Księga dżungli. Historia Mowgliego recenzja

Mowgli i jego przyjaciele.

Autor: @fankath135 ·2 minuty
2022-05-04
Skomentuj
1 Polubienie
Mowgli był małym berbeciem, gdy jego rodzinę zaatakował tygrys. I choć bliscy uszli z życiem, to zgubili dziecko dżungli. Tam jednak Ludzkie Szczenię trafia pod opiekę wilków, które opiekują się nim jak własnym. Mowgli szybko przywiązuje się do swojej wilczej rodziny, jak również do pewnego ogromnego niedźwiedzia i walecznej pumy, mającej posłuch w całej puszczy. Ktoś jednak jest zaciekłym wrogiem chłopca i czeka tylko na dogodny moment, by go zabić...

Przyznaję się szczerze, że ta pozycja to moje pierwsze spotkanie z Mowglim. Wiem, wiem, były filmy, ale jakoś przez całe dzieciństwo nigdy na nie nie trafiłam. Zadziwiające, prawda? Dlatego teraz, w dorosłym już życiu postanowiłam zapoznać się z tą dziką historią.

Mowgli rośnie jak na drożdżach wśród swoich wilczych braci, pobierając nauki od niedźwiedzia Baloo i ucząc się walki od pumy Bangheery. Może też liczyć na pomoc ogromnego węża Kaa. Nie myśli o swoim prawdziwym pochodzeniu, a tym, którym to nie w smak, że człowiek znalazł miejsce między nimi, śmieje się prosto w twarz. Dżungla to jego dom, a zwierzęta to jego rodzina. Jednak i tam daleko jest od sielanki- nieobce są mu długie podróże w poszukiwaniu wody czy ataki małp. Żyje jednak, i jest to życie szczęśliwe.

Szczerze powiedziawszy średnio mnie ta opowieść zachwyciła. Irytowała mnie postawa Mowgliego, który często bez szacunku odzywał się do swoich przyjaciół i opiekunów, uważając się chyba za lepszego od nich. Oczywiście, skoczyłby za nimi w ogień, ale... mam wrażenie, że trochę go ci jego przyjaciele rozpuścili. Myślałam, że to będzie raczej historia, w której mały chłopiec żyje w symbiozie ze światem dżungli, a wszelkie niebezpieczeństwa z zewnątrz pokonuje wraz ze swoimi dzikimi przyjaciółmi. Spodziewałam się czegoś bardziej... wciągającego? A prawda jest taka, że -niestety- tym razem strasznie się wynudziłam. Może odbiór lektury byłby inny lata temu, tego nie wiem, aczkolwiek główny bohater w ogóle nie przypadł mi do gustu i nie sądzę, by skusiły mnie jego dalsze losy.

Co zadziwiające, język tej książki wydawał mi się trochę... trudny. Za trudny, jeżeli kierowana jest ona do młodych czytelników. Ja sama miałam niejednokrotnie problem, a niektóre słowa wydawały mi się zbyt górnolotne, a co dopiero młodsze dziecko?

Największy plus dla autora za ciekawe opisy otoczenia i zwierzęcych bohaterów. Niemalże czułam, że jestem wśród nich. Zachwycała mnie zarówno uroda dżungli, jak i jej mieszkańców. Chyba nawet z tego powodu warto było po tę książkę sięgnąć.

Może to właśnie Wy odnajdziecie w Księdze Dżungli coś, czego ja nie zauważam; niemniej jednak tym razem ta historia dla młodych mnie nie porwała.


Ksiązkę znajdziecie u wydawnictwa MG :)

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Księga dżungli. Historia Mowgliego
63 wydania
Księga dżungli. Historia Mowgliego
Rudyard Kipling
7.1/10

Księga dżungli. Historia Mowgliego to zebrane w jednym tomie i ułożone chronologiczne opowieści o chłopcu, który jako dziecko trafia do dżungli i wychowuje się wśród wilków oraz innych dzikich zwierz...

Komentarze
Księga dżungli. Historia Mowgliego
63 wydania
Księga dżungli. Historia Mowgliego
Rudyard Kipling
7.1/10
Księga dżungli. Historia Mowgliego to zebrane w jednym tomie i ułożone chronologiczne opowieści o chłopcu, który jako dziecko trafia do dżungli i wychowuje się wśród wilków oraz innych dzikich zwierz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wydaje mi się, że musielibyśmy zadać sobie niemało trudu, aby znaleźć kogoś, kto nie zna historii Mowgliego. Rudyard Kipling napisał „Księgę Dżungli” pod koniec XIX wieku, ale przeniknęła ona do maso...

@atypowy @atypowy

Są jakieś książki, które pamiętacie z dzieciństwa i które kojarzą wam się z czymś przyjemnym, a jednocześnie gdyby ktoś zapytał was o czym są, to mielibyście problem, żeby sobie to przypomnieć? Ja m...

@inzynier.i.ksiazki @inzynier.i.ksiazki

Pozostałe recenzje @fankath135

Głód
Strach.

Komisarz Kornel Rostocki nie po raz pierwszy w swojej karierze widzi zwłoki, jednak bardzo rzadko trafia na tak zbezczeszczone ciało. Choć śledczym trudno w to uwierzyć,...

Recenzja książki Głód
Szczęście pisane marzeniem
Świąteczny misz - masz.

Gabriel od trzech lat mieszka w chacie pośrodku lasu, ukryty przed ludźmi. Po tragedii, jaka go dotknęła, nie planuje wracać do poprzedniego życia. Tutaj czuje się bezpi...

Recenzja książki Szczęście pisane marzeniem

Nowe recenzje

Upadek Pandory
Upadek Pandory
@snieznooka:

„Upadek Pandory” to drugi tom cyklu Dziedzictwo Pandory autorstwa Ilony Turczyn. To także, jedna z tych kontynuacji, na...

Recenzja książki Upadek Pandory
Zabić cień
Zabić cień
@snieznooka:

„Zabić cień” to fantastyczny początek cyklu pod tytułem Kraina mgieł. Książka jest pełna akcji, trzymająca w napięciu, ...

Recenzja książki Zabić cień
Aythya
Aythya
@snieznooka:

„Aythya” jest debiutancką książką Paoli Gampo, po którą sięgnęłam z dużym zainteresowaniem. Byłam ciekawa, czy mi się s...

Recenzja książki Aythya
© 2007 - 2025 nakanapie.pl