Nie całkiem białe Boże Narodzenie recenzja

Nie całkiem dobra komedia kryminalna. Chociaż nie taka znowu najgorsza...

Autor: @ISIA ·1 minuta
2024-02-14
Skomentuj
1 Polubienie
Fabuła z Agaty Christie (grupa obcych sobie osób w odciętym od świata miejscu plus nieboszczyk, a nawet dwa), główna bohaterka z Joanny Chmielewskiej (nieco roztrzepana, ale w kluczowych momentach wykazująca się zadziwiającą przytomnością umysłu, z poczuciem humoru i pociągiem do oficerów policji), a przesłuchania ze skandynawskich kryminałów (niekończące się rozmowy, które nic nie wnoszą, ale chyba mają oddawać klimat "prawdziwej policyjnej roboty").

Intryga kryminalna jest dość wciągająca, postacie interesujące, a językowo książka jest poprawna i czytało się bez bólu zębów (co przy tego typu hurtowych produkcjach jest już dużym plusem). Co prawda motyw i mordercę dało się na pewniaka wytypować gdzieś w połowie lektury, a zakończenie jest nagle urwane i dopełnienie całej historii wraz z otwarciem możliwości ciągu dalszego z tymi samymi bohaterami zajmuje jakieś półtorej stroniczki, ale była to dość miła i niezobowiązująca rozrywka w zimowym klimacie.

Natomiast frapuje mnie zagadka, na którą bezskutecznie szukam odpowiedzi - czy panią Magdalenę Knedler skrzywdził jakiś weganin i potrzebowała odreagować?!

Ponieważ autorka w posłowiu sprytnie zabezpieczyła sobie tyły, prosząc czytelników o nienaigrawanie się z niedostatków researchu, dlatego nie będę się jakoś mocno pastwić, tylko delikatnie zasugeruję doczytanie co nieco o:
- weganizmie, ze szczególnym uwzględnieniem "wegańskich potraw wigilijnych" (i nie, nie są to sałatka jarzynowa bez majonezu i makaron z warzywami);
- reakcjach psychicznych ofiar przemocy w rodzinie (zachowania bohaterów tego wątku są do tego stopnia niewiarygodne psychologicznie, że nawet nie będę komentować; chociaż może oni są tak dziwacznie skonstruowani, dlatego że są weganami??? to by wiele wyjaśniało);
- pisaniu naturalnie brzmiących dialogów (bo gdyby przejechać heblem po tych, które są, to by ino wióry leciały).

Nie całkiem też rozumiem czemu WIELOKROTNIE powtórzona jest informacja jakie seriale ogląda główny policjant i inne postacie się z niego z tego powodu naśmiewają (również wielokrotnie, taki powracający gag), ale to może wynikać z niedostatku mojej wiedzy o tychże serialach, bo żadnego z nich nie oglądałam. Może miał to być zabieg ocieplający wizerunek tegoż policjanta, we mnie wywoływał raczej momenty wtf?!.

Za to okładka na medal! Ma u mnie 10/10 za pomysł i wykonanie.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nie całkiem białe Boże Narodzenie
Nie całkiem białe Boże Narodzenie
Magdalena Knedler
6.6/10

Zagubiony w lesie pensjonat Mścigniew tuż przed świętami Bożego Narodzenia wypełnia się z pozoru zwyczajnymi gośćmi, z których każdy ma niebagatelne powody, by spędzić ten czas właśnie tam – w spokoj...

Komentarze
Nie całkiem białe Boże Narodzenie
Nie całkiem białe Boże Narodzenie
Magdalena Knedler
6.6/10
Zagubiony w lesie pensjonat Mścigniew tuż przed świętami Bożego Narodzenia wypełnia się z pozoru zwyczajnymi gośćmi, z których każdy ma niebagatelne powody, by spędzić ten czas właśnie tam – w spokoj...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ta książka czekała długo, chyba z rok, aż ją wreszcie przeczytam i pewnie nadal bym tego nie zrobiła, gdyby nie Dominika z bloga Domi czyta, która swoją recenzją nie tylko mi o niej przypomniała, ale...

@Poprawnie_napisane @Poprawnie_napisane

"...- Może kłamać - powiedział zdecydowanie. Romanowski oparł dłonie na blacie biurka. - Wszyscy mogą. I pewnie wszyscy kłamią. Ważne jest to, czyje kłamstwo ma dla nas znaczenie..." "Nie całkiem bia...

@Lirith @Lirith

Pozostałe recenzje @ISIA

Sekrety życia pisarzy i artystów
Brudy, plotki, pomówienia

Nie sądziłam, że kiedykolwiek sięgnę po książkę wydawnictwa "Fronda", ale postanowiłam się nie uprzedzać i dać autorowi szansę, więc za zmarnowane popołudnie mogę winić ...

Recenzja książki Sekrety życia pisarzy i artystów
Zabawna Flappy
Samochwała w kącie stała i tak wciąż opowiadała...

"Samochwała w kącie stała i tak wciąż opowiadała..." ;) Autorka w posłowiu zdradziła, że pisząc tę powieść w mrocznym czasie pandemii, chciała opisać postać jednocześni...

Recenzja książki Zabawna Flappy

Nowe recenzje

Opowieść wigilijna, czyli kolęda prozą
Mister Scrooge buduje kapitalizm
@almos:

Dotychczas udawało mi się unikać lektury tej klasycznej opowieści świątecznej, zawsze uważałem ją za ramotkę opowiadają...

Recenzja książki Opowieść wigilijna, czyli kolęda prozą
Wszyscy jesteśmy martwi. Część trzecia
Wszyscy jesteśmy martwi część 3
@Malwi:

Zima w Ostrobotni jest jak dodatkowy bohater tej opowieści – nieprzewidywalna, bezlitosna i obezwładniająca. W takiej s...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy martwi. Część trzecia
Miał być spokój, są kłopoty
"Miał być spokój są kłopoty"
@agnieszkamts:

„Znając moją skłonność do pakowania się w kłopoty, wiejska sielskość wydaje się mało prawdopodobną perspektywą. – Więc ...

Recenzja książki Miał być spokój, są kłopoty
© 2007 - 2024 nakanapie.pl