Prawda. Krótka historia wciskania kitu recenzja

Niewyszukana prawda

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Carmel-by-the-Sea ·3 minuty
2023-10-05
2 komentarze
18 Polubień
Chyba jestem na nieodpowiednim etapie czytelniczego życia, by tracić czas na pozycje stanowiące odtwórczy zbiór dostępnych powszechnie faktów. Ważniejsze jednak w niskiej ocenie tej akurat publikacji jest to, że autor nie wysilił się na pogłębienie problemu ‘mijania się z prawdą’. Do tego, same przykłady wydają się być dobrane dość przypadkowo. Tom Phillips, brytyjski dziennikarz, popełnił „Prawdę. Krótką historię wciskania kitu” z postawionym celem, który niestety zapowiadał raczej przypadkowość treści. Temat dobry i ważny, dobrane środki do jego przepracowania w tej akurat pozycji niezbyt szczęśliwe.

Książka jakby prezentuje kilka obszarów ludzkiej aktywności, w których dochodziło i dochodzi do naginana faktów, kreowania nieistniejącej rzeczywistości. Kłamią dziennikarze, politycy i każda inna grupa zawodowa, społeczna, etniczna, narodowościowa - od późnego plejstocenu, gdy struny głosowe na to zaczęły pozwalać, wspierając ludzką głowę w promowaniu atrakcyjności konfabulacji. W pewnym (szczątkowym) sensie dziennikarz zdał z tego relację, tylko dość płytko. Nie jest to opowieść psychologiczna, biologiczna, socjologiczna, co najwyżej rwany zlepek ciekawostek z historii. Mijamy jednostki obciążone egotyzmem, maniami czy zwykłą chciwością. Nie ma jednak myśli przewodniej, interesującego i uzasadnionego klucza doboru przywołanych faktów. Oddając Phillipsowi, wypada wspomnieć – nieco przypomniał, że finansowi oszuści byli już w Babilonie, że prasa od samego początku (XVII wiek) odkryła ludzką potrzebę przyswajania plotek, naciąganie faktów, kanalizowanie skupienia uwagi (jeśli za tym procederem stoi chociażby jakiś cel finansowy sponsora). Takie zaczątki sympatii do autora psuje jednak jego język – czasem zbyt poufały i kolokwialny.

Plusy dodatnie i ujemne. Ponieważ dziennikarz chciał nas obarczyć przede wszystkim faktami, a nie analizami i syntezami pokazującymi złożoność zjawiska, to wspomnę wartościowy (dla mnie) fakt. Centralną postacią opowieści jest Benjamin Franklin, który już w młodości bombardował mieszkańców kolonii Nowego Świata ‘faktami wątpliwej wartości’. Przyczynił się też jednak do zainicjowania wartościowego dla nauki zjawiska. Jako ambasador w Paryżu przy dworze Ludwika XVI, miał zorganizować w ogrodach własnego domu pierwszy eksperyment ‘ślepej próby’ (dosłownie z ludźmi z przepaskami na oczach), którzy mieli sprawdzić wartość naukową hipotez Mesmera o wpływie magnetyzmu na organizm człowieka. Jak widać, przy okazji kłamstw, dopracowaliśmy się wprost jednego ze składników metody naukowej. Faktów, których nie znałem (częściowo albo w całości) dostarczyła książka sporo – sprytny manipulator i naciągacz na nieistniejące państwo, fikcyjne góry rozciągające się przez afrykański Sahel, ‘przedsiębiorcza’ kobieta, która żyła na kredyt dzięki wymyślonemu bajońskiemu spadkowi, który miał jej przynależeć, sekretarka Nixona kryjąca prezydenta w aferze Watergate,… No i co z tego ma wynikać? Naskórkowa warstwa psycho-socjologii odkrywa co najwyżej oczywiste prawdy o słabościach naszego gatunku.

Trochę na siłę wybrałem jeden cytat, który jednak niepokojąco przypomina ‘złotą myśl’ Donalda Rumsfelda (*):

„To prawdziwy problem z historią – jest mnóstwo tego, co wiemy, i mnóstwo tego, o czym myślimy, że wiemy, a o czym w rzeczywistości możemy nie wiedzieć, tyle że, niestety, po prostu nie wiemy, czego w rzeczywistości nie wiemy.”

„Prawda” jest krótka i niewymagająca czytelniczo. Jeśli to strata czasu, to niewielka. Jedyną wartością dla mnie jest tych kilka faktów, których nie znałem (ale wielokrotnie więcej tego typu historii z ludzkimi słabościami na pierwszym planie jest dostępne w Internecie na zawołanie). Samo stwierdzenie, że prawda jest jedna, a kłamstw i pół-prawd (a w szczególności niezweryfikowanych intencjonalnie informacji, które wrzuca się do przestrzeni jako odwracacz uwagi) dużo, wręcz nieskończoność – to banał. Na poziomie daleko bardziej mnie interesującym (prawdy filozofii moralnej, matematycznej, przyrodniczej,…) sytuacja robi się zawiła i nawet tam słowo ‘prawda’ mamy obowiązek niuansować. Ale to już zupełnie nieobecna w książce tematyka.

MIERNE – 5/10

=======

* Sekretarz obrony USA miał powiedzieć: „Mamy znane wiadome. Rzeczy, o których wiemy, że je wiemy. Wiemy również, że istnieją znane niewiadome. Innymi słowy, wiemy, że są pewne rzeczy, których nie wiemy. Ale są również nieznane niewiadome – takie, o których nie wiemy, że ich nie wiemy.” © Wikimedia

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-10-05
× 18 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Prawda. Krótka historia wciskania kitu
Prawda. Krótka historia wciskania kitu
Tom Phillips
6.7/10

(Wydanie I, Wydawnictwo Albatros, Warszawa, 2020) "Prawda. Krótka historia wciskania kitu" - Nowa książka autora bestsellera "Ludzie. Krótka historia o tym, jak spieprzyliśmy wszystko". Tym razem pr...

Komentarze
@almos
@almos · ponad rok temu
Dobra recenzja, książka rzeczywiście słaba i niewarta lektury, dzięki za ostrzeżenie!
× 3
@Carmel-by-the-Sea
@Carmel-by-the-Sea · ponad rok temu
Dzięki.
× 1
@Meszuge
@Meszuge · ponad rok temu
Przypomina mi to scenę z pewnego filmu, w której mężczyzna mówi do syna, narkomana: wiesz, po czym poznaję, że uzależniony kłamie? - otwiera usta.
× 2
Prawda. Krótka historia wciskania kitu
Prawda. Krótka historia wciskania kitu
Tom Phillips
6.7/10
(Wydanie I, Wydawnictwo Albatros, Warszawa, 2020) "Prawda. Krótka historia wciskania kitu" - Nowa książka autora bestsellera "Ludzie. Krótka historia o tym, jak spieprzyliśmy wszystko". Tym razem pr...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Największym zmartwieniem związanym z fake newsami nie jest to, że ludzie w nie wierzą. Gorsze jest to, że przestali wierzyć w prawdziwe wiadomości." ~~~ Każdy z nas pewnie nie jeden raz dopuścił się...

@cafeetlivre @cafeetlivre

Po poprzedniej książce Phillipsa wiedziałam czego się spodziewać – dużej dawki humoru, luźnego podejścia faktograficznego i lekkości czytania. Tym razem autor na tapet wziął prawdę. Czy raczej ciekaw...

@yhera @yhera

Pozostałe recenzje @Carmel-by-the-Sea

Wszechświat a sztuka
Kosmiczne inspiracje i uwarunkowania sztuki

Po nieco mylącym tytule (*), sama książka astronoma lawiruje po dość niszowych wodach wiedzy, gdzie nauki przyrodnicze uzyskują status podstawy, uzasadnienia czy korelac...

Recenzja książki Wszechświat a sztuka
Ewolucja
Zmiana jako klucz do przetrwania

Ewolucja biologiczna od kilkunastu dekad odpowiada za tłumaczenie obserwowanych formy życia. Mało w tym kontrowersji. Jednak powiązanie darwinizmu z emocjami, celami jed...

Recenzja książki Ewolucja

Nowe recenzje

Demon luster
Niepamięć to wybawienie
@Nastka_diy_...:

Znacie Martynę Raduchowską? Uwielbiam jej twórczość, a najbardziej lubię trylogię Szamanki od umarlaków. Wydawnic...

Recenzja książki Demon luster
Jak zrozumieć kota
Kot i jego niezwykłość...
@maciejek7:

Odkąd pamiętam, w moim domu zawsze był kot (a czasem nawet kilka jednocześnie), być może dlatego stałam się ich miłośni...

Recenzja książki Jak zrozumieć kota
Pudełko pełne starych spraw
"Pudełko pełne starych spraw" Anna Janiak
@Wiejska_bib...:

Tytuł: „Pudełko pełne starych spraw” Autor: Anna Janiak Gatunek literacki: powieść obyczajowa, romans Wydawnictwo: Prós...

Recenzja książki Pudełko pełne starych spraw
© 2007 - 2025 nakanapie.pl