Nienarodzona recenzja

Wędruje po zakamarkach umysłu. Odcina od doświadczania tego co ważne. Czasem masz wrażenie, że odbiera ciebie samą. Pod jego wpływem sobą z pewnością nie jesteś. Myślisz, że to nie życie, którym chcesz żyć. Strach...
Przejmuje kontrolę. Wszystko zaczyna się zamazywać. Najtrudniejsze emocje przejmują ster, a natrętne myśli malują groźne scenariusze. Ma niesamowitą umiejętność wybijania nas z wewnętrznej równowagi. Zmagasz się z nim przez całe życie. Pojawia się najczęściej na krawędzi, gdy balansujesz zawieszona pomiędzy starym i nowym, znanym i nieznanym. Nie możesz pozwolić przejąć mu kontroli. Niespokojny umysł nie myśli. Nie pozwól, by zaczął kontrolować twoje życie. Strach jest złym doradcą. Strach paraliżuje. Strach sieje wątpliwości. Strach zniekształca rzeczywistość. Przestań się bać. Walcz o swoje jutro.

Dwie przyrodnie siostry. Laura i Nina. Boleśnie doświadczone przez los. Znika jedna z nich. Druga zrobi wszystko, by ją odnaleźć. Zaczyna prowadzić prywatne śledztwo. Odkrywa sekrety, o których nie miała pojęcia i zatapia się w nieznany jej świat. Wkracza w drastyczną przeszłość, by dogonić bezpieczną przyszłość.

Niszczycielskie kłamstwo czai się skrycie. To co ukryte zaczyna straszyć. Krzywdzące zachowania z przeszłości, destrukcyjne zdarzenia, powtarzając się tworzą potężne ślady. Lęk kumuluje się i daje głębokie traumy, a wspólne doświadczenie przeraża.
Bagaż trudnych wydarzeń z dzieciństwa powraca niczym zły sen. Nie można jednak mu się poddać i pozwolić, by przejął władzę nad życiem.

Ewa Przydryga rozbija nas emocjonalnie o skały, a jedna z nich to rodzina. Pokiereszowana przez los. Splot nieszczęśliwych zdarzeń niszczy to co najcenniejsze. Zastraszona, zagubiona. Pośród tego wybrzmiewa maleńki człowiek. Krzywda dzieci porusza i odciska piętno na zawsze. Okaleczeni duchowo bohaterowie próbują odbudować swoje życie. Desperacko szukają miejsca na ziemi i ciągle wpadają w sidła zła. Powracające niczym koszmar. Błądzą, potykają się, próbują walczyć, ale przeznaczenia nie można oszukać. Kruche fragmenty wspomnień namaszczone tajemnicą.

Autorka świetnie manipuluje czytelnikiem. Porusza. Idealnie buduje napięcie. Nikt tak nie potrafi zaskoczyć. Sprawia, że ta niepokojąca, groźna nuta klaustrofobii dogania nas. Pod powłoką duchoty i odosobnienia skrywa się trudna i rozpaczliwa historia.

Czeka Was podróż, w której emocje dotrą z podwójną siłą. Mieszanka złudzeń, rozczarowań i nadziei, a w tym wszystkim samotność, która może dogonić każdego. Otuli Was ciężka atmosfera. Zanurzycie się w strachu, by zrozumieć jego znaczenie.

Gorąco polecam. Czytajcie!