długo pozostanie w mojej pamięci.
Jestem zachwycona tajemniczą okładką. Ma coś w sobie takiego, co przyciąga wzrok.
Jeżeli cenicie sobie twórczość Izabeli Janiszewskiej, to nie powinniście przegapić tego tytułu.
Kto tu tak naprawdę jest zwierzyną, a kto wytrwałym łowcą? Uważajcie, bo pozory mogą mylić.