Morderstwo na Święta recenzja

Św. Mikołaj... padł!

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @jorja ·1 minuta
2022-01-04
1 komentarz
25 Polubień
Długo zastanawiałam się nad wyborem odstresowującej lektury, która oderwie mnie, choć na moment od rzeczywistości. Po długim i uważnym wertowaniu książek, które mam od czorta na czytniku wybór padł na „Morderstwo na święta”. Nie tylko zachęciła mnie okładka co też hasło Klasyka brytyjskiego kryminału

Detektyw amator Mordecai Tremaine zjawia się w posiadłości należącej do dość ekscentrycznego znajomego. Poprzez swojego asystenta wysłał detektywowi zaproszenie na święta. Gospodarz prócz siostry nie ma rodziny, więc tradycyjnie zaprasza sporą liczbę gości i współpracowników, by spędzić z nimi miłą wigilijną kolację, a później każdy z uczestników w bożonarodzeniowy poranek na choince znajduje dla siebie jakiś podarek. Czyż to nie przyjemna tradycja? Jednak w tym roku było inaczej. Rankiem zamiast prezentów znaleziono martwego człowieka przebranego w strój Świętego Mikołaja, jednak nie był to gospodarz.
Co się tak naprawdę wydarzyło?
Czy Mordecai niczym sławetny Herkules Poirot dotrze do prawdy?

Rzeczywiście kryminał czytało się bardzo szybko i przyjemnie. Od razu przyszło mi na myśl, że zagłębiłam się w świat Agathy Christie tylko nie ma w nim upierdliwego i aroganckiego Herkulesa Poirota (swoją drogą lubię facecika z wąsem, ale często mnie irytuje). Intryga była wciągająca, przemyślana i bardzo powolna, co pozwoliło zapoznać się z dużą ilością podejrzanych (ups – bohaterów). Pojawiały się fałszywe tropy, tajemnice i sekreciki oraz narastające uczucie niepokoju i napięcia. Za oknem zaś sennie i powoli prószył śnieg, odcinając posiadłość od reszty świata i próbując puchem przykryć tajemnice gości i mieszkańców. Podobała mi się kreacja głównego bohatera jako bacznego obserwatora ludzkich zachowań, mimiki oraz gestów. Dedukcja, szukanie powiązań i odkrywanie sekretów krok po kroku doprowadziło Mordecaia do zaskakującego rozwiązania.

Jeśli poszukujecie lekkiej, interesującej lektury na wieczór to będzie strzał w dziesiątkę. Typowy brytyjski kryminał, flegmatyczny, niepokojący, bez zbędnego rozlewu krwi oraz wulgaryzmów, w co drugim zdaniu. Polecam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-12-31
× 25 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Morderstwo na Święta
Morderstwo na Święta
Francis Duncan
7.1/10
Cykl: Mordecai Tremaine, tom 2

Klasyczny brytyjski kryminał osadzony w niepowtarzalnej scenerii angielskiej prowincji. Kiedy detektyw-amator Mordecai Tremaine przybywa do posiadłości swojego znajomego, by spędzić święta Bożego Nar...

Komentarze
@Asamitt
@Asamitt · około 3 lata temu
W sam raz na święta;)
× 3
Morderstwo na Święta
Morderstwo na Święta
Francis Duncan
7.1/10
Cykl: Mordecai Tremaine, tom 2
Klasyczny brytyjski kryminał osadzony w niepowtarzalnej scenerii angielskiej prowincji. Kiedy detektyw-amator Mordecai Tremaine przybywa do posiadłości swojego znajomego, by spędzić święta Bożego Nar...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Święta Bożego Narodzenia...z czym kojarzą się te zimowe święta? Z czasem spędzonym w gronie rodzinnym, z ciepłem, z dobrem, ze światłem, z nadzieją. Na pewno nie kojarzą się one nikomu z grozą, strac...

@karolina92 @karolina92

Święta minęły już dawno, ale na mojej półce wciąż czekała właśnie ta pozycja. Przyznaję, że jakiś czas się do niej zbierałam, ponieważ niekoniecznie miałam ochotę na kryminał. Jednak się zawzięłam i ...

@Natalia_Swietonowska @Natalia_Swietonowska

Pozostałe recenzje @jorja

27 śmierci Toby’ego Obeda
Ile razy można umrzeć?

Dawno nie miałam w rękach żadnego reportażu, więc postanowiłam to zmienić. Uważam, że trzeba od czasu do czasu zainteresować się inną dziedziną literatury niż tą, po któ...

Recenzja książki 27 śmierci Toby’ego Obeda
Umrzesz za 6 godzin
Wymierzanie kary...

„Inaczej się myśli, kiedy rozwiązujesz zagadkę na spokojnie w domu, a inaczej, kiedy zależy od tego twoje życie”. W czasach szkolnych nie przepadałam za naukami ścis...

Recenzja książki Umrzesz za 6 godzin

Nowe recenzje

Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
Hotel w Zakopanem
"Nowe Zakopane" i Agrafka...
@maciejek7:

Do sięgnięcia po książkę „Hotel w Zakopanem” autorstwa Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego skusiła mnie piękna zimo...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
© 2007 - 2025 nakanapie.pl