Pomoc domowa recenzja

Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona tą historią, początkowo nic nie zapowiadało, że tak się w nią wkręcę, kilka razy sprawdzałam czy to na pewno kryminał/thriller a nie romans obyczajowy.
Książka jest podzielona na trzy części, które opowiadają o wydarzeniach z różnych perspektyw i to jest po prostu niesamowite.

Pierwsza część to opowieść widziana z punku widzenia Millie, która po wyjściu z więzienia stara się ułożyć życie na nowo, rozpoczyna od szukania pracy. Gdy dostaje propozycję zostania pomocą domową w domu bogatego małżeństwa jest jednocześnie zdumiona jak i szczęśliwa.
Kobieta stara utrzymuje dobrą minę do złej gry, bo pracodawczyni zdaje się być szalona, jej córka wzbudza w kobiecie strach, a pracodawca zaczyna coraz częściej pojawiać się w jej myślach.

Druga część to historia pokazana z perspektywy Niny, pracodawczyni Millie. To o czym tutaj przeczytamy całkowicie zmieni obraz powieści. Nina zdaje się mieć idealne życie, jednak gdy spojrzymy na niego jej oczami zobaczymy piekło. Mamy tu do czynienia z pełną manipulacji i intrygi historię, która aż nie mieści się w głowie.

Trzecia część to już mieszanka perspektyw obu kobiet, widzimy skutki ich działań, Nina zaczyna oddychać pełną piersią, choć ma lekkie poczucie winy. Millie z kolei żyje nadzieją na lepsze życie, jednak wkrótce jej sytuacja całkowicie się zmienia. Jednak kobieta to twarda sztuka i nie pozwoli sobą pomiatać, a jej działania prowadzą do wymierzenia sprawiedliwości.

Książka po nudnawym i schematycznym początku, zdecydowanie nabiera tempa, głównie dzięki części poświęconej Ninie. Historia idealnie obrazuje powiedzenie, że punk widzenia zależy od punktu siedzenia. Choć wszystko początkowo wydawało się logicznie proste i przewidywalne, w jednym momencie przestaje takie być, a kolejne wydarzenia to same zaskakujące zwroty akcji.

Po przeczytaniu całości książki uważam ją niemal za majstersztyk, autorka po mistrzowsku buduje napięcie, opieramy się na półprawdach, manipulacjach i domysłach. Choć wydaje się, że wszystko mamy podane niemal na tacy to w rzeczywistości od początku nie wiemy nic o konkretach.

Mamy tu wyśmienitą grę pozorów, przemyślane działania i zaskakujące zakończenie, prawdziwa gratka dla fanów zagadek.