Mała Ameryka recenzja

Mroczne tajemnice politycznefo świadka

Autor: @podrugiejstroniewyobrazni ·1 minuta
2023-02-12
Skomentuj
1 Polubienie
"-Bo to ty jesteś niebezpieczny. To przez ciebie się gubię i zatracam w mroku. Daję się pogrążyć temu czemuś, o czym już zapomniałam, że w ogóle istniało."

Skandal, polityk, dociekliwą redaktorka i wspolna przeszłość dodajmy do tego nutkę pikanterii i tak oto powstaje Mała Ameryka.
Trevor Cox to gubernator szykujący się do reelekcji , plany może jednak pokrzyżować skandal który wybucha z nim w roli głównej.
Teraz by ratować dobre imię i sondarze musi współpracować z prasą, a konkretnie z pewną piękna reporterką. Wszystko komplikuje fakt że tą dwójkę łączy pewna przeszłość.
Mroczne sekrety zaczynają wyłazić z szafy, a są ludzie którzy zrobią wszystko by nigdy nie ujrzały światła dziennego.
Zaintrygowani? Więcej znajdziecie w książce, jedno co mogę wam powiedzieć to, to że książka jest napisana ze smakiem.
Dreszczyk niczym w Thrillerze, pikantnie jak w erotyku, miejscami zabawnie, czasem romantycznie, ale w tle stoi Kapitol i pragnienie władzy.
Co wybierze uczucie czy władzę?
Kto pociąga za sznurki? Kto jest marionetką, a kto ofiarą?
Mogę mnożyć te pytania w nieskończoność.
Dodam jednak że to mój patronat i naprawdę mocno wierzę w sukces tej książki bo jest unikatowa.

Mimo to książka jest przeznaczona a dla osób dorosłych 18+
Zawiera takie tematy jak:
- śmierć
-zabójstwo
-zdradę
-wykorzystywanie nieletnich
-drugie życie nocnych klubów
Jeśli któryś z powyższych tematów budzi w tobie lęk lub niepokój to nie będzie właściwa lektura.

Tam gdzie polityka tam zawsze są emocje a tu ich wam nie zabraknie. Od pożądania, przez odmenty półświadka, może intryg. W końcu władza to potęga, ale nigdy nie wiadomo co stanie się silniejszym argumentem.
A wy lubicie ta atmosferę skandalu w książkach?
Jeśli tak to zdecydowanie pozycja dla was, jestem przekonana że drugiej takiej książki, ciężko jedzie znaleźć na naszym rodzimym podwórku wydawniczym. W tłumie romansów biurowych, mafijnych ten jest unikatowy. A sposób pisania scen erotycznych jest wysublimowany, mimo t czuć zarmiedzy osobami.Autorka zostawia nam sporo miejsca na własne fantazje. Więc zachęcam całym sercem.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mała Ameryka
Mała Ameryka
Marlena Joanna Sychowska
8.8/10

Zakazany romans, kampania wyborcza i skandal, który może zatrząść posadami amerykańskiego kongresu. W miłości i polityce wszystkie chwyty dozwolone. Nikt nie przypuszczał, że z pozoru niewinny has...

Komentarze
Mała Ameryka
Mała Ameryka
Marlena Joanna Sychowska
8.8/10
Zakazany romans, kampania wyborcza i skandal, który może zatrząść posadami amerykańskiego kongresu. W miłości i polityce wszystkie chwyty dozwolone. Nikt nie przypuszczał, że z pozoru niewinny has...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Do tej pory nie miałam jeszcze okazji czytać książki z polityką w tle, aż tu nagle dostałam propozycję zrecenzowania "Małej Ameryki" autorstwa Marleny Joanny Sychowskiej. Nie wiedziałam, czego mogę ...

@Zagubiona_w_swiecie_marze @Zagubiona_w_swiecie_marze
Książka, jakich potrzebuję więcej!Po raz kolejny miałam możliwość czytać książkę napisaną przez Marlenę. Pierwsza mnie zachwyciła, a druga? Cóż, jest zupełnie inna, co nie zmienia faktu, że zdecydowanie wywarła na mnie wrażenie. Dlatego, z wielką przyjemnością obrałam ją swoim patronatem. Lacey Keating pracuje w czołowej, amerykanskiej stacji telewizyjnej. To właśnie jej przypada rola, wybronienia dobrego imienka kandydata na gubernatora - Trevora Coxa. Reelekcja nie obchodzi się bez skandalu. W jego kierunku sypią się oskarżenia, będzie pod czujnym okiem dziennikarzy czyhających na każde potknięcie. Szczyt kampanii wyborczej powoduje, że wszystko powinno być poprowadzone w najbardziej profesjonalny sposób, a to właśnie nasza bohaterka jest znana z tego, czym się zajmuje. Cóż, dodatkowym atutem (albo i przekleństwem) okazuje się jednak fakt, że tych dwoje łączy wspólna historia. Trevor Cox jest bohaterem, którego nie powinno się darzyć sympatią, naprawdę. Co w związku z tym zrobiłam? Polubiłam go! Bo przecież ma tyle wad do kochania, a i oczywiście prezencję ma nienaganną 🙈 Jego kreacja bardzo mnie urzekła. Muszę przyznać, że jest on nietuzinkowym mężczyzną, o takich rzadko kiedy możemy czytać w książkach. Bardzo często, bohaterowie tego pokroju, przechodzą pewną metamorfozę, a Cox? Cóż, on jest po prostu sobą i to właśnie najbardziej spodobało mi się w tym, jak został stworzony. Zwłaszcza, że jest to postać dość skomplikowana. Tak, wiem już, że wielu czytelników nie będzie dla niego tak łagodnych, jak ja. "Mała Ameryka" jest naprawdę bardzo dobrze napisaną historią. Autorka od samego początku wprowadziła dużą dozę tajemniczości i wrzuciła nas do politycznego świata, w którym nie brakuje skandali, sekretów, intryg i wielu, wielu manipulacji. Myślicie, że można w nim stawiać na pierwszej szali uczucia? Czy to w ogóle jest możliwe? Cóż, na pewno ciężko jest walczyć z pociągiem do drugiej osoby. Tylko co w przypadku, kiedy jedna ze stron musi świecić przykładem? Do czego zdolny jest człowiek, aby osiągnąć upragnioną władzę, zwycięstwo, o którym śni po nocach? Tę książkę czyta się ekspresowo - ze względu na czystą ciekawość, którą ciężko jest zaspokoić, ale również dzięki stylowi, jakim posługuje się Marlena. Nie mówię już nawet o samym aspekcie języka, ale o dopracowaniu fabuły. Czasami, pozornie, może wydawać się, że pojawia się myśl, która nic nie wniesie, a jednak - nie można pomylić się bardziej. Każdy element ma swoje odpowiednie miejsce, a całość Was oczaruje. Gatunek, do którego można przypisać tę historię to romans polityczny, czy jak kto woli - political fiction. Tu również duże pokłony dla Autorki, ponieważ w bardzo przejrzysty sposób (nawet dla laika w tej dziedzinie) przedstawiła tematyczną strukturę i absolutnie nie zanudziła - a ja stronię od polityki, jak tylko mogę. Żeby nie zabrzmiało zbyt sztywno, to wszystko jest pięknym tłem dla romansu, który wywoła wiele skrajnych emocji - od przyspieszonego bicia serca, przez zaczerwienione policzki (tak, pojawia się kilka scen erotycznych), po rozczarowania. Wyjdzie z tego bardzo ładna pętla, po której dane będzie Wam krążyć razem z naszymi postaciami. Uwierzcie mi - nie oderwiecie się, dopóki nie dotrzecie do końca książki, a i wtedy będziecie potrzebować więcej. Całe szczęście, że to dopiero pierwszy tom. Nie mówcie nikomu, ale ja większość tekstu przeczytałam w pracy. Tak wciąga!

Po raz kolejny miałam możliwość czytać książkę napisaną przez Marlenę. Pierwsza mnie zachwyciła, a druga? Cóż, jest zupełnie inna, co nie zmienia faktu, że zdecydowanie wywarła na mnie wrażenie. Dlat...

@distracted_by_books @distracted_by_books

Pozostałe recenzje @podrugiejstronie...

25 grudnia
Te święta będą inne

Jak duży wpływ mają na nas sytuację z naszego dzieciństwa? Jak głęboko tkwią w nas rany i czy umiemy je uleczyć? Malia ma wszystko, czego mogłaby sobie zażyczyć 24-l...

Recenzja książki 25 grudnia
Stella & Luka
Love is on the earth

Byliście kiedyś na farmie choinek? Stella od zawsze pragnęła miejsca, w którym wreszcie poczuje się jak w domu. Przez ciągle przeprowadzki, nie miała okazji do zawiera...

Recenzja książki Stella & Luka

Nowe recenzje

Szósta klepka
Cesia Żak
@beatazet:

Książka jest pełna humoru, ciepła i codziennych perypetii, które sprawiają, że czytelnicy mogą się utożsamić z bohatera...

Recenzja książki Szósta klepka
Brulion Bebe B.
Beata Bitner
@beatazet:

Małgorzata Musierowicz od lat cieszy czytelników swoimi ciepłymi, pełnymi uroku historiami, które łączą pokolenia. „Bru...

Recenzja książki Brulion Bebe B.
Serce w grze
Miłość z mocnym uderzeniem
@Mirka:

@Obrazek „Najlepsze rzeczy w życiu nie przychodzą łatwo, trzeba się o nie postarać.” Miłość. Jedni w nią wierzą i ...

Recenzja książki Serce w grze
© 2007 - 2025 nakanapie.pl