Góra kłopotów recenzja

Niezapomniane święta

Autor: @zaczytanaangie ·1 minuta
2025-01-02
Skomentuj
2 Polubienia
Spotkałam się ze stwierdzeniem, że komedia kryminalna to jedna z najtrudniejszych form do napisania i niewątpliwie coś w tym jest. Może i intryga nie musi być aż tak skomplikowana i logiczna jak w typowym kryminale, jednak okraszenie jej odpowiednią dawką humoru wcale nie jest łatwe. Jestem dość nieufna, jeśli chodzi o sięganie po książki śmiałków, którzy po raz pierwszy zdecydowali się zmierzyć z tym wyzwaniem, nie każdy komizm do mnie przemawia, ale Marek Stelar znajduje się u mnie w tej szczególnej kategorii autorów obdarzonych przeze mnie kredytem zaufania bez względu na gatunek.
"Góra kłopotów" to barwna i przezabawna opowieść pozwalająca wyluzować się trochę w stresującym okresie przedświątecznym. Nawet jeżeli jesteśmy w proszku z przygotowaniami i nie wszystko idzie po naszej myśli, to autor udowadnia, że zawsze może być gorzej. To nie tylko Święta w krzywym zwierciadle, ale i kapitalne wykorzystanie charakterystycznych dla naszego narodu zachowań, by jeszcze podbić absurdalność niektórych sytuacji.
Szwagier ma wszelkie zadatki na to, by stać się postacią kultową. I warto tutaj zachować zdrowy dystans, bo oczywiste jest dla mnie to, że gdyby chodziło o żywą osobę, to wzbudzałby przede wszystkim współczucie, a nie stanowił obiekt do wyśmiewania, a przynajmniej mam taką nadzieję. Jako bohater literacki jest jednak doskonałym źródłem okazji do niepohamowanego śmiechu.
Zresztą Szwagier nie byłby Szwagrem, gdyby nie Misiek, czyli ten właściwy główny bohater. To z jego perspektywy poznajemy wydarzenia, a tym samym pozostałych członków tej nieco szalonej rodzinki. Bo mimo komediowej otoczki sporo w tej powieści takiego zwyczajnego rodzinnego ciepła i relacji międzyludzkich, w których możemy odnaleźć odbicia naszych własnych.
Marek Stelar trafił idealnie w moje poczucie humoru, do tego stopnia, że zdecydowałam się na ponowną lekturę całej serii przy okazji pojawienia się trzeciego tomu. Niby wiedziałam, co się wydarzy, a jednak i tak bawiło. Może zrobię sobie z tego tradycję, jak z Kevinem? Niewykluczone.
"Góra kłopotów" to początek jednej z najzabawniejszych serii, jakie miałam okazję czytać. Marek Stelar dał się poznać jako znakomity twórca kryminałów i thrillerów, ale oprócz knucia intryg, potrafi też zabłysnąć inteligentnym humorem i doprowadzić czytelnika do śmiechu do łez. Idealna rozrywka na zimę.
Moje 8/10.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-01-01
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Góra kłopotów
Góra kłopotów
Marek Stelar
6.5/10
Cykl: Góra kłopotów, tom 1

Gdyby Misiek wiedział, co go czeka w nadchodzące święta, najprawdopodobnie właśnie wyjeżdżałby za Świeradowa w dowolnie obranym kierunku, byle nie w stronę willi swojej teściowej... Do starej, klima...

Komentarze
Góra kłopotów
Góra kłopotów
Marek Stelar
6.5/10
Cykl: Góra kłopotów, tom 1
Gdyby Misiek wiedział, co go czeka w nadchodzące święta, najprawdopodobnie właśnie wyjeżdżałby za Świeradowa w dowolnie obranym kierunku, byle nie w stronę willi swojej teściowej... Do starej, klima...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Gdyby Misiek wiedział, co go czeka w nadchodzące święta, najprawdopodobniej właśnie wyjeżdżałby za Świeradowa w dowolnie obranym kierunku, byle nie w stronę willi swojej teściowej..." Gdybym wiedzi...

@S.anna @S.anna

Jak tam przygotowania do Świąt? 😊 Mam nadzieję, że wszystko idzie sprawnie i nie napotykacie takich kłopotów, jakie pojawiły się na drodze Wilkońskich i pozostałych uczestników Wigilii w pięknej wil...

@Lettoaletto @Lettoaletto

Pozostałe recenzje @zaczytanaangie

Profesorka
Zaskakująca

Czasami mam tak, że wystarczy mi rzut oka na jakąś książkę i zaczynam odczuwać przyjemne ciarki na myśl o tym, że będę ją czytać. Okładka, opis, jakieś opinie, które już...

Recenzja książki Profesorka
Ty, ja, ona
Przewidywalna

Zastanawiał mnie zawsze fenomen thrillerów małżeńskich, zwłaszcza że w większości z nich pojawia się po prostu ktoś trzeci. Nie rozumiem tego nadal, ale sama lubię uracz...

Recenzja książki Ty, ja, ona

Nowe recenzje

Sekrety nigdy nie umierają
Trzymająca w napięciu
@przyrodazks...:

Nie wiem jak wy, ale ja czasami czuję, że jakaś książka będzie niesamowita i wtedy zawsze biorę ją poza kolejnością. Ju...

Recenzja książki Sekrety nigdy nie umierają
Zabiorę cię do domu
"Zabiorę cię do domu"
@nsapritonow:

Katarzyna Fiołek w swojej powieści "Zabiorę cię do domu" zabrała mnie w malownicze Bieszczady, gdzie rzeczywistość prze...

Recenzja książki Zabiorę cię do domu
Bławatek
Bławatek
@a.buchmiet:

"Bławatek" to debiut Magdaleny Buraczewskiej - Świątek, który skradł moje serce! 💠💙 XIX-wieczny Paryż to miasto marzeń...

Recenzja książki Bławatek
© 2007 - 2025 nakanapie.pl