Niosący Słońce recenzja

„Niektóre prawdy są zbyt jasne, żeby patrzeć na nie na wprost, dlatego owijają je w papier”, czyli drugi tom popularnej Bogobójczyni.

Autor: @withwords_alexx ·2 minuty
6 dni temu
Skomentuj
3 Polubienia
Bogobójczyni, pierwszy tom serii Upadli bogowie była książką, która wielokrotnie przewijała się na bookstagramie. Jej okładka przyciągała wzrok, a sama pozycja była reklamowana jako idealna dla fanów Wiedźmina czy też The Last of Us. Teraz przyszedł czas na jej kontynuację, czyli Niosącego słońce.

Z królestwa Middren mieli zniknąć bogowie. Jego władca kazał wyplenić wszystkich. Teraz jednak okazuje się, że sam zawarł nieświęty pakt z najniebezpieczniejszym z nich.
Bogobójczyni Kissen, która pomściła śmierć rodziny zamordowanej przez boginię ognia, obawia się, że moc Hseth może się odrodzić. Z jeszcze większą siłą i pragnieniem zemsty. Tymczasem przyjaciele Kissen borykają się z własnymi problemami. Inara i jej bożek niewinnych kłamstewek, Skedi, próbują dowiedzieć się czegoś więcej o łączącej ich więzi. Zaś Elogast, do niedawna rycerz króla Arrena, otrzymał najtrudniejsze w swoim życiu zadanie – ma zabić człowieka, którego niegdyś nazywał przyjacielem.
Wszyscy troje znów będą musieli wykazać się sprytem i mądrością. Przebudzeni bogowie zaczynają bowiem szeptać o nadchodzącej wojnie...

Bogobójczyni była literackim debiutem autorki i miejscami było to zauważalne. Wielkim plusem jest świat stworzony przez Hannah Kaner, dzięki fantastycznym, kwiecistym opisom możemy go sobie świetnie zobrazować. Stworzyła ona kulturę, politykę oraz religię, czerpiąc garściami z mitologii. Świat ludzi funkcjonuje wraz ze światem bogów. Poznajemy losy bohaterów znanych nam z pierwszego tomu. Możemy zaobserwować, jak bohaterowie ewoluują, jak zmienia się ich postrzeganie życia. Historię śledzimy z perspektywy kilku postaci, dzięki czemu możemy ich lepiej zrozumieć. Jednak każdy z nich ma własne problemy i tak naprawdę dopiero pod koniec łączą siły. Jest to wielowątkowa powieść, co momentami powodowało chaos. Łatwo jest tutaj coś przegapić.

Niosący słońce to bezpośrednie kontynuacja Bogobójczyni, więc jeśli jeszcze nie mieliście okazji czytać pierwszego tomu, to raczej radzę go nadrobić przed lekturą tej książki. Autorka rozbudowała swój świat, który jest naprawdę ciekawie przedstawiony. Szkoda trochę, że wątek drogi z pierwszego tomu tutaj nie został zastosowany. Akcja rozwija się dopiero pod koniec książki. Jednak rozumiem, że Hannah Kaner chciała nam dogłębnie przedstawić bohaterów.

Niosący słońce to lekka powieść fantasy. Świetnie się sprawdzi dla osób, które dopiero zaczynają swoją przygodę z fantastyką. Ciekawie został przedstawiony tutaj motyw bóstw, a sama autorka ma oryginalne pomysły. Jeśli podobała się Wam Bogobójczyni, to musicie sięgnąć po jej kontynuację. Język jest lekki i przyjemny, a książkę czyta się szybko.

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Niosący Słońce
Niosący Słońce
Hannah Kaner
7.4/10
Cykl: Upadli bogowie, tom 2

Z królestwa Middren mieli zniknąć bogowie. Jego władca kazał wyplenić wszystkich. Teraz jednak okazuje się, że sam zawarł nieświęty pakt z najniebezpieczniejszym z nich. Bogobójczyni Kissen, która p...

Komentarze
Niosący Słońce
Niosący Słońce
Hannah Kaner
7.4/10
Cykl: Upadli bogowie, tom 2
Z królestwa Middren mieli zniknąć bogowie. Jego władca kazał wyplenić wszystkich. Teraz jednak okazuje się, że sam zawarł nieświęty pakt z najniebezpieczniejszym z nich. Bogobójczyni Kissen, która p...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Niosący Słońce” autorstwa Hannah Kaner to pasjonująca i emocjonująca kontynuacja wydarzeń zapoczątkowanych w „Bogobójczyni”. Autorka po raz kolejny zabiera nas do królestwa Middren, miejsca pełnego...

@ksiazkioczamimezczyzny @ksiazkioczamimezczyzny

Masz swoją ulubioną postać z książki? Kim jest i z jakiej pozycji? Mam rzeszę bohaterów, których lubię, ponieważ oni są najczęściej bardzo mocno psychiczni, takim przykładem jest Damon Torrence, Abe...

@guzemilia2 @guzemilia2

Pozostałe recenzje @withwords_alexx

Aplikacja
„Masz dwie nowe wiadomości od: FRIEND-BOT”, czyli połączenie kryminału, thrillera i slashera.

Aplikacja to książka, która zdobyła 2,5 miliona odsłon na Wattpadzie. Jest to thriller, slasher i kryminał w jednym. Muszę przyznać, że zaintrygował mnie opis tej powieś...

Recenzja książki Aplikacja
Niewinna
„Zabawne, jak sprawy nie zawsze toczą się po twojej myśli, ale jeśli koniec końców dostaniesz to, czego chciałaś najbardziej, wszystko pozostałe nie wydaje się już takie złe”, czyli dramatyczne przeżycia nastolatki.

Tiffany D. Jackson to autorka, która na swoim koncie ma już kilka książek. Kojarzę jej powieści, ale sama nie miałam okazji jeszcze zapoznać się z jej twórczością. Niewi...

Recenzja książki Niewinna

Nowe recenzje

Sen o okapi
Okapi = śmierć
@Moncia_Pocz...:

Książka "Sen o okapi" niemieckiej pisarki Mariany Leky przyciągnęła moją uwagę Interesującą szatą graficzną oraz opisem...

Recenzja książki Sen o okapi
Kyle
Nowy świat i stare problemy
@Oliwia_Anto...:

@ObrazekKyle - T.M. Piro Egzemplarz otrzymałam za pośrednictwem klubu recenzenta z serwisu nakanapie.pl Już od jaki...

Recenzja książki Kyle
Babel. Pocałunek śmierci
Warszawska "Babel"
@mag-tur:

W tym roku obchodzimy stulecie powstania kobiecej policji. Przedstawienie tego tematu podjęła się Monika Raspen, której...

Recenzja książki Babel. Pocałunek śmierci
© 2007 - 2025 nakanapie.pl