"Cóż za pasja, jestem pełen podziwu. Widać, że muai thai to twoje życie. Jesteś wojowniczką. Napis na twoim tatuażu mówi sam za siebie: "Urodzona, by walczyć".
W ostatnich dniach miałam przyjemność zapoznać się z historią opowiedzianą przez Agnieszkę Kotuńską na kartach powieści "Nieposkromiona. Alex". To druga część serii mafijnej autorki, w której czytamy o losach Victorii, kobiety wojowniczki. Pamiętam swoje emocje po lekturze pierwszej części: o ile postać kobieca wzbudziła moja sympatię, o tyle nadmiar wulgaryzmów w jej ustach trochę mnie raził. Na szczęście, w tej części jest już zdecydowanie mnie tego typu słów, co można złożyć na karb tego, że kobieta przechodzi swoistą przemianę. Wskutek pewnego, znaczącego wydarzenia, jej postępowanie ulega złagodzeniu, nabiera znamion kobiecości.
Moją uwagę od razu zwróciła akcja powieści. Przyznam, że już dawno nie miałam okazji przeczytać książki, która okazałaby się tak dynamiczna. Tutaj cały czas coś się dzieje i naprawdę nie sposób się nudzić. Jeśli już mamy chwilę wytchnienia, Victoria rekompensuje nam to z nawiązką. Bohaterka jest tak ekspresyjną postacią, że od razu interesuje nas to, co się jej przytrafia. W drugim tomie serii mamy okazję poznać ją z trochę innej strony. W jej towarzystwie pojawia się inny mężczyzna - Alex, który mocno wpływa na jej zachowanie. Inne środowisko oraz nowopoznane osoby sprawiają, że Victoria znajduje się w impasie.
Czyje dobro okaże się dla niej ostatecznie ważniejsze?
Victoria staje przed dylematem, przed którym nie chciałby znaleźć się żadna kobieta. Autorka porusza trudne kwestie związane z miłością. Niestety, nie zawsze jest ona tak kolorowa, jak byśmy chcieli. Czasem pojawia się w zupełnie nieoczekiwananych okolicznościach, do głosu dochodzą emocje i namiętność oraz inne nieprzewidziane czynniki. Jak się okazuje, w imię miłości kobieta zdolna jest przymknąć oko na wiele przewinień. Na szczęście, mimo osobistych dylematów, Victoria ostatecznie potrafi spojrzeć na pewne wydarzenia z dystansu i widzi rzeczywistość taką, jaka jest. Jednak to wcale nie oznacza, że od tej chwili wszystko stanie się prostsze.
Nie, dopiero teraz jej życie się skomplikuje.
Choć staram się unikać książek o tematyce mafijnej, z uwagi na to, że ich fabuła jest dla mnie mało interesująca, w tym wypadku postanowiłam zrobić wyjątek. Już wcześniej miałam okazję poznać losy książkowych bohaterów i zależało mi, by dowiedzieć się, jak dalej potoczyła się ich historia. Czuję wdzięczność za swoją sumienność, bo jestem naprawdę zachwycona! Drugi tom serii okazał się dla mnie zdecydowanie lepszy, sprawił że dużo mocniej przywiązałam się do postaci i zaangażowałam w ich losy. Z niecierpliwością wyglądam kontynuacji tej historii! Choć już w niedługim czasie będzie miała miejsce premiera "Barda", nie jestem pewna czy ta książka będzie w stanie zaspokoić moją ciekawość. Oczywiście, przeczytam ją z największą przyjemnością, jednak z uwagi na to, że jest to tytuł, który będzie rozwijał losy innych bohaterów, nie będzie mi dane poznać kontynuacji interesujących mnie wątków.
A może się mylę?
Jeśli lubicie dynamicznie książki, których lektura sprawia, że czujecie się jak w kinie na dobrym filmie akcji, z pewnością obie części "Nieposkromionej" przypadną Wam do gustu. Victoria jest silną postacią, która z biegiem czasu przechodzi przemianę (w dużym stopniu ma to miejsce na kartach drugiej części serii), jednak sama fabuła nie traci nic ze swojego pazura. Wciąż przebywamy w brutalnym świecie, w którym liczą się pieniądze i zajmowana pozycja. Przy tej książce nie sposób się nudzić, z pewnością usatysfakcjonuje nawet najbardziej wymagających czytelników. Język powieści jest przyjemny dla odbiorcy, dopasowany do świata przedstawionego powieści, a przy tym wcale nie nadmiernie prosty. Książkę naprawdę świetnie się czyta.
Szczerze polecam.
Moja ocena 8,5/10.