Na zawsze i na wieczność recenzja

Na zawsze....

Autor: @ewelina.czyta ·2 minuty
2024-08-01
Skomentuj
14 Polubień
Dziś przyszła pora napisać kilka słów o książce, która porwała mnie od pierwszej strony i sprawiła, że upłakałam się przy niej niemiłosiernie. Dawno już tak nie przeżyłam przedstawionej historii i choć minęło już kilka dni od momentu, w którym skończyłam czytać, nadal nieustannie o niej myślę...
"Na zawsze i na wieczność" to przepiękna opowieść o różnych rodzajach miłości- tych pierwszych i tych ostatnich, o spełnianiu marzeń, poszukiwaniu swojej życiowej drogi i miejsca na ziemi, radzeniu sobie z różnego rodzaju stratą i układaniu życia na nowo... Genialna mieszanka, w której jest miejsce na wszystkie możliwe emocje od łez po szczery śmiech, pełna bólu, strachu i rozczarowań, ale otulona nadzieją na szczęśliwe zakończenie nadziei, przepełniona marzeniami i dziecięcą ciekawością, udowadniająca, że prawdziwa przyjaźń jest gotowa na każde poświęcenie, a szczera i bezwarunkowa miłość przetrwa najtrudniejsze próby i pokona wszystkie przeszkody rzucone przez los. Wszystkie emocje idealnie wyważone, wzruszają i poruszają wszystkie struny serca.
Nie będę streszczać fabuły, niech będzie ona niespodzianką. Gwarantuję jednak, że każdy nawet najtwardszy czytelnika da się ponieść tej wyjątkowej historii.

Jest to opowieść, która płynie swoim rytmem, nie śpieszy się, nie przytłacza, a zarazem uspokaja, i pozwala naprawdę przy sobie odpocząć. Zdecydowanie ma w sobie to coś, co trudno uchwycić, ale ma się świadomość, że to jest, gdzieś blisko, wystarczy otworzyć serce, by to coś poczuć i uchwycić.
Autorka ma niezwykle lekkie i barwne pióro. Z łatwością sprawia to, że powieść wciąga, otula ciepłem, nie chce wypuścić czytelnika ze swych ramion. Zapewnia czytelnikowi istną emocjonalną huśtawkę. Raz płakałam z żalu, za utraconymi marzeniami, by za chwilę zacząć się śmiać jak wariatka, czytając, jak rezolutna, mała dziewczynka odkrywa świat.
Książkę czyta się dosłownie "na raz".
Nietuzinkowi bohaterowie, błyskotliwe dialogi i zabawne sytuacje sprawiły, że książkę odłożyłam dopiero po kilku godzinach, w momencie, w którym przewróciłam ostatnią stronę. Nikt tu nie jest zbędny, każdy wiele wnosi sam do tej opowieści, jest wyjątkowy, a przy tym tworzy niezwykle barwne tło dla pozostałych. Naprzemienna narracja dwójki głównych bohaterów, pozwala poznać ich marzenia obawy i motywy, którymi kierują się na co dzień. Pozwalają "wejść" w ich buty i zrozumieć jak wielkie wyrzeczenia musieli podjąć, by to drugie było szczęśliwe.
Na uwagę zasługuje także przepiękna okładka, jestem w niej absolutnie zakochana. w tajemnicy napiszę, że wietrzne dzwonki, odgrywają ważną rolę w tej historii, więc okładka pięknie rezonuje z treścią.

Jestem zachwycona tą książką, powoli poznaję (znam już "A niech tos szlag!") kolejną autorkę, która sprawiła, że moje serce nie raz mocniej zabiło. Z wielką niecierpliwością czekam na moment, w którym sięgnę po inne książki pani Cieluch, które już czekają na półce.

Czy polecam?
Zdecydowanie tak, to jedna z bardziej poruszających historii, jakie ostatnio czytałam. Jestem przekonana, że ta historia, nie tylko wywoła ogrom emocji, ale dostarczy także sporo rzeczy do przemyśleń i refleksji. Dla mnie to totalny majstersztyk.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-05-29
× 14 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Na zawsze i na wieczność
Na zawsze i na wieczność
Monika Joanna Cieluch
9.1/10

Niektóre marzenia mogą mieć smak gorzkiej lukrecji. Kiedy Brooklyn wraca do rodzinnego domu po poważnym wypadku samochodowym, jest przekonana, że jej życie się skończyło. Jedna tragiczna chwila spow...

Komentarze
Na zawsze i na wieczność
Na zawsze i na wieczność
Monika Joanna Cieluch
9.1/10
Niektóre marzenia mogą mieć smak gorzkiej lukrecji. Kiedy Brooklyn wraca do rodzinnego domu po poważnym wypadku samochodowym, jest przekonana, że jej życie się skończyło. Jedna tragiczna chwila spow...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Czasami potrzebujemy mniejszych marzeń, by potrenować zdobywanie tych większych." Marzenia... Każdy je ma... Bez marzeń życie nie ma sensu. Lecz czy udało się Wam jakieś spełnić? A może Wasze marze...

AZ
@azarewiczu

Brooklyn miała swoje pasje, plany, marzenia. Robiła karierę, tańczyła ze wspaniałym partnerem. Wszystko legło w gruzach w jednej chwili. Doszło do wypadku, w którym jej partner taneczny zginął, a ona...

@mamazonakobieta @mamazonakobieta

Pozostałe recenzje @ewelina.czyta

(Nie)odnalezione
(Nie)odnalezione

Dzień dobry serdeczne! Dziś przychodzę do Was z kolejnym bardzo ciekawym i wciągającym kryminałem, który nie pozwolił mi się odłożyć na bok bez poznania zakończenia. Jeś...

Recenzja książki (Nie)odnalezione
Dziadek
Kiedy przeszłość wpływa na przyszłość

Dziś przychodzę do Was z kolejnym niezwykłym debiutem, który totalnie mnie zaskoczył i zburzył wszystkie założenia, które miałam wobec tej historii. Spodziewałam się zwy...

Recenzja książki Dziadek

Nowe recenzje

Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
Hotel w Zakopanem
"Nowe Zakopane" i Agrafka...
@maciejek7:

Do sięgnięcia po książkę „Hotel w Zakopanem” autorstwa Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego skusiła mnie piękna zimo...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
© 2007 - 2025 nakanapie.pl