Nie idź tam recenzja

Nie idź tam, czyli morderca na wolności.

Autor: @Malwi ·2 minuty
2022-07-22
1 komentarz
23 Polubienia
Dorota Glica to pisarka, która niedawno pojawiła się na rynku literackim. "Nie idź tam" to jej druga powieść. Pierwsza, choć jest w mojej biblioteczce od jakiegoś czasu jeszcze wciąż czeka na swoją kolej, ale myślę, że już niedługo. Po tak świetnym początku z pewnością już wkrótce po nią sięgnę.

Trudno powiedzieć co sprawiło, że rozpoczęłam znajomość z twórczością tej autorki od tej powieści. Niezależnie od powodów bardzo się z tego cieszę. Zapewniam was, było warto.

Niewielkich gabarytów lektura od samego początku przykuła moją uwagę. Od pierwszych stron jest budowane napięcie tak bardzo charakterystyczne dla thrillerów. Emocje windują w górę i czuć, że coś wisi w powietrzu. Pomimo iż autorka jeszcze nie zdradza jakie piekło zgotowała małżeństwu, Marcie i Piotrowi, to już czuć ogromny niepokój i pewne oczekiwanie na to, co za chwilę nastąpi.

Marta i Piotr znają się od dawna. Mieszkali i wychowywali się w małej miejscowości. Chodzili do jednej szkoły i w tym samym czasie zdawali maturę. Po zdaniu egzaminu dojrzałości, wraz z całą klasą, poszli do lasu, aby świętować zakończenie pewnego etapu w ich życiu. To właśnie w tym dniu została zamordowana jedna z uczestniczek tego spotkania, Karolina. Pomimo prowadzonego policyjnego dochodzenia, sprawcy nie udało się złapać. Teraz, po latach, do sprawy wracają śledczy z Archiwum X. Mają jakieś tropy, po raz kolejny przesłuchują świadków. W tym samym czasie Marta zaczyna dostawać tajemnicze anonimy sugerujące, że mordercą był jej mąż. Od tego momentu akcja nagle przyśpiesza i kroczy, w kierunku którego się nie spodziewałam.

Książka jest napisana w sposób, który lubię, dynamiczny i bez sztucznych fajerwerków, które pobudzają emocje w sposób daleki od realizmu. Jest morderstwo, ale bez drastycznych opisów, czy rozlewu krwi, nie ma też wulgarnego języka, ani scen seksu, a mimo to książka daje potężnego kopa emocjonalnego. Klimat zachowany, tajemnica zaciekawia, a i oderwać się od książki trudno. Myślę, że jest to odpowiednia lektura na chwile relaksu czy urlop.

Fabuła prosta, a komplikują ją jedynie częste zwroty akcji. Bohaterów nie wielu, dzięki czemu trudno się pogubić. Zważywszy na zawód Marty, jest bowiem pedagogiem szkolnym, postaci występujące w książce są w różnym wieku i przysparzają dodatkowych kłopotów kobiecie.

Dziękując autorce za tę lekturę, zachęcam was do przeczytania "Nie idź tam".

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-07-22
× 23 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nie idź tam
Nie idź tam
Dorota Glica
7.6/10

Nikt nie usłyszy twojego krzyku Marta i Piotr znają się właściwie od zawsze. Od dwóch lat tworzą szczęśliwe małżeństwo. On jest szanowanym lekarzem, a ona pedagogiem szkolnym w miejscowym liceum. ...

Komentarze
@Krzysiek86
@Krzysiek86 · ponad 2 lata temu
Super napisana recenzja, zachęca do przeczytania książki.
× 3
Nie idź tam
Nie idź tam
Dorota Glica
7.6/10
Nikt nie usłyszy twojego krzyku Marta i Piotr znają się właściwie od zawsze. Od dwóch lat tworzą szczęśliwe małżeństwo. On jest szanowanym lekarzem, a ona pedagogiem szkolnym w miejscowym liceum. ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"W takim małym miasteczku jak nasze nie ma wielkiego zapotrzebowania na psychologów - tutaj ci, którzy gorzej sobie radzą w życiu, szukają pomocy gdzie indziej. Jedni w kościele, drudzy w kieliszku, ...

@maciejek7 @maciejek7

Jak ten czas szybko leci. W marcu czytałam debiut Pani Doroty Glicy "Znajdę Cie, córeczko" i byłam pozytywnie zaskoczona. Więc jak tylko dojrzałam kolejny tytuł Autorki to zgłosiłam się do recenzji. ...

@kuklinska.joanna @kuklinska.joanna

Pozostałe recenzje @Malwi

Wszyscy jesteśmy martwi. Część trzecia
Wszyscy jesteśmy martwi część 3

Zima w Ostrobotni jest jak dodatkowy bohater tej opowieści – nieprzewidywalna, bezlitosna i obezwładniająca. W takiej scenerii, gdzie biały śnieg kontrastuje z krwią ofi...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy martwi. Część trzecia
Fantastyka bez granic
Fantastyka bez granic

Fantastyka nigdy nie była moim ulubionym gatunkiem literackim, dlatego wahałam się, zanim sięgnęłam po książkę "Fantastyka bez granic". Zbiory opowiadań to jednak dla mn...

Recenzja książki Fantastyka bez granic

Nowe recenzje

Duch na rozstaju dróg
Uwierzysz w ducha? Może musisz uwierzyć?
@spirit:

Pomimo tego, że święta już za parę dni to coraz więcej osób stwierdza zgodnie i nieco ze smutkiem, że tych świąt po pro...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Masło
:)
@book_matula:

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza my...

Recenzja książki Masło
Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl