Morderstwo na Święta recenzja

Morderstwo na święta

Autor: @Natalia_Swietonowska ·1 minuta
2019-05-20
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Święta minęły już dawno, ale na mojej półce wciąż czekała właśnie ta pozycja. Przyznaję, że jakiś czas się do niej zbierałam, ponieważ niekoniecznie miałam ochotę na kryminał. Jednak się zawzięłam i zaczęłam ją czytać. Jaka jest więc moja opinia?

Głównym bohaterem jest wspomniany w opisie Mordecai Tremaine. Tutaj się na chwilę zatrzymam i muszę przyznać, że jego imię bardzo kojarzy mi się ze słowem "morderstwo". Za każdym razem, gdy pojawiało się jego imię- ja czytałam je jako Morderstwo Tremaine. Moim zdaniem to podobieństwo nie jest przypadkowe.
Jest to osobnik cichy, spokojny, ale jednocześnie dość uparty w dążeniu do wyznaczonego celu. Jest on również jedynym bohaterem powieści, który jako tako wzbudził moją sympatię.

Fabuła tej książki przypomina mi odrobinę fabułę Niechcianego gościa Shari Lapeny. Nie wiem, czy podobieństwo jest przypadkowe, czy też celowe, jednak na to właśnie zwróciłam uwagę. Autor ciekawie wykreował bohaterów, ale moim zdaniem ich przedstawienie w książce trwało zbyt długo. Żeby poznać każdego z bohaterów kryminału, czytelnik musi przeczytać blisko sto stron, a to 1/3 tej książki. Rozumiem, że może i tak jest łatwiej, ale moim zdaniem lepiej byłoby poznawać poszczególne postaci podczas trwania jakiegoś wydarzenia.

Na oklaski zasługuje natomiast to, jak Francis Duncan wprowadził do tej powieści atmosferę, która trzyma w napięciu aż do ostatniej strony. Cały ten dworek, w jakim znaleźli się wszyscy bohaterowie, jest dość mroczny, tajemniczy i z pewnością nie chciałabym spędzić tam nocy (a co dopiero świąt!).
Każde niepokojące zachowanie gości wzbudzało we mnie coś w rodzaju niepokoju, ponieważ kompletnie nie wiedziałam, z której strony mam spodziewać się wybuchu.

Zakończenie jest ogromnie zaskakujące i do tej pory nie mogę przeżyć tego, kto okazał się tym złym, a kto tym dobrym. Myślę, że będzie to idealna pozycja dla miłośników zaskakujących kryminałów oraz dla osób, którym spodobał się właśnie Niechciany gość. Należy pamiętać również, iż jest to wznowienie powieści Duncana, po 65 latach od jej pierwszego wydania. Mamy tutaj więc do czynienia z prawdziwą klasyką gatunku.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-01-01
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Morderstwo na Święta
Morderstwo na Święta
Francis Duncan
7.1/10
Cykl: Mordecai Tremaine, tom 2

Klasyczny brytyjski kryminał osadzony w niepowtarzalnej scenerii angielskiej prowincji. Kiedy detektyw-amator Mordecai Tremaine przybywa do posiadłości swojego znajomego, by spędzić święta Bożego Nar...

Komentarze
Morderstwo na Święta
Morderstwo na Święta
Francis Duncan
7.1/10
Cykl: Mordecai Tremaine, tom 2
Klasyczny brytyjski kryminał osadzony w niepowtarzalnej scenerii angielskiej prowincji. Kiedy detektyw-amator Mordecai Tremaine przybywa do posiadłości swojego znajomego, by spędzić święta Bożego Nar...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Długo zastanawiałam się nad wyborem odstresowującej lektury, która oderwie mnie, choć na moment od rzeczywistości. Po długim i uważnym wertowaniu książek, które mam od czorta na czytniku wybór padł n...

@jorja @jorja

Święta Bożego Narodzenia...z czym kojarzą się te zimowe święta? Z czasem spędzonym w gronie rodzinnym, z ciepłem, z dobrem, ze światłem, z nadzieją. Na pewno nie kojarzą się one nikomu z grozą, strac...

@karolina92 @karolina92

Pozostałe recenzje @Natalia_Swietono...

Desire or Defense
Desire or defense

Po tylu powieściach kryminalnych, jakie mam za sobą w ostatnim czasie, potrzebowałam odskoczni. Potrzebowałam czegoś, co być może rozgrzeje moje serce, sprawi, że nie bę...

Recenzja książki Desire or Defense
25 grudnia
25 grudnia

Nadszedł grudzień, czyli najbardziej urokliwy miesiąc roku. Za pasem święta, sylwester, a w każdym z okien nieśmiało zaczynają rozświetlać się lampki. Mój czytelniczy wy...

Recenzja książki 25 grudnia

Nowe recenzje

Duch na rozstaju dróg
Uwierzysz w ducha? Może musisz uwierzyć?
@spirit:

Pomimo tego, że święta już za parę dni to coraz więcej osób stwierdza zgodnie i nieco ze smutkiem, że tych świąt po pro...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Masło
:)
@book_matula:

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza my...

Recenzja książki Masło
Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl