Ludzie są dla siebie straszni.(…) Im bardziej ich znam, tym coraz mocniej mam ich dość. Są głupi, ograniczeni, okrutni i bezduszni- te przerażające i jakże smutne słowa o człowieku wypowiedział główny bohater, Roman Bury. Co go do tego skłoniło? Otóż Roman jest policjantem, a w tej pracy można napatrzeć się na zło. W dodatku w pewien poniedziałkowy poranek był świadkiem samobójstwa małego chłopca. Dziecko rzuciło się pod tramwaj. W sierocińcu ktoś okrutnie zamordował trzy zakonnice, a w całym kraju coraz częściej zdarzały się napady, a nawet morderstwa policjantów.
Powieść „Zły Samarytanin” jest fenomenalna. To duszny, bardzo mroczny kryminał pełen sugestywnych opisów różnych zbrodni i okrucieństw. Fabuła jest interesująca, zagadka kryminalna nietypowa, bo morderca ujęty zostaje właściwie na samym początku. To tejemniczy Igor Kasztaniec - niesamowicie intrygująca postać! Ma odrażający wygląd, ale ciekawą osobowość. W ułomnym pokrytym tatuażami ciele ze zdeformowaną czaszką kryje się zagadkowa osoba, która swoim intelektem, wyrafinowanym motywem i poczuciem misji intryguje policjanta Romana Burego. W dodatku w domu złoczyńcy znaleziona zostaje sprofanowana Biblia. Policjant bardzo chce poznać motywy, którymi kierował się morderca. Nie interesuje go jak zabijał, tylko dlaczego to robił. Skupia się na motywie. Śledztwo prowadzone przez Romana doprowadzi go do zaskakujących rozwiązań. Po drodze będzie i ksiądz, i żydowski rabin, a także tarot, kabała i odrobina świata nadprzyrodzonego.
Akcja powieści toczy się w Warszawie w okresie międzywojennym. Obraz miasta jaki wyłania się z kart książki, a szczególnie obraz dzielnicy Praga nie jest miły dla oka i serca. Szemrane towarzystwo, bójki, wszechobecna bieda, kradzieże, alkohol, hazard, wyłudzanie haraczy, brud, smród, okrucieństwo i bezduszność – oto obraz upadku moralnego przedwojennej stolicy. W takim mieście policjant Roman Bury samotnie wychowuje małego synka i stara się być dla niego najlepszym ojcem, jakim może. Obok wątku kryminalnego autor zamieścił w utworze sporo tematów obyczajowych, z których dowiadujemy się sporo o życiu osobistym głównego bohatera. Poznajemy jego przeszłość, jego myśli i sposoby działania. Roman Bury to postać, o której chce się czytać.
Autor, Jarosław Dobrowolski stworzył powieść mroczną, brutalną, ociekającą krwią i okrucieństwem. Główny bohater stwierdza w pewnym momencie, że wszędzie, gdzie idzie, towarzyszy mu śmierć. Powieść przedstawia ciemną stronę miasta i mrok duszy ludzkiej. Zupełnie jakby w przedwojennej Warszawie kryło się zło całego świata. A pomimo tego powieść czyta się z przyjemnością. Zawdzięczamy to pięknemu literackiemu językowi i barwnemu stylowi pisarza. Te wszystkie okrutne, brutalne historie są po prostu pięknie opowiedziane. Soczysta narracja sprawia, że trudno się od książki oderwać. Opisy miejsc, osób, przeżyć wewnętrznych są bogate w szczegóły - ale nie są przegadane i nudne. Talent literacki autora sprawia, że czytany tekst przemawia do wyobraźni. Styl jest tak wyrazisty, że dosłownie czujemy grozę, zło, krew, pot, łzy, brud i nędzę. Czujemy też, że obcujemy z piękną polszczyzną, którą przyjemnie czytać, z niebanalnymi bohaterami, których wykreował niewątpliwie utalentowany autor.
Powieść „Zły Samarytanin” kryje w sobie wiele. Warto po nią sięgnąć, choć niektóre jej momenty mogą przerażać co wrażliwsze osoby. Wielką zaletą utworu jest poruszanie tematów uniwersalnych takich jak dobro i zło, problem winy i kary, sprawiedliwości, prawdy. Czy każdy powinien odpowiedzieć za swoje czyny? Czy za zło zawsze spotka nas kara? Czy prawdą jest, że „karma wraca”? Ta powieść nie tylko zainteresuje, zajmie czas, zaintryguje. Ona też skłania do refleksji nad wnętrzem ludzkiej duszy. I to jest jej największa wartość.
Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.