Czy może być coś piękniejszego niż pochylanie się nad historią, szczególnie tą bolesną i przenoszenie jej na karty powieści? Wydaje mi się, że nie.
A znajdywanie wśród tysięcy historii te, które poruszą czytelnika i pozwolą mu uwierzyć , że w setkach oprawców można znaleźć ludzi, którzy jednak posiadali sumienie, również jest czynem heroicznym. Uważam, że poszukiwanie w ludziach dobra, szczególnie pośród osób już nieżyjących jest katorżniczą pracą. Takiego zadania podjął się Dominik W. Rettinger w swojej najnowszej powieści noszącej tytuł „Miłość w czasie zagłady. Historia z krakowskiego getta”. Powieść oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, które jak sam tytuł wskazuje, rozgrywały się w krakowskim getcie w czasie II Wojny Światowej. Na plan pierwszy wysuwa się faktyczna postać Oswald Bousko – wicekomendant Schutzpolizei. Należy w tym miejscu nadmienić, iż po śmierci został mu przyznany medal Sprawiedliwy wśród Narodów Świata. Z kolei druga postać wzorowana na prawdziwej to Żydówka Rebeka Aspis, wdowa, która po śmierci męża robi co w jej mocy aby przeżyć. Walczy nie tylko o swoje życie ale także o życie dwójki swoich dzieci, córki Sary i syna Aarona. Niestety nie ma łatwego zadania, gdyż brak pieczątki w kenkarcie i pomieszkiwanie u szpicla Ignacego Taubmana nie ułatwiają jej tego.
Wicekomendantowi tego przedsionka piekła jakim było getto, podczas jednej z akcji wysiedlenia „wpadła w oko” Rebeka. Oswald zdawał sobie sprawę, że nic nie może ich połączyć, gdyż „należą do wrogich światów.” Jednak zakochał się w niej i od tego momentu pomaga przeżyć jej oraz jej dzieciom za cenę własnego życia „przerzucając” ich na aryjską stronę. Bo za związek z Żydówką lub za pomoc temu narodowi groził „front wschodni lub pluton egzekucyjny za zhańbienie rasy.” Niestety zakochany w Bousko przyjaciel, Jakub Kunze jest Hauptsturmfuhrerem (wzorowany na prawdziwej postaci Wilhelma Kunde z SS – Hauptsturmfuhrer), który niczym zazdrosny kochanek pragnie mu w tym przeszkodzić i co rusz rzuca kłody pod nogi. Jako, że getto nie grzeszyło swoimi rozmiarami trudno im było przed nim się skryć.
Początkowo nieufna i wrogo nastwiona Rebeka, zarzekająca się, że nigdy nic nie poczuje do Oswalda z czasem zaczyna darzyć Austriaka cieplejszymi uczuciami. W czasach, gdy wokół świstały kule a oni starali się walczyć o przetrwanie, narodziło się między nimi uczucie. To wszystko daje nam nadzieję, że niemożliwe staje się możliwe. Dlaczego? Czy to psikus losu?
Powieść naszpikowana jest autentycznymi postaciami jak chociażby Tadeusz Pankiewicz właściciel apteki „Pod orłem” mieszczącej się na ówcześnie zwanym Placu Zgody a obecnie Placu Bohaterów Getta. Apteka jak i farmaceuta odgrywali w owym czasie dosyć istotną rolę, co zostało przedstawione w książce. Jedna z kolejnych postaci to Aleksander Bieberstein Dyrektor Szpitala Zakaźnego, który starał się ulżyć Żydom w cierpieniu. Nie można nie wspomnieć również o austriackim przedsiębiorcy Juliuszu Madritschu, który w krakowskim getcie, w swojej szwalni zatrudniał ponad 800 Żydów. Przedsiębiorca codziennie karmił swoich pracowników i starał się im dostarczać pożywienie niemożliwe do dostania nigdzie indziej. Dzięki niemu wielu Żydom udało się zbiec. Starał się on uchronić od tej najgorszej doli jak największą ilość rodzin żydowskich.
Reasumując powieść taka jak ta warta jest aby po nią sięgnąć i się z nią dogłębnie zaznajomić. Powinniśmy się starać uchronić świat i nas samych od takiego bestialstwa jakim była czystka wywołana przez jednego szaleńca. Najgorsze jest to, gdy człowiek człowiekowi staje się wilkiem. Widać jak na dłoni, że to homo sapiens jest najgorszą zwierzyną bo zabija dla przyjemności. Prawdziwe, zdrowe zwierzę zabija tylko po to, aby przeżyć.
Czytajmy literaturę obozową i nie zapominajmy o tych strasznych czasach, które miejmy nadzieję nigdy nie powrócą, chociaż kolejny szaleniec pojawił się na arenie. Ja od teraz, mimo, że znałam historię krakowskiego getta, inaczej będę patrzyła na Plac Boh. Getta. Przechodząc bądź przejeżdżając ulicą Limanowskiego, Rękawka lub Krakusa przed oczami będą mi stawać bohaterowie powieści starający się ukryć w bramach kamienic a w szczególności Rebeka i Oswald.
Książka otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl