Ekspozycja recenzja

Niezłe, choć pewnie nie do końca przemyślane

Autor: @Bartlox ·1 minuta
2021-01-19
Skomentuj
3 Polubienia
Bardzo trudno napisać coś odkrywczego o tej powieści. Z jednej strony wartka, wciągająca akcja, umiejętnie robiony suspens, przezroczysty (w najlepszym możliwym sensie tego wyrażenia) styl narracji, z drugiej mega naciągana zagadka sama w sobie i jeszcze bardziej naciągana fabuła. Do tego ten główny bohater, chyba nie do końca udanie wykreowany - everymen, który jednak z każdej opresji wychodzi cało i choć ciągle obijany przez coraz to nowych zbójów, coraz się to na nowo się odradza. Aż strach przypomnieć sobie, ileż to razy w trakcie akcji powieści tracił zęby. No, trudno o większą sprzeczność i to już w tej najbardziej podstawowej dla powieści sprawie - skoro to ma być seria o Forście (hehe, to nazwisko akurat na plus), to autor mógłby Forsta jakoś w miarę dokładnie przemyśleć. Swoją drogą aż się prosi, by pisarz choć raz na jakiś czas zawieszał ten swój przezroczysty język opisując jego odradzanie się i poszedł w jakąś ironię, ale nic takiego się nie dzieje.

Z parą głównych bohaterów to ja w ogóle mam problem. Przez większą część akcji, dobre 75%, czułem się od nich jakoś dziwnie oddalony, jakbym oglądał ich przez swego rodzaju "emocjonalną szybę". Niby wszystko jest okej, mam opisy ich uczuć, barwne, choć nie na-siłę-efekciarskie dialogi itd., ale nie byłem w stanie złapać z nimi emocjonalnego kontaktu. Dopiero pod koniec szyba zaczęła pękać. I to też był proces, który chyba jednak nie skończył się aż do ostatniej strony.

Ciekawe, ze kiedy pod sam koniec autor miesza w akcje pewne mroczne wydarzenia z dziejów naszego kraju, to trudno wyczuć, jak się do nich odnosi. I to, tę emocjonalną oziębłość, ciężko uznać za plus tekstu. Nie sądzę, by to było jego celem, tym bardziej, że w pewnym momencie narrator pozwala sobie, raz jedyny, porzucić obiektywność, określając jedną z postaci mianem "sukinsyna". A ja tych emocji autora właśnie nie czułem, choć miałem wrażenie, że on sam chciał, bym je wtedy czuł.

Wszystko to tylko jednak takie czepianie się, czy może raczej uwagi na marginesie, tekst jest w swojej kategorii naprawdę dobry.

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ekspozycja
5 wydań
Ekspozycja
Remigiusz Mróz
7.3/10

Nieuchwytny zabójca. Mroczna tajemnica z przeszłości. Zaskakujący finał. Termin "ekspozycja" ma przynajmniej pięć znaczeń. Podobnie wieloznaczny jest każdy krok mordercy. Pewneg...

Komentarze
Ekspozycja
5 wydań
Ekspozycja
Remigiusz Mróz
7.3/10
Nieuchwytny zabójca. Mroczna tajemnica z przeszłości. Zaskakujący finał. Termin "ekspozycja" ma przynajmniej pięć znaczeń. Podobnie wieloznaczny jest każdy krok mordercy. Pewneg...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Gasić obecne pożary, potem przejmować się tymi, które dopiero wybuchną." Gdy czekałam, aż dojdzie mi ostatnia część serii z Joanną Chyłką, postanowiłam z ciekawości pobrać sobie na legimi serię z W...

@miedzy.literami @miedzy.literami

Jedną ze słynnejszych cyklów Remigiusza Mroza jest cała historia komisarza Wiktora Forsta. Wraz z niedawna wydana siódmą częścią "Przepaść" stwierdziłam, że czas zapoznać się z urokliwym komisarzem. ...

@HEBVI @HEBVI

Pozostałe recenzje @Bartlox

Zygmunt III Waza
Pisząc biografię w sytuacji, gdy nie ma się umiejętności przedstawiania wydarzeń

Ta książka ma bardzo źle zrobiony rytm. I nie mam tu na myśli faktu, że np. Zygmunta poznajemy już jako dorosłego faceta, nic nie dowiedziawszy się o jego dzieciństwie...

Recenzja książki Zygmunt III Waza
Pomyśl dwa razy
Gmatwaj bez końca

Harlanowi Cobenowi bardzo zależało na tym, by maksymalnie zagmatwać tę historię. By było w niej dużo może nie tyle nawet wydarzeń, ile, hmmm, szczegółów. Popatrzcie choć...

Recenzja książki Pomyśl dwa razy

Nowe recenzje

Dobranoc, Tokio
Dobranoc, Tokio
@deana:

,,Była już pierwsza w nocy. O której chodzisz spać, o której wstajesz? Gdzie zaczyna się dzień, a gdzie kończy?" Miast...

Recenzja książki Dobranoc, Tokio
Piękny i martwy
Zabrakło chemii
@Kantorek90:

Nie da się ukryć, że z książkami Anny Langner mam relację love-hate. Niektóre zachwycają mnie do tego stopnia, że chcia...

Recenzja książki Piękny i martwy
Pan Slaughter
Trzyma poziom!
@czytanie.na...:

Są bohaterowie, których darzymy głębokim uczuciem od pierwszego spotkania i autorzy zyskujący specjalne miejsce w naszy...

Recenzja książki Pan Slaughter
© 2007 - 2024 nakanapie.pl