Kość niezgody recenzja

Rzymski bigos

Autor: @gloria11 ·2 minuty
11 dni temu
Skomentuj
7 Polubień

Baśka i Ola lecą na wakacje do Rzymu. W planach jest zwiedzanie zabytków, dobre jedzenie i odpoczynek… Ale z pewnością nie sprawa kryminalna!

Niestety, ciekawskie turystki zaczynają interesować się grupą bogatych kobiet, które we Włoszech mają duże poważanie i wpływy. Gdy jedna z nich zostaje zabita, a świadkiem tego wydarzenia jest jedna z naszych głównych bohaterek, sprawa się komplikuje.

Tym bardziej że Ola i Baśka podsłuchiwały wcześniejsze rozmowy bogaczek i podejrzewają, która z nich może być morderczynią. Turystki przeprowadzają więc prywatne śledztwo, bo wiadomo – jak już się angażować, to na całego!



Znacie to uczucie, gdy zaczynacie czytać książkę z jakimś nastawieniem, a kończycie ją z totalnym mętlikiem w głowie? To właśnie mnie spotkało podczas lektury „Kości niezgody” Moniki Lech. Spodziewałam się kilku wątków, ale absolutnie nie tego, co dostałam. Może gdybym wiedziała, że autorka w tej książce będzie nawiązywać do swojej wcześniejszej twórczości, najpierw sięgnęłabym po początkowe historie z tego uniwersum…

Nie zrozumcie mnie źle, bo jako jednotomowa opowieść „Kość niezgody” jak najbardziej się broni. Książkę czytało mi się przyjemnie i szybko, a postacie Oli i Baśki zostały ciekawie napisane, choć są to dosyć specyficzne kobiety. Na samym początku miałam problem, aby nadążyć za ich tokiem myślenia, bo był on dość chaotyczny i wypełniony anegdotami, które trochę wybijały mnie z rytmu. Wraz z kolejnymi rozdziałami jednak coraz łatwiej było mi się połapać w tej historii, ale przyznam szczerze, że nie zawsze mi się to udawało.

Moim zdaniem głównym problemem tej książki jest to, że autorka chciała zawrzeć w niej zbyt dużą ilość tematów. W efekcie mamy tutaj wątek kryminalny, obyczajowy, fantastyczny i komediowy, ale żaden z nich nie zostawił mnie z poczuciem większego zadowolenia. Niektóre z tematów były poruszone bardzo pobieżnie, a sama głośno promowana „sprawa kryminalna” w dalszej części powieści zeszła na drugi plan.

Monika Lech zaskoczyła mnie nietypowymi postaciami, których zwyczajnie nie spodziewałam się w tej książce. Z czasem przywykłam do nich, ale niekiedy ich obecność bardziej hamowała fabułę, niż pchała ją na przód. Wątki romantyczne także był dla mnie absolutnie niezrozumiałe i mało realistyczne – ba, miałam wrażenie, że zostały do tej historii wepchnięte na siłę. Tak samo zresztą jak dialogi, które czasami bawiły, ale częściej sprawiały, że przewracałam oczami.

„Kość niezgody” Moniki Lech byłaby świetną powieścią, gdyby autorka skupiła się na jednym wątku i porządnie go rozbudowała. Nie jest to może najgorsza książka, jaką przeczytałam, gdyż pisarka stworzyła ciekawe bohaterki i miała naprawdę niezły pomysł na intrygę kryminalną. W trakcie fabuły to wszystko jednak jakoś się rozmyło i finalnie wyszła z tego przeciętna opowieść, której nie zapamiętam na długo. Cóż, bywa i tak.

Książka z Klubu Recenzenta serwisu @nakanapie. Dziękuję za egzemplarz!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-03-12
× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kość niezgody
Kość niezgody
Monika Lech
5.8/10

Kiedy jedziesz na wakacje, a tam trup! Ola i Baśka wyjeżdżają na wakacje do Rzymu. Tam niespodziewanie jedna z nich staje się świadkiem morderstwa. Policja szybko znajduje kozła ofiarnego i zamyka ...

Komentarze
Kość niezgody
Kość niezgody
Monika Lech
5.8/10
Kiedy jedziesz na wakacje, a tam trup! Ola i Baśka wyjeżdżają na wakacje do Rzymu. Tam niespodziewanie jedna z nich staje się świadkiem morderstwa. Policja szybko znajduje kozła ofiarnego i zamyka ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Są recenzje, które piszę z przyjemnością, i takie, które sprawiają mi trudność. Ta, niestety, należy do tej drugiej kategorii. Gdy książka nie trafia w moje gusta, zazwyczaj po prostu odkładam ją i n...

@gala26 @gala26

🔥🔥🔥RECENZJA 🔥🔥🔥 Dobry wieczór wszystkim 😉 Zapraszam Was dzisiaj na recenzję książki Moniki Lech pt. ,,Kość niezgody". Książkę tą otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. #współpracabarter...

@rudaczyta2022 @rudaczyta2022

Pozostałe recenzje @gloria11

Nasz sposób na miłość
Nastoletnie perypetie i różne odcienie miłości

Zara i Adnan byli i zawsze będą przyjaciółmi. Dziewczyna nie wyobraża sobie innego scenariusza, a przynajmniej do czasu, aż nie zostaje wplątana w udawany związek. P...

Recenzja książki Nasz sposób na miłość
Autoboyography
Miłość i religia

Tanner i jego rodzina trzy lata temu przeprowadzili się do mormońskiego Provo – miejsca, w którym wiara wyznacza codzienność mieszkańców. Oczywiste więc było, że T...

Recenzja książki Autoboyography

Nowe recenzje

Stres. Jak zrozumieć swoje reakcje i odzyskać równowagę
Stres, jako przenikające się procesy fizjologic...
@roksana.rok523:

Ciało człowieka można porównać do niezwykle zaawansowanej technologicznie maszyny, z wbudowanym systemem zarządzania, k...

Recenzja książki Stres. Jak zrozumieć swoje reakcje i odzyskać równowagę
Zamek po drugiej stronie lustra
Czytajcie
@Radosna:

Wilk w kulturze i popkulturze przedstawiany jest jako, inteligentne i bezwzględne ucieleśnienie zła. Przekaz ten spopul...

Recenzja książki Zamek po drugiej stronie lustra
Wiosna w Zapomnianym Schronisku
Wiosna w Zapomnianym Schronisku
@kasiasowa1:

„Wiosna w Zapomnianym Schronisku” – opowieść o nowych początkach „Wiosna w Zapomnianym Schronisku” Julii Furmaniak to ...

Recenzja książki Wiosna w Zapomnianym Schronisku