Odmęty śmierci recenzja

"Nikt nie jest stu procentach zdrowy psychicznie..."

Autor: @maciejek7 ·2 minuty
2023-07-05
1 komentarz
31 Polubień
Książki Wojciecha Wójcika biorę w ciemno. Zdążyłam się już przyzwyczaić do tych ponad pięćsetstronicowych cegiełek oraz do tego, że zawsze znajdę tu dość intrygującą fabułę, mnogość postaci i pobocznych wątków, wiele czasem niekończących się opisów, ciekawych dialogów, które są właściwie nie do końca potrzebne, lecz właśnie to lubię, bo trzeba się trochę wysilić żeby nie zgubić się w tym gąszczu i połapać wszystkie właściwe wątki. Tak jest przecież w każdej książce Wojciecha Wójcika, więc trzeba do tego przywyknąć. Ja zawsze podczas lektury wkręcam się maksymalnie i nie żałuję czasu spędzonego z książkami tego autora.

"Wnętrze tramwaju przypominało saunę, a w szpitalu, z którego wracała, było niczym w piekle. Portier powiedział jej, że szum klimatyzatorów drażni pacjentów. Jeśli tak było, to musieli być szaleni... I pewnie byli."
Krystyna Kalinowska wraca tramwajem do domu po odwiedzinach w szpitalu psychiatrycznym. Przed blokiem spotyka swoją sąsiadkę, lecz nie ma ani sił ani ochoty z nią rozmawiać. Jest dziwnie rozdrażniona. Jej wnuczka Laura, pracuje w wielkiej korporacji. Po odniesionym sukcesie wybiera się wreszcie na urlop, lecz przed tym musi odwiedzić jeszcze babcię, gdyż jej opiekunka również jest na urlopie. Wraz z przyjaciółką znajdują jednak leżące obok łóżka zwłoki staruszki...
Co tam się stało? Czy starsza pani została zamordowana? Czy to naturalny zgon? Dziwne jest jeszcze to, że ponad trzydzieści lat temu w tym samym miejscu zginął także dziadek Laury. Sprawa jego śmierci od zawsze była owiana jakąś tajemnicą. Nikt nie chciał o tym mówić, lecz krążyły różne pogłoski.
Dziadek Laury był niegdyś znanym i szanowanym dyrektorem warszawskich Filtrów. Na budynku jest nawet tablica ku jego czci. Lecz tak jak w każdej rodzinie są jakieś tajemnice, tak i w tej również nie brakuje sekretów.

"W oczach sąsiadów Kalinowscy uchodzili za wzorowe małżeństwo. Kazik w przypływie alkoholowej inwencji stworzył nawet wierszyk na ich cześć. Idealna rodzina: Julian i Krystyna. Prawie nikt nie znał prawdy."
Gdy zjeżdża się pozostała rodzina, niemal wszyscy (oprócz Laury i jej matki Lucyny) są bardzo zainteresowani spadkiem. Jednak po otwarciu testamentu, niemal dosłownie notariusz wylał na spadkobierców kubeł zimnej wody...

"- Słuchaj, czemu wujek jest tak napalony na ten spadek? Przecież jest bogaty.
- Bo każdy, kto jest bogaty, jest też chciwy. Tak się dochodzi do majątku."
Drugim znaczącym wątkiem są problemy młodego lekarza psychiatry z kilkoma pacjentami. Jeden z nich panicznie boi się dźwięku szumiącej wody, drugi natomiast ucieka ze szpitala i biegnie pod dom nieżyjącej Krystyny Kalinowskiej...
Co wspólnego z rodziną Kalinowskich ma pacjent ze szpitala psychiatrycznego? Okazuje się, że bardzo dużo, lecz to już sami musicie przeczytać.
Mimo prowadzonego policyjnego śledztwa, Laura z bratem prowadzą swoje prywatne dochodzenie, pomagają im w tym: lekarz ze szpitala psychiatrycznego oraz dawna koleżanka, która jest... policjantką.
To dobry kryminał, lecz wydaje się, że śledztwo prowadzone jest właściwie przez osoby do tego nieupoważnione. Lecz to pewnie tylko tak przedstawił nam autor, bo w końcu pojawia się i wątek związany ze służbami śledczymi.
Powieść wymaga nieco skupienia podczas lektury i nie wiadomo do końca kto jest winny, gdyż bohaterzy ukrywając swoje tajemnice, sprawiali wrażenie potencjalnie podejrzanych. Ja byłam bardzo zaskoczona osobą faktycznie winną...
Polecam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-07-04
× 31 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Odmęty śmierci
Odmęty śmierci
Wojciech Wójcik
7.5/10

Każda rodzina ma swój wstydliwy sekret… Krystyna Kalinowska, mieszkająca samotnie wdowa, odwiedza szpital psychiatryczny. Po powrocie do domu zostaje zamordowana. Trzydzieści lat wcześniej w tym s...

Komentarze
@gala26
@gala26 · ponad rok temu
Z twojej recenzji wynika, że to kolejna świetna książka autora.
× 1
@maciejek7
@maciejek7 · ponad rok temu
Nie ukrywam, że lubię książki Wójcika i do tej pory się nie zawiodłam na nim.
× 1
Odmęty śmierci
Odmęty śmierci
Wojciech Wójcik
7.5/10
Każda rodzina ma swój wstydliwy sekret… Krystyna Kalinowska, mieszkająca samotnie wdowa, odwiedza szpital psychiatryczny. Po powrocie do domu zostaje zamordowana. Trzydzieści lat wcześniej w tym s...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wojciech Wójcik, znany czytelnikom z wcześniejszych bestsellerów, takich jak „Nikomu nie ufaj” czy „Krwawe łzy”, ponownie podbija serca miłośników kryminału w swojej powieści, „Odmęty śmierci". To li...

@Anna_Szymczak @Anna_Szymczak

Podobno każda rodzina ma swoje tajemnice. Podobno każda rodzina ukrywa coś podejrzanego, niemoralnego, coś, co nie powinno nigdy ujrzeć światła dziennego i wyjść poza przysłowiowe cztery ściany. Dla ...

@jorja @jorja

Pozostałe recenzje @maciejek7

Lecznicze zioła i przyprawy
Ziołowe leczenie ma moc.

"Lecznicze zioła i przyprawy. Uzdrawiająca moc" to jeszcze jedna książka z tej wspaniałej serii, w której Agata Lewandowska zachęca nas do stosowania roślin w codziennym...

Recenzja książki Lecznicze zioła i przyprawy
Imbir. Uzdrawiająca moc
IMBIR - na zdrowie.

"Imbir. Uzdrawiająca moc" to kolejna książka Agaty Lewandowskiej, w której autorka stara się przybliżyć czytelnikowi znane i mniej znane rośliny wpływające na nasze zdro...

Recenzja książki Imbir. Uzdrawiająca moc

Nowe recenzje

Betrothal or Breakaway
Historia, która chwyta za serce
@Kantorek90:

Po lekturze „Desire or Defense” i „Flirtation or Faceoff” wręcz nie mogłam doczekać się kolejnej historii z cyklu D.C. ...

Recenzja książki Betrothal or Breakaway
Zbawca
Zbawca
@ladybird_czyta:

Od dłuższego czasu zbierałam się, by sięgnąć po książki autora. Wabiona świetnymi recenzjami i przede wszystkim obietni...

Recenzja książki Zbawca
Maski
Pod maską można ukryć twarz, ale nie swoje prag...
@ksiazkanapr...:

Przyznaję, że po książkę sięgnęłam ze względu na genialną okładkę, od której oczu nie mogłam oderwać. Czy urzekające ko...

Recenzja książki Maski
© 2007 - 2024 nakanapie.pl