Magdalena Kułaga to jedna z tych osób autorskich, po których książki sięgam bez zastanowienia, bo mam stuprocentowe zaufanie, że mnie nie zawiodą. Czytałam już cykl Uzdrowiciel, do którego chętnie bym wróciła, gdyby pojawił się w formie audio oraz powieść ,,Strażnik Pieczęci", której patronuję co wiele mówi o tym, że książki autorki darzę ogromną sympatią.
Jednakże ,,Nie zostawiaj mnie" to pozycja, która wydaje mi się najbardziej ,,lekka" ze wszystkich powieści Magdaleny Kułagi, które są często pełne scen przemocy, trudnych tematów oraz nieco kontrowersyjne za sprawą problematyki. Chociaż i w tej opowieści to wszystko było to jednak nie jest to tak opisane jak w pozostałych powieściach autorki.
W tej opowieści kreatorka opowiada historię Sama, który po swojej śmierci został aniołem stróżem. Pomimo upływu lat wciąż nie jest w stanie się z tym pogodzić i mimo posiadania niesamowitego daru bardziej czuje się człowiekiem niż aniołem. W końcu zostaje wysłany na misję na ziemię, aby pomógł pewnemu człowiekowi. Jednak anioł, który zawsze pakuje się w kłopoty, sam sobie wybrał zadanie, jakim jest pomoc Dawidowi - człowiekowi opętanego przez diabła.
Od początku ,,Nie zostawiaj mnie" bardzo mnie zaangażowało, ponieważ nie jest to tematyka, jakiej słucham/czytam na co dzień. Można uznać ją jako fantastykę, gdyż pojawiają się w niej anioły, diabły, szatany, lecz jest to związane z pojawiającym się wątkiem religijnym, który nie każdemu może się spodobać, ale można interpretować go w różny sposób. Jest to powieść, która przede wszystkim pokazuje siłę wiary, miłości oraz przyjaźni. Nawet dobrym ludzie przytrafiają się złe rzeczy i potrzebują dużo wsparcia bliskich osób.
Byłam bardzo zaintrygowana jak autorka poprowadzi fabułę, ponieważ tak jak wspominałam nie jest to tematyka, jaką czytam na co dzień. Nie zawiodłam się jednak! Jest to jedna z tych nieprzewidywalnych historii, w których trudno czegokolwiek się domyślić, a zakończenie mnie miło zaskoczyło i usatysfakcjonowało. Jest to książka, która wzbudza wiele emocji od śmiechu po smutek, od radości po gniew przez wzgląd na rozgrywające się w niej wydarzenia, które budzą wiele emocji.
Charakterystyczną cechą dla powieści napisanych przez Magdalenę Kułagę są bohaterowie, którzy tak naprawdę są najważniejszym elementem, który spaja całość. Autorka ma dar do kreacji bohaterów, ponieważ jaką bym jej książkę nie czytała - w każdej są żywi, niebanalni i interesujący. Po prostu chce się poznać ich historie, które zawsze zaskakują czymś nowym.
W ,,Nie zostawiaj mnie" narratorem jest Sam - anioł stróż, który choć od zawsze dobry i krnąbny to szczerze tęskni za utraconym życiem. Pomimo że uzyskał niesamowity dar, o którym niejeden pewnie marzy to nie jest on gotowy w pełni go przyjąć, broni się przed byciem aniołem, ponieważ zbyt bardzo tęskni za tym, co utracił w tamtym życiu. Kolejnym ważnym dla tej historii bohaterem jest Dawid, chłopak opętany przez samego diabła. Jego życzliwość, dobroć, empatia nie pomogły mu ochronić się przed złem. Nawet dobrym ludziom przytrafiają się złe rzeczy. Postacią, która zwróciła także moją uwagę jest Zerog - diabeł kusiciel, który pomimo tego, kim jest na swój sposób pomaga bohaterom. Oprócz Samuela, Dawida oraz Zeroga w powieści poznajemy rodziców Dawida, jego siostrę Weronikę, Annę i Krystynę, a także psa Teodora, którego szczerze polubiłam. Każdy z nich jest życzliwy, wzbudza sympatię i aż trudno stwierdzić, którego bohatera się nie lubi (oprócz Szatana).
Jest to opowieść pokazująca jak wielką moc mają miłość i przyjaźń. Czasami nie zdajemy sobie sprawy jak bardzo nasze wsparcie może pomóc naszym bliskim lepiej się poczuć w trudnych chwilach. Wiara może dać nam ukojenie i nadzieję. Muszę przyznać, że podobało mi się przedstawienie wiary przez autorkę jako siły, która potrafi zdziałać cuda. Każdemu człowiekowi niezależnie od tego czy jest zły czy dobry może przytrafić się coś okropnego. Autorka pokazała także ogromną miłość anioła stróża do ludzi, który kocha ich i stara się im pomóc niezależnie od wszystkiego. Nie jest to jednak wyidealizowany obraz boskiego posłańca, bo nawet anioły mogą popełniać błędy, co zostało świetnie przedstawione.
Reasumując powieść ,,Nie zostawiaj mnie" napisana przez Magdalenę Kułagę jest ciekawą pozycją skłaniającą do refleksji, która pokazuje wartości ponadczasowe takie jak miłość, przyjaźń, wiara, szacunek do drugiego człowieka czy tolerancja. Sądzę, że naprawdę warto zapoznać się z tą pozycją, gdyż można miło spędzić z nią czas. Ja zapoznałam się z nią w formie audio, w której czyta Artur Ziajkiewicz, który jest wspaniałym lektorem.