Srebrzystooki recenzja

"Srebrzystooki" Majka Wielądek

Autor: @Wiejska_biblioteczka ·3 minuty
2024-11-12
Skomentuj
21 Polubień
Tytuł: "Srebrzystooki"

Autor: Majka Wielądek

Gatunek literacki: fantasy, science fiction

Wydawnictwo: Novae Res
Ilość stron: 446


Pierwsze, co przychodzi mi na myśl, gdy widzę fantastykę- magia, czary, nieziemskie istoty, walka dobra ze złem. W sumie od takich tematów rozpoczęła się moja miłość do czytania, a to za sprawą „Sagi o Ludziach Lodu” Margit Sandemo. Podążając dalej tym tropem, powoli przeglądałam zapasy Klubu Recenzenta nakanapie.pl i tak natrafiłam na powieść Majki Wielądek o jakże ciekawym tytule.



„Srebrzystooki” to historia grupy przyjaciół, która ma za zadanie ocalić świat przed złem. Na jej czele stoi Ada- kobieta, której życie nie oszczędza. Najpierw utraciła miłość swojego życia- męża, a w dniu jego pogrzebu, dowiaduje się również o śmierci ukochanej babki, która od chwili narodzin Ady, wraz z dziadkiem wychowywała ją, dając jej miłość, bezpieczeństwo, szczęście i ciepły dom. Teraz kobieta jest na skraju bezdennej rozpaczy, lecz z pomocą przychodzą jej prawdziwi przyjaciele oraz tajemniczy mężczyzna o srebrnych oczach. Za każdym razem, gdy go widzi, czuje błogi spokój. Pod wpływem telefonu od byłej opiekunki jej babci, Ada wraz z Anną, udają się do domu rodzinnego, a tam odkrywają niecodzienne tajemnice. Jedną z nich jest sekretna skrzynia na strychu czy też nietypowy talizman. Z biegiem czasu, kobiety poznają Violett, która przybliża im świat aniołów oraz wskazuje na niebezpieczeństwo, jakie zagraża Adze. Aby ocalić siebie i przyjaciół, których wraz z upływem wydarzeń, przybywa, Ada musi uwierzyć i całkowicie poddać się opiece swojego Anioła Stróża. Zresztą każdy, kto wspiera kobietę w jej misji, ma swojego wyjątkowego opiekuna- czy wcześniej w niego wierzył, czy też nadal twardo stępa po ziemi. Niestety, nowy samozwańczy władca ciemności już na nich czyha.





Fabuła prezentuje się bardzo ciekawie i emocjonująco. Mamy przyjaciół, których łączy prawdziwe uczucie, którzy są dla siebie wsparciem, radością i rodziną. Cechuje ich lojalność ponad wszystko. A jeśli dodamy do tego pomoc istot pozaziemskich, to robi się interesująco. I mogłoby się wydawać, że to właśnie motyw fantastyki będzie tym dominujący. A jednak całość okazuje się doskonałym połączeniem wielu gatunków literackich, bowiem znajdziemy tutaj elementy kryminalne, sensacyjne i obyczajowe. Wszystko to wpływa na wielowymiarowość owej historii, jak i jej bohaterów. Autorka w interesujący sposób nakreśliła sektę i wątek czarnej magii, nie bawiąc się w nic nie znaczące, zbędne opisy. Podobnie było z białą magią czy też zielarstwem. Czytając fragmenty o przyrządzaniu ziół i ich właściwościach, czułam fascynację. Miałam wrażenie, że tworząc tę wielowątkową powieść, autorka bawiła się w urywkowe opisy- każdy z tych elementów ma swoją szczegółową budowę, która nie przytłacza nadmiarem i trudnością językową.





„Srebrzystooki” to książka, której trzon stanowią osobiste przemyślenia bohaterów oraz wzajemne dialogi między każdym z nich. Może początkowo akcja toczy się spokojnie i przy tzw. herbatce, jednak im bliżej jest zło, tym nabiera ona tempa oraz atrakcyjności. Niestety, będąc już przy końcu tej historii, spodziewałam się mocnego uderzenia, wybuchu adrenaliny, szybszego bicia serca. W rzeczywistości finał został jedynie nieco zarysowany- drobna potyczka na miecze pomiędzy tymi dobrymi a złymi, jakieś tam pojawienie się wysłannika Lucyfera, który w sumie tylko wygrażał się słowami. Gdzie tam pojawiła się czarna mgła i tyle. Nie czułam tego niebezpieczeństwa, tego mroku.

Zabrakło mi także numeracji rozdziałów, która znacznie ułatwia czytanie tak dość obszernych lektur. Momentami nieco się gubiłam i ciężko było mi odstawić książkę na później, choć musiałam to robić.

Podsumowując,„Srebrzystooki” jest ciekawą pozycją, która mnie wciągnęła i pozwoliła odetchnąć. Jeżeli pojawi się jego kontynuacje, to chętnie się z nią zapoznam.



Książka pochodzi z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl


Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-11-10
× 21 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Srebrzystooki
Srebrzystooki
Majka Wielądek
7/10

Twój anioł zawsze jest blisko Jak wiele tragedii jest w stanie udźwignąć jeden człowiek? Ada jest prawdziwą siłaczką. Nie poddała się, choć przegrała walkę o zdrowie ukochanego męża, a w dniu jego ...

Komentarze
Srebrzystooki
Srebrzystooki
Majka Wielądek
7/10
Twój anioł zawsze jest blisko Jak wiele tragedii jest w stanie udźwignąć jeden człowiek? Ada jest prawdziwą siłaczką. Nie poddała się, choć przegrała walkę o zdrowie ukochanego męża, a w dniu jego ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Są plugastwa, które czają się w mroku, i są anioły zagłady, które latają spowite w zasłony niematerialności i nieprzystępnej natury; których nie możemy zobaczyć, lecz czujemy ich moc i padamy pod ich...

@ania_gt @ania_gt

Uwielbiam historie o aniołach. Widząc tytuł, miałam co prawda pewne obawy, że mogę trafić na oklepany romans paranormalny, jednak opis zachęcił mnie, by dać książce szansę i nie zawiodłam się. „Srebr...

@roxana93 @roxana93

Pozostałe recenzje @Wiejska_bibliote...

Confessio
„Confessio” Natalia Kruzer

Tytuł: „Confessio” Autor: Natalia Kruzer Gatunek literacki: thriller, kryminał Wydawnictwo: Filia Seria: Mroczna strona Ilość stron: 336 „Gdy dowiadujesz się, że...

Recenzja książki Confessio
Tajemnica lekarki
"Tajemnica lekarki" Leslie Wolfe

Tytuł: „Tajemnica lekarki” Autor: Leslie Wolfe Wydawnictwo: Mando Gatunek literacki: thriller Ilość stron: 336 @Obrazek Mogłoby się wydawać, że Anne ma wszystko, czego...

Recenzja książki Tajemnica lekarki

Nowe recenzje

Duch na rozstaju dróg
Uwierzysz w ducha? Może musisz uwierzyć?
@spirit:

Pomimo tego, że święta już za parę dni to coraz więcej osób stwierdza zgodnie i nieco ze smutkiem, że tych świąt po pro...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Masło
:)
@book_matula:

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza my...

Recenzja książki Masło
Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl