Zbrodnia wigilijna recenzja

No, nie

TYLKO U NAS
Autor: @sarzynskikacper ·1 minuta
2020-12-23
Skomentuj
1 Polubienie
"Zbrodnia wigilijna" Georgette Heyer

Ku niezadowoleniu właściciela willi Lexham Manor - Nathaniela Herriarda, jego brat postanawia urządzić w rezydencji swojego brata wigilię Bożego Narodzenia. Nathaniel Herriard wśród rodziny uchodzi za wyjątkowego dusigrosza oraz sztywniaka, który widzi tylko czubek własnego nosa, a pieniędzy, mimo, że ich nie wydaje nie zamierza podarować nikomu. Wiadomo, że jeśli organizujemy wigilię Bożego Narodzenia, trzeba zaprosić gości. Tak też zrobił Joseph i na kolację przybyło kilku członków najbliższej rodziny. W domu brakowało świątecznej atmosfery, a do tego w samą wigilię w pokoju gospodarza znaleziono jego ciało z dziurą w plecach. Kto jest mordercą? Kto dopuścił się tak haniebnego czynu?
Na samym początku chcę zaznaczyć, że książka ta jest klasyką kryminału. Powiela schematy Agaty Christie czy Artura Doyle'a czyli:
  1. Morderstwo
  2. Kilka osób podejrzanych
  3. Detektyw prowadzący sprawę, bądź też policjant
  4. Jedna z tych osób jest podejrzana, a detektyw/polcjant próbuje coś udowodnić
  5. W zakończeniu jedna z osób okazuje się mordercą (oczywiście, ta najmniej podejrzana)
Nie ukrywam, że te schematy męczą mnie niesamowicie. Kiedy napotykam coś takiego po raz kolejny mam ochotę odłożyć książkę i nigdy do niej nie wracać. Tak było i tym razem. Mimo świetnego konceptu fabularnego wynudziłem się przy niej jak bóbr. Starałem się czytać ją jak najszybciej. Nie było w niej tego napięcia jakie znajdziemy w innych kryminałach, zarówno pisarzy współczesnych, jak i tych klasycznych. Wszystko w tej książce ciągnęło się przeraźliwie, momentami było nielogicznie i niezrozumiale, chociaż bardzo przyjemnego i przystępnego dla czytelnika stylu pisania coś poszło widocznie nie tak. Naszły mnie takie przemyślenia, że może autorka była po prostu pod wpływem alkoholu pisząc tę książkę? Muszę również zaznaczyć, że zbyt duża ilość bohaterów na kilku stronach prowadzi tylko do pogubienia się między wszystkimi powiązaniami rodzinnymi (chyba, że narysujemy sobie drzewo genealogiczne). Akcja książki również dłużyła się niemiłosiernie. Samo wprowadzenie do fabuły trwało grubo ponad 80 stron, co jest dużym minusem. Kolejnym defektem całej historii jest przewidywalność do bólu. Oczywiście przewidziałem zakończenie. Zdecydowanie nie polecam, trafia do najgorszych tego roku.
Dobra rada: nie kupujcie tej książki NIKOMU na święta

Książkę otrzymałem z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zbrodnia wigilijna
Zbrodnia wigilijna
Georgette Heyer
6.7/10

Zbrodnia wigilijna autorstwa Georgette Heyer to klasyczna zagadka kryminalna. Doskonała pozycja dla wielbicieli Zagadki w bieli J. Jeffersona Farjeona. Nadeszła pora… na morderstwo. Święta B...

Komentarze
Zbrodnia wigilijna
Zbrodnia wigilijna
Georgette Heyer
6.7/10
Zbrodnia wigilijna autorstwa Georgette Heyer to klasyczna zagadka kryminalna. Doskonała pozycja dla wielbicieli Zagadki w bieli J. Jeffersona Farjeona. Nadeszła pora… na morderstwo. Święta B...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wigilijne klimaty w środku lata? Czemu nie Słońce, wysoka temperatura, przyjemny cień, urlopowe lenistwo i tęsknota za klasycznym kryminałem sprawiły, że zdecydowałam się przeczytać "Zbrodnię wig...

@Katarzyna_Wasowicz @Katarzyna_Wasowicz

Morderstwo pod choinkę Święta Bożego Narodzenia kojarzą się nam z czasem miłości, radości i pokoju. W ten wyjątkowy czas ludzie przebaczają sobie nawzajem wszystkie przewiny. Jest to wyjątkowy okres...

@karolina92 @karolina92

Pozostałe recenzje @sarzynskikacper

Las zbliża się powoli. Kto po wojnie mordował w Dębrzynie
Kompendium pamięci i niepamięci - "Las zbliża się powoli. Kto po wojnie mordował w Dębrzynie?" Rafał Hetman

"Las zbliża się powoli. Kto po wojnie mordował w Dębrzynie?" Rafał Hetman Dębrzyna jest niewielkim lasem o krwawej historii. Najstarsze drzewa pamiętają zarówno polowan...

Recenzja książki Las zbliża się powoli. Kto po wojnie mordował w Dębrzynie
Ania na uniwersytecie
U bram uniwersytetu - "Ania na uniwersytecie" Lucy Maud Montgomery

"Ania na uniwersytecie" Lucy Maud Montgomery Pożegnania prawie zawsze bywają trudne. W tej sytuacji zostaje postawiona Ania, która jest zmuszona do opuszczenia swojego ...

Recenzja książki Ania na uniwersytecie

Nowe recenzje

Sznur. Krwawe namiętności
Sznur. Krwawe namiętności
@magdalenagr...:

🔪🔪🔪🔪 Recenzja 🔪🔪🔪🔪 Izabella Frej " Sznur. Krwawe namiętności "#2 Cykl: True monster #2 Wydawnictwo: Oficynka @wydaw...

Recenzja książki Sznur. Krwawe namiętności
Kazalnica
Gdzieś w Kaczawach... makabryczna zbrodnia
@biegajacy_b...:

Kazalnica to wzniesienie górskie położne w zachodnim fragmencie Południowego Grzbietu Górach Kaczawskich, w południowo-...

Recenzja książki Kazalnica
Zanim zasnę
Trudne przywracanie pamięci
@almos:

Thriller psychologiczny pani Watson zaczyna się jak film 'Dzień świstaka'. Bohaterka książki, Christine, kobieta w śred...

Recenzja książki Zanim zasnę
© 2007 - 2024 nakanapie.pl