To tylko zabawa recenzja

Niezapomniane lato...

Autor: @gloria11 ·2 minuty
2024-09-04
Skomentuj
6 Polubień
Paula wraca pamięcią do tamtego deszczowego lata, które odmieniło jej życie. Wtedy razem z Sarą były najlepszymi przyjaciółkami, a także próbowały nowych rzeczy. To była tylko zabawa, niewinny sposób na zabicie czasu. Ostatecznie coś takiego jak klątwa nie istnieje, a tamta przepowiednia… Nie, stop. To bez znaczenia.

To miała być tylko zabawa. A jednak po latach Paula wciąż nie do końca wie, czy to był wypadek, czy morderstwo. Jest za to pewna jednego: nigdy nie zapomni tamtego lata. Lata pierwszych razów, kiedy przekroczyła cienką granicę między dzieciństwem a dorosłością. Lata, które zmieniło jej całe życie.

I którego nadal nie potrafi sobie w całości przypomnieć.



Cóż to była za historia! Przesycona duszną atmosferą deszczowego lata, które pozostawiło ślad na psychice u każdej postaci. Każdy z nas pewnie pamięta takie wakacje, kiedy nie miało się już pomysłu na to, jak spędzić następny wolny dzień. Wtedy wpadało się na różne niemądre pomysły, których konsekwencje nie były jednak tragiczne. Inaczej jest w przypadku opowieści Anny Kusiak. Tutaj przeszłość ciągnie się za bohaterami jak długi cień, nie pozwalając o sobie zapomnieć.

Tę historię poznajemy z perspektywy Pauli, która wędruje pomiędzy blokami, odtwarzając w głowie wszystkie dawne wydarzenia. I jednocześnie zastanawia się, czy gdyby postąpiła wtedy inaczej, coś by się zmieniło. Autorka świetnie prowadzi narrację, rozrzucając tylko fragmenty życia dziewczyny i jakby zachęcając czytelnika słowami: „no, a teraz ułóż to sam”. Dzięki temu ta powieść wywarła na mnie niemal hipnotyczny wpływ, a każdy kolejny rozdział wzmagał moją ciekawość. A także pewnego rodzaju… niepokój.

„To tylko zabawa” ma w sobie bowiem trudny do opisania, oniryczny klimat. Książka napisana jest z punktu widzenia kogoś, kto doświadczył traumy. Przez to ciężko jest odróżnić to, co tylko wyobraziła sobie dziewczyna od tego, co rzeczywiście miało miejsce. Dodatkowo narratorka ma w sobie mnóstwo emocji, które tylko z pozoru są zwyczajne. Tak faktycznie pod nimi kryje się warstwa strachu i bólu, a także niedopowiedzeń. Jedno wiem po lekturze tej historii; że nigdy nie wiemy, co kryje się pod czyimś uśmiechem.

Mimo poruszanej tematyki powieść tą czyta się szybko, a fabuła potrafi wciągnąć. Pisarka stosuje też kilka chwytów, które sprawiają, że nie można oderwać się od lektury. Z pewnością sięgnę po inne tytuły autorstwa Anny Kusiak, gdyż spodobał mi się jej sposób prowadzenia opowieści. A Was zachęcam do sięgnięcia po jej najnowszą propozycję wydawniczą. Mam cichą nadzieję, że historia Pauli i jej znajomych wciągnie Was tak bardzo, jak zaangażowała mnie…

Książka otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu @nakanapie.pl

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-08-27
× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
To tylko zabawa
To tylko zabawa
Anna Kusiak
8.6/10

Kiedy wszystkie tajemnice w końcu wychodzą na jaw… Paula wraca pamięcią do pewnego deszczowego lata, które zmieniło jej życie na zawsze. Wtedy to, mając czternaście lat, zabiła Sarę, swoją najleps...

Komentarze
To tylko zabawa
To tylko zabawa
Anna Kusiak
8.6/10
Kiedy wszystkie tajemnice w końcu wychodzą na jaw… Paula wraca pamięcią do pewnego deszczowego lata, które zmieniło jej życie na zawsze. Wtedy to, mając czternaście lat, zabiła Sarę, swoją najleps...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Anna Kusiak, znana z debiutanckiej książki „Cień Judasza”, powraca z kolejnym intrygującym dziełem zatytułowanym „To tylko zabawa”. Tym razem autorka zabiera nas do świata dorastających bohaterów, gd...

@Anna_Szymczak @Anna_Szymczak

„To tylko zabawa” Anny Kusiak to książka, która nie tylko wciąga, ale również zmusza do głębokiej refleksji nad naturą przyjaźni, młodzieńczymi wyborami i konsekwencjami nieprzemyślanych działań. Akc...

@ksiazkioczamimezczyzny @ksiazkioczamimezczyzny

Pozostałe recenzje @gloria11

Mamy trupa i co dalej
Mamy trupa... i co dalej?

Każdy z nas kiedyś odejdzie z tego świata. Nasze serce się zatrzyma, a krew w żyłach przestanie krążyć. Nim jednak to nadejdzie, warto się przygotować do śmierci...

Recenzja książki Mamy trupa i co dalej
Exabor
Jestem z Exabor

Roksana jest cichą i wrażliwą dziewczyną, która cierpi na ataki paniki. Po śmierci matki jej ojciec starał się ją chronić przed bólem, izolując ją tym samym od reszty sp...

Recenzja książki Exabor

Nowe recenzje

Duch na rozstaju dróg
Uwierzysz w ducha? Może musisz uwierzyć?
@spirit:

Pomimo tego, że święta już za parę dni to coraz więcej osób stwierdza zgodnie i nieco ze smutkiem, że tych świąt po pro...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Masło
:)
@book_matula:

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza my...

Recenzja książki Masło
Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl