Patrz, jak spadam recenzja

Mroki Majorki

Autor: @LiterAnka ·2 minuty
2021-04-06
Skomentuj
3 Polubienia
Kryminały rzadko trafiają na moją półkę, jednak w przypadku „Patrz, jak spadam” Monsa Kallentofta urzekła mnie okładka – pełna nocnych świateł, barw i tajemnicy. Autora okrzyknięto królem skandynawskiego kryminału dzięki bardzo dobrze przyjętym seriom o inspektor Malin Fors oraz policjancie Zacku Herrym. Obecnie mieszka na Majorce, a jego powieść otwiera nowy cykl w twórczości, a jej akcja dzieje się właśnie na tej wyspie.

Bohaterem jest Tim Blanck, który od trzech lat mieszka na Majorce i nieustannie szuka zaginionej tam szesnastoletniej córki. Bez nadziei, bez od dawna pojawiających się nowych śladów, rozdaje ulotki ze zdjęciem Emme pytając wszystkich wkoło, czy nie widzieli takiej dziewczyny. Jego upór spowodował kryzys w małżeństwie i rozwód, gdyż niemożliwe do zniesienia stały się wzajemne oskarżenia pomiędzy nim a jego żoną Rebecką o to, kto pozwolił szesnastolatce wyjechać razem z koleżankami na samodzielne wakacje. Jednocześnie pracuje jako prywatny detektyw. Dostaje zlecenie, by śledzić żonę jednego z majorkańskich bogaczy, by odkryć, czy zdradza swojego męża. Okazuje się, że owszem, a kiedy mąż się o tym dowiaduje, jej kochanek zostaje zamordowany, a żona przepada bez wieści. Sytuacja wygląda na oczywistą – morderstwo z motywem zdrady małżeńskiej, jednak kiedy rzekomy morderca popełnia w więzieniu samobójstwo, zostawiając list pożegnalny, który do tego okazuje się fałszywy, już wiadomo, że dzieje się coś więcej, niż tylko zdrada. Zanim jednak dojdzie do tego samobójstwa, Tim zostaje zaangażowany do odnalezienia Nataszy – żony bogacza, który wierzy, że kobieta żyje. Przy okazji Tim trafia na nowe ślady, szczegóły dotyczące jego córki. Odżywa w nim nadzieja, że w końcu ją znajdzie, być może całą i zdrową.

Poza wątkami czysto kryminalnymi, książka zawiera dużo treści obyczajowych, być może dlatego tak dobrze mi się ją czytało. Niezbyt dynamiczny początek rozkręca się w dość szybką akcję z niesamowitymi zwrotami i wycisza dopiero pod koniec, kiedy sprawa znajduje swój finał. Tim jest w swoich poszukiwaniach osamotniony, traci nadzieję, która dodatkowo jest tłumiona przez postawę policji oraz żonę. Ona też nie wierzy w odnalezienie córki, jednak, paradoksalnie, nie godzi się z myślą, że dziewczyna nie żyje. Napięcie związane z tą sprawą uniemożliwia parze dalsze wspólne życie, dlatego dochodzi do rozwodu, choć tych dwoje nadal się kocha.

Sprawa odnalezienia Nataszy, którą Tim zajmuje się obecnie, pokazuje jak brudny, skorumpowany i bezlitosny jest świat w miejscu, który wydaje się turystycznym rajem. Cudowne plaże, luksusowe hotele i jachty, błękitne niebo i lazurowa woda skrywają prostytucję, handel narkotykami, niewyjaśnione morderstwa i gwałty, a węszenie w tych sprawach może się skończyć źle. Okazuje się, że rajskość tego miejsca ma swoją cenę.

Książka została napisana z perspektywy głównego bohatera i czasu współczesnego, jednak w niektórych fragmentach wraca do wydarzeń sprzed trzech lat, kiedy zaginęła Emme, by pokazać również jej spojrzenie na to, co się wtedy wydarzyło. Śledztwo w sprawie Nataszy może nie jest zbyt zawiłe, autor nie myli tropów, raczej prowadzi czytelnika od śladu do śladu, by złożyć je w końcu w logiczną całość. Po dość długim rozkręcaniu akcji dostajemy dynamiczną i ciekawą historię, która wciąga i do końca nie pozwala zgadnąć, o co w tym wszystkim chodzi oraz czy Tim odnajdzie córkę. Bardzo ciekawa propozycja – może na wakacje?

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-04-06
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Patrz, jak spadam
Patrz, jak spadam
Mons Kallentoft
7.3/10
Cykl: Palma, tom 1

Majorka, jakiej nie znacie – skorumpowana i okrutna. Zaginiona nastolatka i ojciec, który nigdy nie przestał jej szukać. Minęły trzy lata, od kiedy szesnastoletnia córka Tima Blancka zaginęła p...

Komentarze
Patrz, jak spadam
Patrz, jak spadam
Mons Kallentoft
7.3/10
Cykl: Palma, tom 1
Majorka, jakiej nie znacie – skorumpowana i okrutna. Zaginiona nastolatka i ojciec, który nigdy nie przestał jej szukać. Minęły trzy lata, od kiedy szesnastoletnia córka Tima Blancka zaginęła p...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Pochodzący ze Szwecji Mons Kallentoft jest znany przede wszystkim z niezwykle popularnego cyklu kryminałów z Malin Fors, choć jego drugi cykl o policjancie Zacku Herrym również zyskał pewien rozgłos....

@coolturka104 @coolturka104

Pozostałe recenzje @LiterAnka

Wszyscy zakochani nocą
Japonia nie jest kobietą

Polska jest krajem konserwatywnym. Jeśli chodzi o pozycję kobiety w społeczeństwie, wciąż istnieją głęboko zakorzenione przekonania o roli, jaką powinna pełnić ona w życ...

Recenzja książki Wszyscy zakochani nocą
Dzień
Co się może wydarzyć pomiędzy ludźmi

Moją pierwszą myślą po przeczytaniu książki „Dzień” Michaela Cunninghama jest to, że zwykłe, przeciętne życie może dostarczać bardzo bogatych motywów literackich. Nie ...

Recenzja książki Dzień

Nowe recenzje

Izrael na wojnie
Sto lat nienawiści i przemocy
@ladymakbet33:

Sądzę, że fakt ten doskonale oddaje istotę tego, co obecnie dzieje się na Bliskim Wschodzie. Ostatnie wydarzenia wstrzą...

Recenzja książki Izrael na wojnie
Ostatni taniec
Spójrz, jak jaskółka tańczy.
@justyna1dom...:

Zakończenie, na które czekałam bardzo długo. Oczekiwania miałam ogromne, oczyma wyobraźni już widziałam wszystko, co mo...

Recenzja książki Ostatni taniec
The Rivals
The Rivals
@iza.81:

Macie w sobie nutkę rywalizacji? Z jednej strony to dobra cecha pozwalająca nam na osiągnięcie wyznaczonego celu, tego ...

Recenzja książki The Rivals
© 2007 - 2024 nakanapie.pl