To tylko zabawa recenzja

Kiedy wszystkie tajemnice w końcu wychodzą na jaw…

Autor: @Anna_Szymczak ·5 minut
2024-10-11
Skomentuj
2 Polubienia
Anna Kusiak, znana z debiutanckiej książki „Cień Judasza”, powraca z kolejnym intrygującym dziełem zatytułowanym „To tylko zabawa”. Tym razem autorka zabiera nas do świata dorastających bohaterów, gdzie niewinne dziecięce zabawy przeistaczają się w niebezpieczne gry z tragicznymi konsekwencjami. Anna Kusiak, mistrzyni budowania dusznego klimatu, tworzy historię pełną tajemnic, napięcia i wewnętrznych rozterek, która wciąga czytelnika od pierwszej do ostatniej strony. To opowieść o tym, jak cienka jest granica między dzieciństwem a dorosłością, a także o tym, jak traumatyczne doświadczenia mogą kształtować nasze życie.

Główna bohaterka, Paula, wraca do rodzinnego miasteczka po wielu latach, próbując na nowo złożyć w całość wydarzenia, które na zawsze odmieniły jej życie. To właśnie w tym małym, zamkniętym świecie, pełnym bloków, w których wszyscy się znają, Paula w wieku czternastu lat zabiła swoją najlepszą przyjaciółkę, Sarę. Co tak naprawdę się wtedy wydarzyło? Czy to była tylko przypadkowa tragedia, czy coś więcej? Autorka prowadzi nas przez labirynt wspomnień bohaterki, powoli odkrywając przed nami coraz to nowe elementy tej skomplikowanej układanki.

Narracja w książce przeplata teraźniejszość z przeszłością. Paula jako dorosła kobieta wraca pamięcią do czasu swojej młodości i próbuje zrozumieć, co doprowadziło do śmierci Sary. Powrót do rodzinnego miasta wywołuje w niej wspomnienia i emocje, które przez lata próbowała zepchnąć na margines świadomości. Autorka umiejętnie wprowadza retrospekcje, które stopniowo odsłaniają przed czytelnikiem tajemnice sprzed lat.

Dwudziestego drugiego lipca dwa tysiące pierwszego roku, w przeddzień moich czternastych urodzin, zabiłam Sarę Seib.

Paula, jako główna bohaterka, to postać niezwykle autentyczna i złożona. Już od samego początku widać, że nosi w sobie ogromny bagaż emocjonalny. Jej lęki, wyrzuty sumienia i poczucie winy towarzyszą nam przez całą książkę. Autorka doskonale oddaje wewnętrzne rozterki dorosłej Pauli, która próbuje uporać się z traumą z przeszłości. Bohaterka nie jest jednak typową „ofiarą” – to kobieta, która stara się stawić czoła swoim demonom, choć nie jest to łatwe.

Sara, z kolei, to postać z przeszłości, która wydaje się pełna sprzeczności. Silna, pewna siebie, momentami nawet agresywna, przyciąga innych jak magnes, ale jej charakter i dominująca osobowość sprawiają, że łatwo popada w konflikty. To właśnie ona staje się liderką osiedlowej paczki, w której znajduje się także Paula. Relacje między dziewczynami, choć na pierwszy rzut oka bliskie, w rzeczywistości kryją w sobie wiele napięcia i niedopowiedzeń. Paula podziwia Sarę, ale jednocześnie boi się jej, co prowadzi do skomplikowanych emocji, które z czasem doprowadzają do tragedii.

Na szczególną uwagę zasługuje także Grzesiek – miejscowy „rozrabiaka”, który odgrywa ważną rolę w historii. To właśnie z nim Paula zbliża się tamtego tragicznego lata, kiedy relacje między nią a Sarą zaczynają się psuć. Grzesiek, choć wydaje się typowym „złym chłopcem”, wprowadza do opowieści element niepewności. Jego postać budzi pytania – czy był tylko świadkiem wydarzeń, czy też odegrał w nich większą rolę?

Jednym z największych atutów powieści „To tylko zabawa” jest umiejętność Anny Kusiak do tworzenia atmosfery klaustrofobicznej, małomiasteczkowej społeczności. Opisuje ona miejsce, gdzie wszyscy się znają, a plotki i tajemnice rozchodzą się szybciej niż wiadomości z gazet. Wszelkie decyzje i działania mieszkańców są obserwowane przez innych, co potęguje poczucie wyobcowania bohaterów. Cmentarzysko górujące nad miejscowością dodaje opowieści niemal gotyckiego klimatu – to miejsce, które jakby śledziło każdy krok bohaterów i przypominało o nieuchronności losu.

Kusiak nie szczędzi szczegółów, jeśli chodzi o oddanie realiów polskiego blokowiska przełomu lat 90. i 2000. Młodzież snuje się po szarych ulicach, przesiaduje na ławkach i w kanciapach, a z nudów wymyśla coraz bardziej niebezpieczne zabawy. To miejsce, gdzie każdy zna swoje miejsce w grupie, ale też każdy nosi w sobie tajemnice, które mogą być zgubne. Taka rzeczywistość, choć wydaje się z pozoru spokojna i zwyczajna, skrywa mroczne zakamarki, które autorka umiejętnie eksploruje. Jednym z głównych motywów powieści są błędne decyzje podjęte przez bohaterów w młodym wieku i ich tragiczne konsekwencje. Kusiak pokazuje, jak łatwo można przekroczyć granicę między niewinną zabawą a czymś znacznie poważniejszym. Dla bohaterów gra w wyzwania i próbowanie używek miały być sposobem na zabicie nudy podczas deszczowego lata. Jednak niewinne zabawy szybko wymykają się spod kontroli, a z czasem okazuje się, że tamto lato zmieniło życie Pauli i innych bohaterów na zawsze.

Autorka doskonale oddaje mechanizmy rządzące grupami rówieśniczymi – presję, potrzebę akceptacji, a także rywalizację i zazdrość. Kusiak pokazuje, jak trudne mogą być relacje między nastolatkami, zwłaszcza w tak zamkniętej społeczności, gdzie każdy krok jest obserwowany i oceniany. Relacje Pauli z Sarą, choć oparte na przyjaźni, pełne są złożonych emocji – zazdrości, podziwu, a także strachu. Konflikty między nimi narastają stopniowo, a ich kulminacją jest tragiczne wydarzenie, które na zawsze zdefiniuje życie bohaterów.

Życie rzadko kiedy ofiarowuje nieszczęśliwe wypadki osobom, które rzeczywiście na nie zasługują.

„To tylko zabawa” to nie tylko dramat społeczny, ale także pełnokrwisty thriller psychologiczny, który trzyma w napięciu do ostatniej strony. Kusiak umiejętnie buduje atmosferę niepokoju, powoli odsłaniając przed czytelnikiem coraz mroczniejsze tajemnice z przeszłości Pauli i jej przyjaciół. Autorka nie szczędzi nam zwrotów akcji, a zakończenie powieści jest zarówno zaskakujące, jak i poruszające.

W książce ważną rolę odgrywają także niedopowiedzenia i subtelne sugestie, które zmuszają czytelnika do ciągłego zastanawiania się, co tak naprawdę się wydarzyło. Paula, jako narratorka, sama nie jest pewna, co jest prawdą, a co jej wyobrażeniami. Kusiak z precyzją manipuluje naszymi odczuciami, wprowadzając nas w stan niepewności i niepokoju. To właśnie ten element sprawia, że książka ma niemal oniryczny klimat – nie wiadomo, gdzie kończy się rzeczywistość, a zaczynają koszmary Pauli.

Podsumowanie

„To tylko zabawa” to książka, która wciąga czytelnika od pierwszej strony i nie pozwala się od niej oderwać aż do zaskakującego finału. Anna Kusiak stworzyła mroczny, pełen napięcia thriller psychologiczny, który jednocześnie porusza głębsze tematy związane z młodzieńczymi wyborami, przyjaźnią, poczuciem winy i konsekwencjami naszych działań. Autorka umiejętnie buduje klimat zamkniętej małej społeczności, w której każdy zna każdego, a sekrety mogą okazać się zgubne.

Dla fanów powieści z mrocznym klimatem, złożonymi bohaterami i napięciem, „To tylko zabawa” będzie doskonałym wyborem. Anna Kusiak ponownie udowodniła, że potrafi w mistrzowski sposób balansować na granicy między thrillerem a dramatem, dostarczając czytelnikowi zarówno emocjonującej, jak i poruszającej lektury. Gorąco polecam po nią sięgnąć.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-10-04
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
To tylko zabawa
To tylko zabawa
Anna Kusiak
8.6/10

Kiedy wszystkie tajemnice w końcu wychodzą na jaw… Paula wraca pamięcią do pewnego deszczowego lata, które zmieniło jej życie na zawsze. Wtedy to, mając czternaście lat, zabiła Sarę, swoją najleps...

Komentarze
To tylko zabawa
To tylko zabawa
Anna Kusiak
8.6/10
Kiedy wszystkie tajemnice w końcu wychodzą na jaw… Paula wraca pamięcią do pewnego deszczowego lata, które zmieniło jej życie na zawsze. Wtedy to, mając czternaście lat, zabiła Sarę, swoją najleps...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„To tylko zabawa” Anny Kusiak to książka, która nie tylko wciąga, ale również zmusza do głębokiej refleksji nad naturą przyjaźni, młodzieńczymi wyborami i konsekwencjami nieprzemyślanych działań. Akc...

@ksiazkioczamimezczyzny @ksiazkioczamimezczyzny

Paula wraca pamięcią do tamtego deszczowego lata, które odmieniło jej życie. Wtedy razem z Sarą były najlepszymi przyjaciółkami, a także próbowały nowych rzeczy. To była tylko zabawa, niewinny sposób...

@gloria11 @gloria11

Pozostałe recenzje @Anna_Szymczak

Nie Mój Alzheimer
Chcemy jak najlepiej dla siebie, naszych bliskich, ale życie płata różne figle.

Książka "Nie mój Alzheimer. Historie opiekunów" autorstwa Pauliny Wójtowicz to wyjątkowa pozycja, która, jak sama autorka podkreśla, nie jest o samej chorobie Alzheimera...

Recenzja książki Nie Mój Alzheimer
Nie zapomnij o mnie
Czy naprawdę można zapomnieć o swojej pierwszej miłości?

Książka „Nie zapomnij o mnie” autorstwa Mhairi McFarlane to powieść, która nie tylko bawi, ale także skłania do refleksji na temat miłości, przyjaźni oraz tego, co to zn...

Recenzja książki Nie zapomnij o mnie

Nowe recenzje

Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wybór nie zawsze jest oczywisty...
@ewelina.czyta:

Dzień dobry serdeczne! Zauważyłam, że ostatnio na blogu pojawiło się sporo naprawdę dobrej fantastyki i przyznać muszę,...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Dziadek
Dziadek
@ewusiaw:

Wybitna... Mega smakowita czytelnicza uczta. Przyprawiona nostalgią, miłością i prozą życia. Niestety nie dane mi był...

Recenzja książki Dziadek
Gra o miłość
Gra o miłość
@CzarnaLenoczka:

Piorun sycylijski, który trafił Shy’a Gardeneradalej sieje spustoszenie w jego organizmie. Miłość od pierwszego wejrzen...

Recenzja książki Gra o miłość
© 2007 - 2024 nakanapie.pl