Ty recenzja

Niepokojąco prawdziwa

Autor: @fantastyka.na.luzie ·3 minuty
2020-02-16
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Nie można jednoznacznie określić co kryje się pod pojęciem „dobra książka”. Czy jest to kwestia stylu, poruszanej tematyki, marketingu, wpływu na czytelnika czy płynących z niej wniosków. Wiem jedno. Dla mnie „dobra książka” to taka, która potrafi wzbudzić w czytelniku emocje. A Caroline Kepnes zdecydowanie to potrafi.

Ta historia mogła przydarzyć się każdej z nas. Na zakupach w centrum handlowym, w trakcie zajęciach na uczelni czy na osiedlowym podwórku. Guinevere Beck zawiniła w jednym – pojawiła się w złym miejscu o niewłaściwym czasie. Jedna wizyta w księgarni i przypadkowe spotkanie Joe Goldberga wystarczyło, aby na zawsze odmienić jej życie. Dwuminutowa rozmowa zrodziła niezdrową i niebezpieczną obsesję. Zamieniła każdy dzień w godziny obserwacji, śledzenia i prześladowania. Zabiła wszystko co nazywamy prywatnością.

Historia przedstawiona z punktu widzenia Joe to z pozoru historia zakochanego mężczyzny. Niestety, tylko z pozoru. Nie jest to, jak głosi tytuł na okładce „perwersyjnie, romantyczny, thriller”. Jest to opowieść socjopaty i rodzącej się obsesji, która z każdym krokiem robi się coraz niebezpieczniejsza. Sam Joe nie widzi w swoim zachowaniu niczego nienormalnego czy nienaturalnego. Ot, zwykły chłopak chcę poznać dziewczynę, która wpadła mu w oku. Czy coś złego jest w tym, że obserwuję ją w najbardziej intymnych chwilach życia, włamuję się do komputera, czyta prywatne wiadomości czy kradnie telefon, aby móc lepiej ją kontrolować?

Styl autorki jest niezwykle prosty, momentami chaotyczny, ale dzięki temu lepiej możemy zrozumieć, w jaki sposób funkcjonuje umysł psychopaty. Dzięki zastosowaniu dwuosobowej narracji czytelnik ma wrażenie, że Joe nie śledzi jakieś przypadkowej dziewczyny, tylko jego. „Nie przyszłaś tu po książki, Beck. Nie musiałaś wypowiadać mojego imienia. Nie musiałaś się uśmiechać ani mnie słuchać. Ale to zrobiłaś (…) To było coś prawdziwego.” Odbiór książki jest zupełnie inny, kiedy możemy wczuć się w rolę bohatera, w tym przypadku niczego nieświadomej i prześladowanej Beck.

„Budzę się dla ciebie. Codziennie uczę się ciebie (…) Dajesz mi cel. Uwielbiam cię obserwować.”

Kreacja bohaterów wywołuje sprzeczne uczucia. Z jednej strony jestem całkowicie świadoma, że Joe Goldberg to owładnięty obsesją mężczyzna, któremu jest daleko do, chociażby, częściowego zdrowia psychicznego, ale wywołuje również pozytywne uczucia. Momentami naprawdę go lubiłam i chciałam żeby udało mu się spotkać i bliżej poznać Beck. Wzbudzał moją sympatię. Potrafił tak świetnie manipulować uczuciami innych, że (mimo, że wiedziałam z jakim człowiekiem mam do czynienia) ulegałam jego urokowi. Nie dajcie się jednak oszukać. Beck nie jest taka święta jak się wydaję. Kiedy czegoś pragnie również potrafi oszukiwać, kłamać i manipulować. Jednak to Joe jest tutaj czarnym charakterem, która wzbudza przerażenie i grozę w czytelniku swoją pomysłowością, inteligencją i sprytem.

„Ty” nie jest łatwą powieścią. Nie ma tutaj zawrotnej akcji ani pędzącej łeb na szyję fabuły. Jednak pomimo tego, książkę czyta się bardzo szybko i potrafi wciągnąć czytelnika. Czasami jednak trzeba odłożyć ją na bok, zdystansować się i powiedzieć sobie „to tylko książka”. Niestety tak nie jest. Jest to powieść, która powala na kolana realizmem, ponieważ wiemy, że tacy ludzie naprawdę istnieją. Żyją wokół nas. Może spotkamy ich codziennie i nie zdajemy sobie sprawy z ich obecności? Jest to jedna z tych pozycji, które warto przeczytać żeby uświadomić sobie własne zachowania, błędy jakie popełniamy, informacje jakie bezmyślnie umieszczamy w portalach społecznościowych i o wpływie, jakie mają na nas media. Jedno jest pewne: obok takiej książki jak ta, nie da się przejść obojętnie.~ hybrisa

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ty
3 wydania
Ty
Caroline Kepnes
6.6/10

„Będzie ci przykro, kiedy zrozumiesz, do czego mnie zmusiłaś… Dobra wiadomość jest taka, że niczego nie żałuję.”Perwersyjnie, romantyczny, thriller. Trzymająca w napięciu historia bezlitosnej namiętno...

Komentarze
Ty
3 wydania
Ty
Caroline Kepnes
6.6/10
„Będzie ci przykro, kiedy zrozumiesz, do czego mnie zmusiłaś… Dobra wiadomość jest taka, że niczego nie żałuję.”Perwersyjnie, romantyczny, thriller. Trzymająca w napięciu historia bezlitosnej namiętno...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czasami jest tak, że coś się kocha lub nienawidzi. Z książkami Caroline Kepnes nie do końca tak jest. Mam mieszane uczucia i to naprawdę, bardzo mieszane! Zacznijmy od początku. Historia zapowiada si...

@aggieczyta @aggieczyta

Znacie to uczucie, kiedy idziecie sobie spokojnie ulicą, aż nagle czujecie na sobie czyjś wzrok? Nie jest to zbyt przyjemne uczucie, prawda? A teraz wyobraźcie sobie taką sytuację: wchodzicie do skle...

@Natalia_Swietonowska @Natalia_Swietonowska

Pozostałe recenzje @fantastyka.na.luzie

Dom masek
Dom pełen tajemnic

a jesień nie ma nic lepszego niż… porządna opowieść o duchach. Taka, która nie tylko pobudzi wyobraźnie czytelnika, ale wprowadzi go w stan niepokoju, delikatnego lęku, ...

Recenzja książki Dom masek
Mroczne Sigile. Czego pragnie magia
Magia, dystopia... i zakazana miłość

Jak myślicie, jak wygląda prawdziwa magia? Wbrew wyobrażeniom magia nie jest ani dobra, ani uzdrawiająca, nie czyni wcale dobra. Prawdziwa magia jest wyniszczająca uzal...

Recenzja książki Mroczne Sigile. Czego pragnie magia

Nowe recenzje

Duch na rozstaju dróg
Uwierzysz w ducha? Może musisz uwierzyć?
@spirit:

Pomimo tego, że święta już za parę dni to coraz więcej osób stwierdza zgodnie i nieco ze smutkiem, że tych świąt po pro...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Masło
:)
@book_matula:

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza my...

Recenzja książki Masło
Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl