Nie całkiem białe Boże Narodzenie recenzja

Można przeczytać

Autor: @agnieszka_maciejewska ·1 minuta
2019-11-17
Skomentuj
1 Polubienie
Zapach pierników, kolędy delikatnie sączące się z głośników, krzątanina przedświąteczna, a do tego….trup. To wszystko znajdziemy w powieści „Nie całkiem białe Boże Narodzenie” Magdaleny Knedler.

Olga Mierzwińska, amatorka nordic walkingu, spędza bożonarodzeniowe święta w pensjonacie Mścigniew. Pewnego dnia znajduje w wannie utopionego trupa. Policja twierdzi, że to tylko wypadek, tymczasem Olga podczas spaceru odnajduje kolejne zwłoki. Sprawą przejmuje podinspektor Grzegorz Romanowski.

Powieść ta nie jest typowym kryminałem, chociaż ma jego cechy. Autorka zgrabnie operuje słowem, do końca trzyma czytelnika w napięciu, czasem celowo wprowadza nas w ślepy zaułek. Mamy wrażenie jakby trochę wodziła nas za nos. To niewątpliwy atut tej książki. Do jej zalet zaliczyć również trzeba poprawnie wykreowane postaci. Każda z nich jest wyrazista. Czy to jednak wystarczy bym mogła powiedzieć o tej pozycji, że jest nietuzinkowa i zaciekawiła mnie?

Lubię książki, w których postaci są barwne, mają tzw. pazur, zapadają w pamięci. Tutaj, niestety, czegoś mi zabrakło. Miałam wrażenie, że jestem przytłoczona przez pisarkę informacjami, że za dużo chce mi przekazać. Podczas lektury nie potrafiłam, choć bardzo się starałam, wyłowić tego, co najważniejsze. Całość przypominała mi wielki worek, w do którego ktoś nawrzucał wielu niepotrzebnych treści, a wśród nich, ja-czytelniczka, muszę wyłowić to, co jest tym sednem. Przykro mi bardzo, ale w tym całym bałaganie, to zadanie okazało się dla mnie wielkim wyzwaniem. Dobrnęłam do końca, wyłowiłam to, co było mi potrzebne, ale po wszystkim poczułam się zmęczona.

Nie chcę skreślać całkowicie tego tej książki, bo niewątpliwie ma ona w sobie jakiś potencjał, ale według mnie został on słabo wykorzystany. Zdecydowanie nie mogę powiedzieć, że odprężyłam się czytając „Nie całkiem białe Boże Narodzenie”. Wypocząć również nie wypoczęłam.

Na blogach literackich przeczytałam kilkakrotnie opinię, że to książka humorystyczna, która zapewnia rozrywkę. Hmmm... W takim razie najwyraźniej ten rodzaj humoru do mnie nie przemawia, a rozrywka, którą zaserwowała pani Knedler, jest z tej najniższej półki.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nie całkiem białe Boże Narodzenie
Nie całkiem białe Boże Narodzenie
Magdalena Knedler
6.6/10

Zagubiony w lesie pensjonat Mścigniew tuż przed świętami Bożego Narodzenia wypełnia się z pozoru zwyczajnymi gośćmi, z których każdy ma niebagatelne powody, by spędzić ten czas właśnie tam – w spokoj...

Komentarze
Nie całkiem białe Boże Narodzenie
Nie całkiem białe Boże Narodzenie
Magdalena Knedler
6.6/10
Zagubiony w lesie pensjonat Mścigniew tuż przed świętami Bożego Narodzenia wypełnia się z pozoru zwyczajnymi gośćmi, z których każdy ma niebagatelne powody, by spędzić ten czas właśnie tam – w spokoj...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Fabuła z Agaty Christie (grupa obcych sobie osób w odciętym od świata miejscu plus nieboszczyk, a nawet dwa), główna bohaterka z Joanny Chmielewskiej (nieco roztrzepana, ale w kluczowych momentach wy...

@ISIA @ISIA

Ta książka czekała długo, chyba z rok, aż ją wreszcie przeczytam i pewnie nadal bym tego nie zrobiła, gdyby nie Dominika z bloga Domi czyta, która swoją recenzją nie tylko mi o niej przypomniała, ale...

@Poprawnie_napisane @Poprawnie_napisane

Pozostałe recenzje @agnieszka_maciej...

Córeczka
Dobra książka psychologiczna

Helen Knightly zabija z premedytacją swoją matkę, która cierpi na demencję starczą. Dokonuje tej przeraźliwej zbrodni i jako narratorka książki opowiada nam o tym niemal...

Recenzja książki Córeczka
Więź
Bardzo wciągająca książka

Alicja - studentka politechniki, wybiera się w samotną podróż w Bieszczady by odpocząć od wielkomiejskiego zgiełku. Wyrusza w podróż, która na zawsze odmieni jej życie. ...

Recenzja książki Więź

Nowe recenzje

Opowieść wigilijna, czyli kolęda prozą
Mister Scrooge buduje kapitalizm
@almos:

Dotychczas udawało mi się unikać lektury tej klasycznej opowieści świątecznej, zawsze uważałem ją za ramotkę opowiadają...

Recenzja książki Opowieść wigilijna, czyli kolęda prozą
Wszyscy jesteśmy martwi. Część trzecia
Wszyscy jesteśmy martwi część 3
@Malwi:

Zima w Ostrobotni jest jak dodatkowy bohater tej opowieści – nieprzewidywalna, bezlitosna i obezwładniająca. W takiej s...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy martwi. Część trzecia
Miał być spokój, są kłopoty
"Miał być spokój są kłopoty"
@agnieszkamts:

„Znając moją skłonność do pakowania się w kłopoty, wiejska sielskość wydaje się mało prawdopodobną perspektywą. – Więc ...

Recenzja książki Miał być spokój, są kłopoty
© 2007 - 2024 nakanapie.pl