Kiedy rok temu wzięłam do ręki "Wyznaję", wiedziałam, że moja przygoda z prozą Jaume Cabré dopiero się zaczyna. Z niecierpliwością czekałam na polski przekład kolejnej książki tego katalońskiego autora, a gdy zobaczyłam okładkę "Głosów Pamano", po prostu przepadłam. Byłam przekonana, że za tym niesamowitym zdjęciem kryje się kilkaset stron wzruszającej historii, która pochłonie mnie bez reszty. Nie myliłam się. "Głosy Pamano" to wybitna powieść, która zasłużyła na miano literackiego arcydzieła. Dlaczego? Przeczytajcie sami.
W niewielkich miasteczkach wszyscy znają swoje sekrety. Mieszkańcy skrzętnie przechowują je w pamięci przez dziesięciolecia, by pewnego dnia podzielić się nimi ze światem i zmienić bieg historii. Tak było również w niewielkim katalońskim miasteczku Torena nad rzeką Pamano, w którym przed laty żył i działał Oriol Fontelles, najbardziej znienawidzony człowiek w okolicy. Koleje losu miejscowego nauczyciela poznamy dzięki Tinie Bros, koleżance "po fachu", która w przeznaczonej do rozbiórki szkole w Torenie, odnajdzie pudełko po cygarach o wprost nieocenionej wartości historycznej.
Dzięki zawartości cennego znaleziska poznamy przyczyny, dla których młody nauczyciel i jego brzemienna żona zdecydowali się przyjechać do Toreny. Będziemy świadkami uczucia rodzącego się między Fotellesem a najbogatszą w mieście Elisendą Vilabrú. I wreszcie dowiemy się, dlaczego niezaangażowany politycznie Oriol przystąpił do miejscowych falangistów, by po czasie podjąć również współpracę z anarchistami. Fragmenty składające się na burzliwą biografię Fotellesa to nie jedyne interesujące wątki w "Głosach Pamano". W tej książce nie zabraknie bowiem wzmianek rodem z XX-wiecznej historii Hiszpanii, ciekawostek na temat kultury i tradycji Katalończyków oraz barwnych bohaterów, których życiorysy będziemy śledzić aż do ostatniej strony tej intrygującej lektury.
W kontrowersyjnym życiorysie Fotellesa znajdziemy wydarzenia, które wzruszają do łez. Nauczyciel oddzielony od swego nienarodzonego dziecka pozostawia mu korespondencję, będącą czymś w rodzaju tajnego dziennika skrywanego przed światem. Dzięki tym zapiskom poznamy nie tylko prawdę o podejrzanej działalności Oriola, ale również jego uczucia do maleństwa, którego nigdy nie dotknął swą ojcowską dłonią. Sprawy rozwikłania tożsamości adresata/tki tejże korespondencji również podejmie się Tina Bros, choć zapłaci za to najwyższą dla kobiety cenę.
Anna Sawicka po raz kolejny sprawdziła się znakomicie w roli tłumaczki prozy Cabré. Dzięki jej zaangażowaniu do naszych rąk trafiło kilkaset stron nietuzinkowej lektury, której forma i treść nie zdziwią jedynie znawców prozy katalońskiego autora. Pisarz tradycyjnie tka swoją powieść z wielu wątków, co i rusz stosuje retrospekcje, a do tego łączy bohaterów z przeszłości ze współczesnymi jakąś niewidzialną więzią, która nie pozwala nam rozpatrywać ich życiorysów niezależnie od siebie. To wszystko sprawia, że "Głosy Pamano" to znakomita intelektualna rozrywka na długie jesienne wieczory.
Powieść "Głosy Pamano" (chronologicznie pierwsza przed słynną "Wyznaję") jest znakomitym dowodem na to, że dobry pisarz potrafi do granic możliwości wykorzystać swój literacki talent. W "Głosach Pamano" znajdziemy bowiem wszystko to, co Cabré doprowadził do perfekcji w swojej następnej powieści, a co niezmiennie budzi podziw czytelników tej prozy na całym świecie. Zwroty w przeszłość, odniesienia do współczesności, poruszająca fabuła, plejada wyjątkowych bohaterów i tajemnice, które ciągle zmuszają nas do myślenia - to wszystko znajdziecie w tej wyjątkowej pozycji rodem z Półwyspu Iberyjskiego, którą gorąco polecam.