Na temat książki „Las zębów i rąk” autorstwa Carrie Ryan spotkałam się do tej pory z samymi pozytywnymi opiniami. Bardzo zachęcona tak licznymi, pochlebnymi recenzjami nie mogłam się doczekać kiedy wreszcie będę miała okazję przeczytać tę pozycję i na własnej skórze przekonać się co do jej wartości. Ale przyznam, że na początku miałam pewne wątpliwości. Bo jak to możliwe, że jedna powieść podoba się tylu osobom, o tak różnorodnych preferencjach i gustach czytelniczych? Po zakończeniu czytania znalazłam przyczynę tego dziwnego zjawiska. „Las zębów i rąk” to po prostu wspaniała, pomysłowa, dobrze napisana i niezwykle wciągająca książka, której nie sposób nie polubić i w której każdy może znaleźć coś dla siebie.
Główna bohaterka, Mary żyje w małym miasteczku, zupełnie odizolowanym od reszty świata. Choć tak naprawdę nikt nie wie czy po Powrocie jeszcze jakiś świat poza tą osadą istnieje. Miasteczko jest otoczone metalową siatką, za którą znajduje się jedynie las, do którego nikomu nie wolno wychodzić. Nie jest to nieuzasadniony zakaz. W lesie roi się bowiem od Nieuświęconych – zmarłych ludzi, którzy w wyniku ugryzienia przez innych Nieuświęconych przemienili się w potwory, których jedynym celem jest dostanie się do wioski i zjedzenie żywych ludzi. Na straży bezpieczeństwa i porządku stoi Siostrzeństwo, które to skrywa także wiele własnych tajemnic. Największym marzeniem Mary jest zobaczenie oceanu, który zna tylko ze starego zdjęcia swej prababki. Jedyną szansą na spełnienie tego pragnienia jest ucieczka przez tajemniczą sieć otoczonych siatką ścieżek. Mary staje przed ciężkim wyborem, musi się zdecydować czy woli zostać w wiosce i być do końca swych dni żoną i matką, czy też uciec w pełen niebezpieczeństw i tajemnic świat lasu i ścieżek. A może to los lub Nieuświęceni podejmą tę decyzję za nią?
Początkowo treść książki kojarzyła mi się z popularnym kilka lat temu filmem „Osada” i chyba tylko ten początkowy brak oryginalności, to jedyne co mogę tej powieści zarzucić. Jednak te skojarzenia dość szybko się rozwiały, a wraz z rozwojem akcji przekonałam się jak oryginalna, niesamowicie wciągająca, dynamiczna i zaskakująca jest to historia. Na uwagę i docenienie zasługuje niesamowity świat stworzony przez autorkę. Jest on pełen tajemnic, nagłych zwrotów akcji oraz realistycznych postaci. Miejscami wydarzenia są naprawdę przerażające, innymi razem wzruszające. Jednym słowem to książka, którą czyta się jednym tchem i która wywołuje w czytelniku silne emocje. Bardzo polubiłam postać Mary, która jest niezależną, samodzielną, odważną, a dzięki swoim wątpliwościom również bardzo realistyczną bohaterką.
"Las zębów i rąk" to książka, która zapada w pamięć i niesamowicie wciąga w swój świat. Tych, którzy boją się, ze to kolejna pozycja z gatunku paranormal romance, zapewniam, że to nieprawda. Ta powieść to raczej horror, wątek miłosny co prawda jest, lecz zdecydowanie jako drugoplanowy element. Książkę bardzo polecam wszystkim, niezależnie od wieku, płci czy nastroju. To pozycja, którą warto poznać i poświęcić jej trochę czasu. W zamian czytelnik otrzyma dużą dawkę dobrej rozrywki i silnych emocji. Naprawdę, bardzo się cieszę, że miałam okazję przeczytać tę powieść. Bardzo, bardzo polecam!!!