Sully recenzja

Ogromnie się cieszę, że w moje ręce trafiła książka biograficzna "Sully". Znalazłam ją na bookcrossingu w mojej bibliotece, po przeczytaniu zakochałam się w niej bez pamięci. Lektura opowiada o życiu kapitana Chesleya Sullenbergera, który wraz z oficerem Jeffem Skiles, 15 stycznia 2009 ocalili 155 osób dzięki awaryjnemu lądowaniu samolotu na rzece Hudson.

Porusza bardzo dużo aspektów związanych z lotnictwem, z których my jako pasażerowie nie zdajemy sobie sprawy. Pokazuje pracę pilota od środka, ze swoimi wszystkimi trudnościami i problemami. Zdajemy sobie dzięki niej sprawę jak poważne i trudna jest praca w samolocie. Jednocześnie mamy tu do czynienia z lotniczym nazewnictwem, które skrupulatnie jest nam tłumaczone, w trakcie czytania. Dodaje to dużego profesjonalizmu. W lekturze występują opisy nie tylko jednej katastrofy lotniczej, ale także wielu innych, które wydarzyły się wcześniej i w znaczący sposób wpłynęły na to jak dzisiaj wygląda lotnictwo.

Jest to niesamowicie motywująca i pokrzepiająca książka. Mamy do czynienia nie tylko z życiem zawodowym głównego bohatera, ale także, albo może wręcz głównie, z prywatnym. Porusza temat niepłodności, braku czasu, przezwyciężania swoich lęków, samoakceptacji i znajdywania priorytetów. Bardzo mocno podkreśla się w niej znaczenie rodziny. Występuje także wątek z wiązany z górami, który jest mojemu sercu szczególnie bliski.

Poznajemy w niej mnóstwo osób, których zachowanie może na nas wpłynąć pozytywnie. W świecie, w którym mówi się głównie o złu, katastrofach, kataklizmach, bardzo dobrze jest poczytać o osobach dobrych, pomagających i troszczących się o innych. Dodaje to nadziei, że na świecie są jeszcze dobrzy ludzie i na szczęście, jest ich więcej niż mogłoby nam się wydawać. To bardzo mądra lektura, z której możemy wyciągnąć ogromne ilości lekcji życiowych.

Jestem przeszczęśliwa, że mogłam przeczytać tą niesamowitą pozycję. Wiele razy mocno się na niej wzruszyłam. Ogromnie miło się nią zaskoczyłam i wiele cytatów zapadło mi w pamięci. Polecam każdemu bardzo serdecznie.