Srebrzystooki recenzja

Nie wszystko złoto...

Autor: @ania_gt ·2 minuty
2024-07-20
Skomentuj
7 Polubień
Są plugastwa, które czają się w mroku, i są anioły zagłady, które latają spowite w zasłony niematerialności i nieprzystępnej natury; których nie możemy zobaczyć, lecz czujemy ich moc i padamy pod ich mieczem. Cassandra Clare, Miasto Upadłych Aniołów

Po „Srebrzystookiego” sięgnęłam z ogromną ciekawością. Temat aniołów jest mi szczególnie bliski ze względów osobistych, ale i fascynacji czysto poznawczej. Uwielbiam o nich czytać i po kilku dekadach zgłębiania wiedzy, nieskromnie mogę stwierdzić, że trochę już wiem. Na kartach przeczytanych książek, poznałam ich niezłą plejadę. Począwszy od „tekstów źródłowych” – Biblii czy apokryfów, przez uzależnionych od trawki z Fatimy bohaterów Kossakowskiej (uwielbiam!), po zasmarkanego Licha powołanego do życia przez Martę Kisiel (kocham!) i wariacje Cassandry Clare (szanuję!). Nikogo nie zdziwi więc, że po powieści Majki Wielądek spodziewałam się wiele. Wszak apetyt rośnie w miarę jedzenia.

Niestety, nie mogę z czystym sumieniem przyznać, że udało się Autorce mój czytelniczy apetyt dopieścić. Zacznijmy od dobrych stron. Sam pomysł na fabułę był dobry. Oto na główną bohaterkę Adę spada prawdziwa plaga nieszczęść, za którymi - jak dowiemy się wraz z rozwojem akcji - stoi diaboliczna sekta. Jej wyznawcy będą deptać bohaterce po piętach, by odzyskać niezwykle niebezpieczny magiczny artefakt. Na szczęście główna bohaterka nie jest w tej walce osamotniona, a po jej stronie stoją byty ziemskie i nieziemskie, w tym tytułowy Srebrzystooki czyli Verchiel. Wątek kryminalny z metafizycznym kolorytem. Prawda, że zapowiada się nieźle?

Niestety, ten niezwykły koncept udało się tylko w nieznacznym stopniu dobrze wykorzystać. Książce brakuje głębi. Momentami jest przegadana, a bohaterowie są sztuczni, płascy i niedopracowani. Ada zwyczajnie irytuje. Jest tak naiwna i bezpłciowa, że nawet przez pryzmat jej osobistych losów nie potrafiłam jej współczuć. Glina, który bez wahania zdradza obcym ludziom szczegóły prowadzonego śledztwa w imię walki ze wspólnym wrogiem, serio? Nie jestem biegła w technikach operacyjnych, ale jakoś mnie to nie przekonuje… Chyba najlepiej wypadła Violett, biała wróżka, specjalistka od aniołów, której jako jedynej nie brakuje wyrazistości i jest bohaterką wzbudzającą sympatię. Nawet główny złoczyńca bardziej śmieszy niż straszy, zatem kreację bohaterów musi Autorka na przyszłość lepiej przemyśleć. Mimo wszystko brnęłam, śledziłam losy bohaterów mając nadzieję na intrygujące rozwiązanie akcji w finale. Dobro zwycięży, tego byłam pewna. Liczyłam na jakąś woltę, fabularny fajerwerk, który dodałby pikanterii tej historii. Tymczasem i tu nic wielkiego się nie wydarzyło, a zakończenie zawiera klasyczny cliffhanger zapowiadający dalszy ciąg. Czy się skuszę? Nie wiem. Przy lekturze trzymały mnie tylko anioły i piękna okładka.



Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-07-20
× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Srebrzystooki
Srebrzystooki
Majka Wielądek
6.9/10

Twój anioł zawsze jest blisko Jak wiele tragedii jest w stanie udźwignąć jeden człowiek? Ada jest prawdziwą siłaczką. Nie poddała się, choć przegrała walkę o zdrowie ukochanego męża, a w dniu jego ...

Komentarze
Srebrzystooki
Srebrzystooki
Majka Wielądek
6.9/10
Twój anioł zawsze jest blisko Jak wiele tragedii jest w stanie udźwignąć jeden człowiek? Ada jest prawdziwą siłaczką. Nie poddała się, choć przegrała walkę o zdrowie ukochanego męża, a w dniu jego ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Recenzja Tytuł: Srebrzystooki Autor: Majka Wielądek Ada traci męża, który przegrywa walkę z chorobą. Nie spodziewa się jednak, że w dniu jego pogrzebu dostanie wiadomość o śmierci swojej babci. Osob...

@kadynkaczyta @kadynkaczyta

Tytuł: "Srebrzystooki" Autor: Majka Wielądek Gatunek literacki: fantasy, science fiction Wydawnictwo: Novae Res Ilość stron: 446 @Obrazek Pierwsze, co przychodzi mi na myśl, gdy widzę f...

@Wiejska_biblioteczka @Wiejska_biblioteczka

Pozostałe recenzje @ania_gt

Woda i Ziemia
Książka, która boli...

Są książki, które koją, kołyszą i utulają. Jeżeli takiej szukacie, zdecydowanie odradzam lekturę. „Woda i Ziemia” to literacki kataklizm. Jak bagno wciąga, niepokoi i zm...

Recenzja książki Woda i Ziemia
Sługa krwi
W wojnie między bogami nie będzie zwycięzców, zostaną tylko zgliszcza ludzkiego świata.

Już sam tytuł „Sługa krwi” i intrygująca ilustracja Piotra Cieślińskiego na okładce sprawiają, że czytelnicze serduszko zaczyna bić szybciej. Cykl Adama Przechrzty o Ola...

Recenzja książki Sługa krwi

Nowe recenzje

Gniazdo sierot
Przejawy człowieczeństwa w obliczu wojny
@whitedove8:

Małgorzata na czas nieobecności siostry przyjeżdża do Hrubieszowa, żeby zaopiekować się wiekową babcią. To dla niej też...

Recenzja książki Gniazdo sierot
Pokochaj mnie wreszcie!
"Pokochaj mnie wreszcie!" - czyli bardzo smutny...
@monia04101997:

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. Każdy zasługuje na miłość Kamila i Nina – siostry bliźniaczki – nie ...

Recenzja książki Pokochaj mnie wreszcie!
Korea od kuchni
Korea od kuchni.
@milena9:

Przez żołądek do serca, jak mówi jedno z naszych przysłów. Aby może nie od razu pokochać koreańską kuchnie, ale mieć n...

Recenzja książki Korea od kuchni
© 2007 - 2025 nakanapie.pl