Bezbarwny Tsukuru Tazaki i lata jego pielgrzymstwa recenzja

„…nie mam w sobie żywych kolorów.”

WYBÓR REDAKCJI TYLKO U NAS
Autor: @elutka_a ·2 minuty
2022-03-07
Skomentuj
12 Polubień
Moje pierwsze spotkanie z Harukim Murakamim było zaskakujące. Obawiałam się , że zetknięcie z literaturą japońską nie będzie łatwe. Nasz „pierwszy raz” i jest chemia.

Książka Murakamiego, którą chcę Wam przybliżyć to „Bezbarwny Tsukuru Tazaki i lata jego pielgrzymstwa”. Od pierwszych stron autor ujął mnie stylem pisania, refleksyjnością. Mimo że za wiele się w tej książce nie dzieje, z chęcią wracałam do przerwanej lektury. Polubiłam głównego bohatera.

Tsukuru Tazaki jest samotnikiem, chociaż było w jego życiu parę ważnych osób. W wieku 36 lat czuje, że może wreszcie jest gotowy na poważniejszy stały związek, ale do głosu dochodzą echa przeszłości, a konkretnie niewyjaśnione rozstanie z przyjaciółmi z liceum. Grupa liczyła pięć osób, cztery z nich postanowiły go wykluczyć. Nigdy nie próbował się dowiedzieć, dlaczego tak postąpili. To może dziwić, że tak łatwo odpuścił. Może mu nie zależało aż tak bardzo?

Po tym zdarzeniu, gdy był już studentem, Tsukuru myślał o śmierci, zapadł się w sobie. Po kilku miesiącach otrząsnął się, ale nie próbował uzdrowić tej sytuacji z przyjaciółmi. Był zdania, że jest pustym naczyniem, jako człowiek „nie ma w sobie żywych kolorów”, jest nieciekawy, bezbarwny i to stanowi przyczynę nietrwałości związków i odrzucenia. A może on po prostu taki był. Skazany na samotność, bo miał to w naturze? Może to nie była wina tego wykluczenia sprzed lat?

Po kilkunastu latach dalej trwa w tej niewiedzy. Jako inżynier pracuje przy budowie i przebudowie dworców kolejowych, co było jego fascynacją od najmłodszych lat. Wiedzie życie na pozór spokojne, uporządkowane, podporządkowane pracy. Miał kilka związków z kobietami, niestety żaden nie przetrwał. Dopiero znajomość z Sarą, kobietą o dwa lata starszą, coś w nim porusza. To Sara mobilizuje go do powrotu w młodzieńcze lata. Tsukuru ma spotkać się z każdym z dawnych przyjaciół i poznać ich wersję tamtych zdarzeń. Tak też robi. Poznaje powód, dla którego przyjaciele zerwali z nim kontakt. Wiele się o sobie dowiaduje. Poznaje losy swoich przyjaciół i wpływ tego zdarzenia sprzed lat na każdego z nich.

„Nawet jeśli jesteś pustym naczyniem, co to szkodzi? – powiedziała Eri. – Jesteś naczyniem pięknym i atrakcyjnym. Nikt tak naprawdę nie wie, czym sam jest. Nie uważasz? A skoro tak, to możesz się stać przepięknym pojemnikiem. Takim, który się wszystkim podoba, do którego każdy mimowolnie chce coś włożyć.”

Haruki Murakami genialnie napisał zakończenie pozostawiając je otwartym. Scenariuszy może być wiele. Można czuć niedosyt, ale można też dopisać swoją wersję.

Proza Murakamiego mnie oczarowała. Czytając smakowałam ją jak dobrą herbatę. Znajomość z Harukim ma przyszłość. Tego jestem pewna.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-02-19
× 12 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Bezbarwny Tsukuru Tazaki i lata jego pielgrzymstwa
3 wydania
Bezbarwny Tsukuru Tazaki i lata jego pielgrzymstwa
Haruki Murakami
7.3/10

Tsukuru Tazaki ma trzydzieści sześć lat, jest kawalerem. Pochodzi z Nagoi, ale mieszka w Tokio, gdzie pracuje w firmie budującej dworce. Szesnaście lat temu miał czworo bliskich przyjaciół, którzy na ...

Komentarze
Bezbarwny Tsukuru Tazaki i lata jego pielgrzymstwa
3 wydania
Bezbarwny Tsukuru Tazaki i lata jego pielgrzymstwa
Haruki Murakami
7.3/10
Tsukuru Tazaki ma trzydzieści sześć lat, jest kawalerem. Pochodzi z Nagoi, ale mieszka w Tokio, gdzie pracuje w firmie budującej dworce. Szesnaście lat temu miał czworo bliskich przyjaciół, którzy na ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Człowiek jest istotą społeczną. Bywają jednak sytuacje, kiedy potrzebuje samotności. To właśnie ona stanowi tło do rozmyślań na temat sensu egzystencji. Pomimo tego zbiorowość jest nieodłącznym eleme...

@Skazananaksiazki @Skazananaksiazki

"W życiu są rzeczy zbyt skomplikowane, by je wyjaśnić w jakimkolwiek języku." Przez 5 miesięcy na drugim roku studiów Tazaki Tsukuru pochłaniały myśli o śmierci, żył u wrót śmierci, (...) jak somnamb...

@Zapiskispodpoduszki @Zapiskispodpoduszki

Pozostałe recenzje @elutka_a

Kroniki czasu Ziemi
Niezwykła podróż w czasie

Cóż za okładka! Nie jestem odosobniona w poglądzie, że okładka "Kronik czasu ziemi" jest bardzo dobra. Przyciąga, intryguje, zachęca do czytania. Klepsydra w takim ujęci...

Recenzja książki Kroniki czasu Ziemi
Odkrywanie nowej mocy.
Krzywa inteligencji skrystalizowanej

Dlaczego sięgamy po poradniki, książki psychologiczne? Moim zdaniem dlatego, że szukamy cudownego przepisu na życie. I mamy nadzieję, że właśnie ta pozycja będzie lekars...

Recenzja książki Odkrywanie nowej mocy.

Nowe recenzje

Śmierć w Grodnie
Nigdy tak do końca nie można komuś w 100% zaufać
@Oliwia_Anto...:

@Obrazek Śmierć w Grodnie - Benedykt Rutkowski Dziękuję wydawnictwu Waspos za możliwość przeczytania tej książki. ...

Recenzja książki Śmierć w Grodnie
Długie beskidzkie noce
Długie beskidzkie noce
@meryluczyte...:

Sięgając po "Długie beskidzkie noce" nastawiłam się na powieść z górami w roli głównej lub tworzącymi wyraziste tło, ws...

Recenzja książki Długie beskidzkie noce
Głęboko pod powierzchnią
A co gdy miłość nie uskrzydla, a staje się prze...
@vaneskania07:

Zawsze słyszymy, że miłość sprawia, że stajemy się lepszą wersją siebie, ale co jeśli ta miłość po jakimś czasie nas ni...

Recenzja książki Głęboko pod powierzchnią
© 2007 - 2024 nakanapie.pl