"Czekam na ciebie" Ilony Gołębiewskiej to już mój drugi tegoroczny audiobook. Ucieszyłam się, kiedy książka pojawiła się w zasobach Empik Go i postanowiłam po nią sięgnąć. I tym samym znalazłam się w stolicy, gdzie Baśka Werner i Zuza Marczak prowadzą poranny program telewizyjny "Witaj Warszawo". Ta pierwsza jest miłośniczką nowych historii i starych przedmiotów, ta druga to osoba ambitna, dla której liczy się przede wszystkim prawda. Dziewczyny darzą się przyjaźnią, wspólnie wynajmują mieszkanie i starają się jak najlepiej wykonywać swoją pracę. Baśka jest miłośniczką przedmiotów z duszą. Kupno wiekowej toaletki na targu staroci to początek zupełnie nieprawdopodobnej historii związanej ze starym, tajemniczym listem ukrytym w szczelnie zamkniętej szufladzie. Baśka postanawia odnaleźć adresata tej korespondencji i w ten sposób odwiedzamy razem z bohaterką warszawską Pragę. To tutaj ma swoją siedzibę salon krawiecki Antoniego Szafira, tutaj też tradycja łączy się z nowoczesnością...
Podkreślę po raz kolejny, że jestem wielbicielką powieści Ilony Gołębiewskiej począwszy od "Sagi o starym domu". Książka "Czekam na Ciebie" również wywarła na mnie ogromne wrażenie. Warszawa i stara Praga widziana oczami autorki pokrywa się kompletnie z obrazem, jaki nam w moim sercu. Klimat prawobrzeżnej Warszawy, a szczególnie okolic ulicy Targowej, dworca Wileńskiego, czy bazaru Różyckiego to nie zakorzenione w pamięci warszawiaków i turystów patologie i degeneracja, ale przede wszystkim stare kamienice, zakłady rzemieślnicze i usługowe z tradycją oraz historia wszechobecna niemal na każdym kroku. W te wiekowe zaułki dawno już wkroczyła nowoczesność w postaci odremontowanych domów, czy nowych biur, gdzie powoli nie ma miejsca dla starych zakładów rzemieślniczych. Dlatego tak bardzo spodobało mi się powołanie do życia pracowni krawieckiej Antoniego Szafira - osiemdziesięciolatka, który pomimo sędziwego wieku wciąż stoi na straży swojej firmy. A przeszłość właściciela, jego lata młodości i niespełniona miłość do Jadwigi stanowią idealne dopełnienie tematu. Pani Ilono, gratuluję pomysłu na fabułę - dla mnie strzał w dziesiątkę!
Powieść przepełniają emocje. Odnajdziemy tu smutek, nostalgię i melancholię poprzeplatane chwilami czystej radości, nadziei i szczęścia. Sentymentalizm kontrastuje z żywiołowością i energią bohaterek, a życiowe dramaty z czystą, szczerą i prawdziwą młodzieńczą miłością. Historia jest bardzo autentyczna, przemyślana w najdrobniejszych szczegółach. Mimo, że akcja rozgrywa się w okresie zimowym i około świątecznym nie na tu baśniowego klimatu, nieprawdopodobnych zdarzeń, a jedynie wiara i nadzieja w to, że miłość zawsze jest najważniejsza i to ona zawsze wygrywa.
Autorka wiele miejsca poświęciła przyjaźni międzypokoleniowej, budowaniu międzyludzkich relacji, spełnieniu zawodowemu i marzeniom, o które warto walczyć. "Czekam na Ciebie" to kolejna powieść Ilony Gołębiewskiej w moim dorobku czytelniczym i kolejna perełka nie tylko warta poznania, ale także polecenia. Dlatego jeśli lubicie zimowe opowieści z sentymentalną fabułą, interesującymi, dobrze wykreowanymi sylwetkami bohaterów i mnóstwem emocji to nie wahajcie się ani chwili. Ta powieść jest właśnie dla Was.
Tym razem słuchanie audiobooka czytanego przez Katarzynę Traczyńską to była sama przyjemność.