Góra kłopotów recenzja

Niezapomniane święta

Autor: @zaczytanaangie ·1 minuta
2 dni temu
Skomentuj
2 Polubienia
Spotkałam się ze stwierdzeniem, że komedia kryminalna to jedna z najtrudniejszych form do napisania i niewątpliwie coś w tym jest. Może i intryga nie musi być aż tak skomplikowana i logiczna jak w typowym kryminale, jednak okraszenie jej odpowiednią dawką humoru wcale nie jest łatwe. Jestem dość nieufna, jeśli chodzi o sięganie po książki śmiałków, którzy po raz pierwszy zdecydowali się zmierzyć z tym wyzwaniem, nie każdy komizm do mnie przemawia, ale Marek Stelar znajduje się u mnie w tej szczególnej kategorii autorów obdarzonych przeze mnie kredytem zaufania bez względu na gatunek.
"Góra kłopotów" to barwna i przezabawna opowieść pozwalająca wyluzować się trochę w stresującym okresie przedświątecznym. Nawet jeżeli jesteśmy w proszku z przygotowaniami i nie wszystko idzie po naszej myśli, to autor udowadnia, że zawsze może być gorzej. To nie tylko Święta w krzywym zwierciadle, ale i kapitalne wykorzystanie charakterystycznych dla naszego narodu zachowań, by jeszcze podbić absurdalność niektórych sytuacji.
Szwagier ma wszelkie zadatki na to, by stać się postacią kultową. I warto tutaj zachować zdrowy dystans, bo oczywiste jest dla mnie to, że gdyby chodziło o żywą osobę, to wzbudzałby przede wszystkim współczucie, a nie stanowił obiekt do wyśmiewania, a przynajmniej mam taką nadzieję. Jako bohater literacki jest jednak doskonałym źródłem okazji do niepohamowanego śmiechu.
Zresztą Szwagier nie byłby Szwagrem, gdyby nie Misiek, czyli ten właściwy główny bohater. To z jego perspektywy poznajemy wydarzenia, a tym samym pozostałych członków tej nieco szalonej rodzinki. Bo mimo komediowej otoczki sporo w tej powieści takiego zwyczajnego rodzinnego ciepła i relacji międzyludzkich, w których możemy odnaleźć odbicia naszych własnych.
Marek Stelar trafił idealnie w moje poczucie humoru, do tego stopnia, że zdecydowałam się na ponowną lekturę całej serii przy okazji pojawienia się trzeciego tomu. Niby wiedziałam, co się wydarzy, a jednak i tak bawiło. Może zrobię sobie z tego tradycję, jak z Kevinem? Niewykluczone.
"Góra kłopotów" to początek jednej z najzabawniejszych serii, jakie miałam okazję czytać. Marek Stelar dał się poznać jako znakomity twórca kryminałów i thrillerów, ale oprócz knucia intryg, potrafi też zabłysnąć inteligentnym humorem i doprowadzić czytelnika do śmiechu do łez. Idealna rozrywka na zimę.
Moje 8/10.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-01-01
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Góra kłopotów
Góra kłopotów
Marek Stelar
6.5/10
Cykl: Góra kłopotów, tom 1

Gdyby Misiek wiedział, co go czeka w nadchodzące święta, najprawdopodobnie właśnie wyjeżdżałby za Świeradowa w dowolnie obranym kierunku, byle nie w stronę willi swojej teściowej... Do starej, klima...

Komentarze
Góra kłopotów
Góra kłopotów
Marek Stelar
6.5/10
Cykl: Góra kłopotów, tom 1
Gdyby Misiek wiedział, co go czeka w nadchodzące święta, najprawdopodobnie właśnie wyjeżdżałby za Świeradowa w dowolnie obranym kierunku, byle nie w stronę willi swojej teściowej... Do starej, klima...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Gdyby Misiek wiedział, co go czeka w nadchodzące święta, najprawdopodobniej właśnie wyjeżdżałby za Świeradowa w dowolnie obranym kierunku, byle nie w stronę willi swojej teściowej..." Gdybym wiedzi...

@S.anna @S.anna

Jak tam przygotowania do Świąt? 😊 Mam nadzieję, że wszystko idzie sprawnie i nie napotykacie takich kłopotów, jakie pojawiły się na drodze Wilkońskich i pozostałych uczestników Wigilii w pięknej wil...

@Lettoaletto @Lettoaletto

Pozostałe recenzje @zaczytanaangie

Włoska robota
Karuzela śmiechu trwa

W poście o pierwszej części tej serii pisałam o tym, że trudno jest stworzyć naprawdę zabawną komedię kryminalną. Trochę więc sama się wkopałam, bo jakimi teoriami mam s...

Recenzja książki Włoska robota
24 razy dożywocie
Rzetelna robota

W reportażach cenię najbardziej rzetelną pracę wykonaną przez autora. Rynek zalewają pozycje nastawione na tanią sensację, napisane wyłącznie w oparciu o materiały znale...

Recenzja książki 24 razy dożywocie

Nowe recenzje

Serce na piasku
Świetna książka
@paulinkusia...:

Na wstępie chciałabym podziękować Monice oraz Wydawnictwu za zaufanie i możliwości objęcia patronatem medialnym książki...

Recenzja książki Serce na piasku
Wszystkie piosenki dla niej
Świetna książka
@paulinkusia...:

Na wstępie chciałabym podziękować Autorce oraz Wydawnictwu za zaufanie i możliwość objęcia patronatem medialnym książki...

Recenzja książki Wszystkie piosenki dla niej
Pudełko z marzeniami
Pudełko z marzeniami
@mrsbookbook:

Michał ma trzydzieści lat, a jego życie diametralnie się zmienia. Do tego czasu był przekonany, że wiedzie super życie...

Recenzja książki Pudełko z marzeniami
© 2007 - 2025 nakanapie.pl