Zawodnik recenzja

niewykorzystany potencjał

Autor: @_my_book_world_ ·2 minuty
2021-09-05
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Pasja często nas definiuje. Jest odzwierciedleniem tego, jak postrzega nas społeczeństwo. Nie każdy z nas ma szanse odnaleźć w sobie taką miłość. A wielu z tych, którzy ją znajdą, tracą ją gdzieś wśród codziennych problemów i obowiązków.

Sięgając po tą książkę, od początku poznajemy dwoje młodych ludzi pełnych siły i pasji. Jasona świat to boks. Od dziecka poznawał tajemnice tego świata, nie znając tak naprawdę nic innego. Jest to jego sposób na życie i coś, dzięki czemu jest definiowany. Maya kocha taniec. Uwielbia chwile, gdy włączając muzykę zatraca się w jej dźwiękach i traci kontakt z rzeczywistością. Jest to chwila zapomnienia i wyciszenia. Mimo tego, że jako nieliczna miała szansę odnaleźć w życiu swój wymarzony cel, jej najbliżsi nie pochwalają tego. Uważają, że to kaprys, a dziewczyna swoją przyszłość ma związać z prestiżowym zawodem. Jej cechą nie jest jednak uległość i postanawia walczyć o swoje. Trafia do Nowego Jorku i to tam światy tej dwójki się zderzają. Początkowo ich relacja jest burzowa, a pierwsze spotkanie katastrofą- jednak jak mówią świat zawsze dąży do równowagi.

Na egzemplarz tej książki czekałam kilka miesięcy. Byłam zachwycona możliwością jej przeczytania, gdyż idealnie wpasowała się w mój gust czytelniczy. Po jej otrzymaniu trochę zdziwiła mnie jej mała pojemość- a na dodatek duża czcionka, ale nie dałam się zniechęcić, bo nie zawsze to co dobre musi być tzw. cegłą. Tym razem jednak, nie miałam racji. O ile potencjał tej historii był naprawdę ogromny, to jej treść był okrojona do minimum. Świetny początek szybko zamienił się w bieg i relacja naszych bohaterów wręcz ze strony na stronę pędziła w zawrotnym tempie. Nie zdążyłam nawet ich dobrze poznać a kończyłam już ostatni rozdział. Autorka miała świetny pomysł na bohaterów, lecz gdzieś po drodze zapomniała, że jako czytelnicy chcielibyśmy zostać porwani na kartki tej powieści i czytając utożsamiać się z Mayą i Jasonem. Według mnie ta książka mogłaby być objętościowo jeszcze raz taka sama, bo aktualnie czyta się to bardziej jak nowelkę. Po przeczytaniu czułam ogólny niedosyt, zwłaszcza po wydarzeniach na końcu, gdzie cała kumulacja zdarzeń została rozwiana w kilku stronach nie pozwalając nam emocjonalnie przeżywać przedstawionych zdarzeń.

Nie do końca wiem jak oceniać tą pozycję, ponieważ jako pełnowartościowa powieść zostawia ogromny głód na więcej. Jest to lekka historia na dosłownie godzinkę lub dwie. Bohaterowie nie zostaną na długo w naszych głowach, a historia szybko się rozmyje. Widzę jednak, że autorka mimo wszystko ma bardzo przyjemny styl pisania i z chęcią przeczytałabym jej autorstwa coś dłuższego i bardziej złożonego.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-08-12
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zawodnik
Zawodnik
Marzena Miłek
6.4/10
Seria: Heartbeats

Od dziecka jego pasją był boks. Dziadek wraz z ojcem wprowadzili go w ten świat. Chociaż ojciec nie stanął nigdy na ringu, zabierał go na każdy mecz bokserski. Dziadek, były trener, uczył go ciosów i...

Komentarze
Zawodnik
Zawodnik
Marzena Miłek
6.4/10
Seria: Heartbeats
Od dziecka jego pasją był boks. Dziadek wraz z ojcem wprowadzili go w ten świat. Chociaż ojciec nie stanął nigdy na ringu, zabierał go na każdy mecz bokserski. Dziadek, były trener, uczył go ciosów i...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Od dziecka jego pasją był boks. Dziadek wraz z ojcem wprowadzili go w ten świat. Chociaż ojciec nie stanął nigdy na ringu, zabierał go na każdy mecz bokserski. Dziadek, były trener, uczył go ciosów i...

@nikolajablonska37 @nikolajablonska37

Maya kocha taniec i chociaż musiała dla niego wiele poświęcić, nie zamierza się poddać. Rodzice nie akceptują tego, co chce w życiu robić, dlatego musi radzić sobie sama. Młoda kobieta przeprowadziła...

@mamazonakobieta @mamazonakobieta

Pozostałe recenzje @_my_book_world_

Okruchy
Prosto i prawdziwie

,, A w każdym najmniejszym kawałku, choćby drobnym jak ziarnko piasku był świat cały szkaradny, śmieszny, wykrzywiony”. Słowo przyjaźń w dzisiejszych czasach jak częs...

Recenzja książki Okruchy
Schizis
Nic nie można uważać za pewne...

„Sama gubię się w swoich wspomnieniach. Często odnoszę wrażenie, że życie przelatuje mi między palcami, a ja nie czerpię z niego przyjemności. Ciągle na coś czekam. W po...

Recenzja książki Schizis

Nowe recenzje

Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Kryminalna uczta w doborowym towarzystwie.
@Mirka:

@Obrazek „Jeśli umysł diabolicznego geniusza potrafi wymyślić metodę kradzieży lub morderstwa, która wydaje się niem...

Recenzja książki Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
Bez serca
Bez serca
@historie_bu...:

„Jest iskrą w ciemności. Tańczącymi płomieniami pod rozgwieżdżonym niebem. Lśni jaśniej niż ktokolwiek inny w tym miejs...

Recenzja książki Bez serca
© 2007 - 2024 nakanapie.pl