Garść pierników, szczypta miłości recenzja

Nieoczekiwana zamiana miejsc

Autor: @Moncia_Poczytajka ·2 minuty
2020-01-02
Skomentuj
3 Polubienia
Moją przygodę z cyklem powieściowym Natalii Sońskiej rozpoczynającym się od książki „Garść pierników, szczypta miłości” rozpoczęłam trochę na opak sięgając najpierw po drugą, a potem po trzecią jego część. Zdradzę Wam jednak, że wcale nie umniejszyło mi to przyjemności czytania części pierwszej, którą pochłonęłam jako ostatnią, a która jest zarazem debiutancką powieścią autorki.

„Garść pierników, szczypta miłości” opowiada w znakomitej większości historię Hani Bielskiej, niezależnej kobiety, dziennikarki, która swoją zawodową ścieżkę związała z modowym czasopismem „Pearl”. Praca jest dla niej sensem życia, choć stosunki z redaktor naczelną pozostawiają wiele do życzenia. W trudnych chwilach Hania zawsze może liczyć na swoją oddaną przyjaciółkę Kingę, z którą dzielą pokój w redakcji. Pewna nieoczekiwana zamiana ról stawia na drodze bohaterki niezwykłego mężczyznę, który krok po kroku zdobywa serce Bielskiej. To dzięki niemu życie kobiety nabiera zupełnie nowego sensu, chociaż droga do szczęścia jest momentami trudna i wyboista.

Powieść Natalii Sońskiej przenosi czytelnika w świąteczny nastrój Bożego Narodzenia, kiedy to chowamy wszelkie urazy, wyjaśniamy spory i razem z całą rodziną zasiadamy do wigilijnego stołu. Ten magiczny klimat dosłownie przenika z kart powieści. To on pozwala bohaterom, ale także nam, czytelniczkom, z optymizmem patrzeć w przyszłość. Autorka stworzyła emocjonującą opowieść, ciepłą i wzruszającą która zadowoli wiele kobiet, bo to do nich przede wszystkim adresowana jest ta historia.
Moim zdaniem „Garść pierników, szczypta miłości” to udany debiut. Bardzo dobrze czytało mi się tę książkę, choć przyznaję, że następne części, z którymi zapoznałam się wcześniej, dostarczyły mi jeszcze więcej wrażeń. Temat powieści, jej fabuła, nie jest w zasadzie niczym nowym, ale mimo to wydarzenia poprowadzone są w ciekawy sposób, bohaterowie są wiarygodni, a przedstawiona rzeczywistość pozwala uwierzyć, że gdzieś niedaleko, obok nas, mogą mieć miejsce właśnie takie lub bardzo podobne zdarzenia.
Kolejne powieści autorki udowadniają, że pani Natalia wspaniale rozwija swój warsztat pisarski, tworząc coraz to nowe, intrygujące historie, którymi możemy się zaczytywać bez względu na towarzyszący nam nastrój, czy porę roku. To takie niewymagające kobiece opowieści na każdy czas.
Fanek autorki nie muszę specjalnie przekonywać, ani zachęcać. Ale tym z Was, które do tej pory nie czytały żadnej powieści pani Natalii Sońskiej zdecydowanie polecam jej powieści. Warto nadrobić te zaległości, a i wybór jest coraz większy.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-02-15
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Garść pierników, szczypta miłości
3 wydania
Garść pierników, szczypta miłości
Natalia Sońska
7.1/10
Cykl: Garść pierników, szczypta miłości, tom 1

Rozgrzej się herbatą z miodem… czujesz, jak pachną pomarańcze i goździki? Hanna to nowoczesna kobieta, która poświęca wszystko budowaniu kariery. Zraniona przed laty, postanawia, że już nigdy więcej ...

Komentarze
Garść pierników, szczypta miłości
3 wydania
Garść pierników, szczypta miłości
Natalia Sońska
7.1/10
Cykl: Garść pierników, szczypta miłości, tom 1
Rozgrzej się herbatą z miodem… czujesz, jak pachną pomarańcze i goździki? Hanna to nowoczesna kobieta, która poświęca wszystko budowaniu kariery. Zraniona przed laty, postanawia, że już nigdy więcej ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Po swoim zeszłorocznym (praktycznie równo rok temu miałam tę... przyjemność) spotkaniu z powieścią Natalii Sońskiej "Uwierz w miłość, Calineczko" obiecałam sobie, że przeczytam jeszcze coś, co wyszło...

@S.anna @S.anna

Cukru w lukrze ponad sto procent. Aż lepią się od niego powieki podczas czytania. Nie byłoby tak źle, bo nawet słodkie nie zawsze zemdli, jeśli się odpowiednio dawkuje, ale żeby aż tak płytko potrakt...

@Asamitt @Asamitt

Pozostałe recenzje @Moncia_Poczytajka

Świąteczny sekret
Na głęboką wodę

Przeczytałam już kilkanaście powieści Krystyny Mirek i niemal za każdym razem po zakończonej lekturze odczuwam pewien niedosyt. A mimo to coś mnie do tych książek ciągni...

Recenzja książki Świąteczny sekret
Carpe diem. Tom I
Powiedzieć sobie DOŚĆ!

Carpe diem - chwytaj dzień, nie marnuj chwil - ta popularna sentencja zaczerpnięta z "Pieśni nad pieśniami" Horacego przyświeca mi od bardzo dawna. Nie traktuję jej zbyt...

Recenzja książki Carpe diem. Tom I

Nowe recenzje

Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wybór nie zawsze jest oczywisty...
@ewelina.czyta:

Dzień dobry serdeczne! Zauważyłam, że ostatnio na blogu pojawiło się sporo naprawdę dobrej fantastyki i przyznać muszę,...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Dziadek
Dziadek
@ewusiaw:

Wybitna... Mega smakowita czytelnicza uczta. Przyprawiona nostalgią, miłością i prozą życia. Niestety nie dane mi był...

Recenzja książki Dziadek
Gra o miłość
Gra o miłość
@CzarnaLenoczka:

Piorun sycylijski, który trafił Shy’a Gardeneradalej sieje spustoszenie w jego organizmie. Miłość od pierwszego wejrzen...

Recenzja książki Gra o miłość
© 2007 - 2024 nakanapie.pl