Spałem z Elizabeth Straffton, teraz żałuję recenzja

"Muszę lecieć bo wpadłem do smoły" :D

Autor: @liber.tinea ·2 minuty
2023-05-23
Skomentuj
1 Polubienie
“Spałem z Elizabeth Straffton, teraz żałuję” - nic w tym dziwnego, że Adam, główny bohater tej książki, gdyby mógł cofnąć czas, zrobiłby to bez chwili wahania. Przez niefortunny romans z mężatką, jego śladem zaczął podążać dobrze opłacany zabójca - dostał aż dwie walizki pełne pieniędzy za jego głowę! Zraniona duma zdradzonego męża domaga się zemsty ostatecznej. Jednak nasz sprytny amant posiada pewną specyficzną zdolność, dzięki której w jakiś sposób udaje mu się unikać niebezpieczeństwa. Mowa tu nie tylko wydarzeniach współczesnych, gdy musi ratować się użyciem swoich supermocy w ucieczce z szafy. Te moce były mu przydatne już podczas wielu jego życiowych perypetii, począwszy od dosyć wczesnego dzieciństwa. Jaka to zdolność nie zdradzę, ale ma ona zarówno swoje plusy, jak i minusy. Czy tym razem, temu gagatkowi uda się wywinąć z aktualnej kabały, w którą nieopatrznie się wplątał?

Historia jest napisana w bardzo ciekawy sposób - oglądamy wydarzenia z perspektywy wszechwiedzącego narratora, którym jest nie kto inny, jak sam Adaś - pracownik jednej z największych firm w kraju, zajmujących się produkcją strugaczek. Publikacja jest niezwykle zabawna, bo Autor, Pan Krzysztof Detyna, wplótł w fabułę wiele ciekawych historyjek i anegdot, podszytych idealną szczyptą ironii. Dzięki temu, oprócz głównego nurtu opowieści, przenosimy się jeszcze do wtrąconych, ale niezwykle potrzebnych wątków pobocznych, rodem z dobrego stand-upu. Dzięki nim poznajemy przeszłość Adama. Autor zaprasza nas do świata, w którym wartka akcja, groteskowe ujęcie otaczającej nas rzeczywistości i trafne spostrzeżenia pierwszoplanowego bohatera, tworzą naprawdę niepowtarzalny klimat. Od tej powieści nie sposób się oderwać już od pierwszych stron.

Ta pozycja zaliczana jest do gatunku kryminału i sensacji, ale ogromną, choć nie determinującą rolę odgrywa w niej również element fantastyczny - można określić go niejako fundamentem, trzonem spajającym całą fabułę. Choć sama nie przepadałam dotychczas za komediami kryminalnymi, to ta publikacja naprawdę mnie wciągnęła i zaciekawiła - być może właśnie dzięki elementom nadprzyrodzonym, czyli fantastyce, którą z kolei od wielu lat uwielbiam. Nie ma jej tu wiele, wszystko jest wyważone, więc osobom preferującym wątki obyczajowe z pewnością również przypadnie do gustu.
Do tego wspomniana komedia, oj tak, tej jest w tej książce zdecydowanie mnóstwo, ale jest to humor na poziomie, choć zdarzają się też i bardziej kontrowersyjne momenty ;) Poszukiwaczom oryginalnej lektury i osobom lubiącym nietuzinkową zabawę słowem, rzeczywistością i fikcją literacką, szczerze polecam tę genialną w swoim gatunku powieść.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-05-21
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Spałem z Elizabeth Straffton, teraz żałuję
Spałem z Elizabeth Straffton, teraz żałuję
Krzysztof Detyna
7.4/10

Obdarzony specjalną zdolnością kochanek jest zmuszony do spektakularnej ucieczki. Zazwyczaj w takiej sytuacji wystarczy usunąć się w cień i nigdy nie wracać. Gorzej, jeśli zazdrosny mąż wynajmie najl...

Komentarze
Spałem z Elizabeth Straffton, teraz żałuję
Spałem z Elizabeth Straffton, teraz żałuję
Krzysztof Detyna
7.4/10
Obdarzony specjalną zdolnością kochanek jest zmuszony do spektakularnej ucieczki. Zazwyczaj w takiej sytuacji wystarczy usunąć się w cień i nigdy nie wracać. Gorzej, jeśli zazdrosny mąż wynajmie najl...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

To nie nowina, że uwielbiam absurd w każdej postaci, a taki lekko weirdowy, muśnięty na dokładkę bizarro i podszyty satyrą, to jest w ogóle coś, czego nie mogłabym przegapić. Dlatego też nieprawdopod...

@alicya.projekt @alicya.projekt

Czym powinna cechować się komedia? Zgodnie z tym, co można znaleźć w Internecie, winna mieć radosny klimat, zawierać elementy groteski, karykatury i komizmu, które w założeniu mają prowadzić głównego...

@SFsince2018 @SFsince2018

Pozostałe recenzje @liber.tinea

Strzępy
Mocne, dobre, ale przegadane...

“Strzępy” to obleczona w (fikcyjną?) fabułę autobiografia autora innej, dosyć popularnej i bardzo kontrowersyjnej książki - “American Psycho”, która w 2000 roku doczekał...

Recenzja książki Strzępy
Największa radość, jaka nas spotkała
Rodzicielstwo idealne po prostu nie istnieje

“Największa radość jaka nas spotkała” to najbardziej obyczajowa książka jaką miałam okazję przeczytać chyba w całym swoim życiu i dorobku czytelniczym. Do tej pory myślą...

Recenzja książki Największa radość, jaka nas spotkała

Nowe recenzje

Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
Dziewczyna Szamana
Oczy szeroko otwarte
@spiewajacab...:

Pewnego dnia siostra Niki, Klara, znika bez śladu. W okolicy grasuje seryjny morderca. Policja bagatelizuje sprawę, Nik...

Recenzja książki Dziewczyna Szamana
Tymek i Mistrz. Strachy na lachy
Humor, magia, przygoda i komiksowa jakość!
@Uleczka448:

Mówiąc kolokwialnie... – „Tymek i Mistrz rządzą”! Rządzą, czyli stanowią jedną z najciekawszych par komiksowej sztuki d...

Recenzja książki Tymek i Mistrz. Strachy na lachy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl