Uzasadniona wątpliwość recenzja

Moralne wybory Mikael'a Brenne'a

Autor: @Asamitt ·2 minuty
2020-02-27
Skomentuj
8 Polubień
Kryminały nurtu sądowniczego nigdy aż tak mnie nie ekscytował, żeby za często po nie sięgać, ale skoro znam już Grishama, a Tvedt jest niejako jego norweskim odpowiednikiem mogę porównać dwa światy. Dlatego "Uzasadniona wątpliwość" stała się dla mnie nie tylko kryminałem, ale i historią porównawczą w wymiarze wątków sądowniczych tworzących szkielet powieści, jak i różnych środowiskowych niuansów społecznych ze Stanów Zjednoczonych i Norwegii oraz samego tworzenia fabuły.

Tytuł - będący regułką prawniczą - można odnieść do moralnej strony wyborów dokonywanych przez bohatera. Prawnik Mikael nie jest tu jakimś super opiekunem myśli prawomocnej, nie zalicza się do zbyt wytrwałych w bronieniu tego co powinno przyświecać mu w jego pracy. Czy obrońca może pozwolić sobie na naginanie prawa jak mu wygodnie i to nie koniecznie w celach szlachetnych, tam gdzie oskarżonym bywa ktoś niesłusznie? Czy wchodzenie w układy z góry świadczące o dokonywaniu malwersacji przez zleceniodawcę powinny być w ogóle brane pod uwagę? Do tego jakim jest człowiekiem jako adwokat, skoro do własnych, przyjemnych celów wykorzystuje jedną z klientek?
Nasz bohater przyjmuje taką strategię, która raczej nie zyskuje u czytelnika aprobaty. Oto Brenne, żeby podreperować budżet swojej kancelarii zgadza się na reprezentowanie pewnego Serba. Nie ma co ukrywać, iż od początku zdaje sobie sprawę z prowadzonych przez niego i jego kolegę interesów, a mimo to ryzykuje. Ale czy aby na pewno reputację czy może również życie? W świecie, do którego dołączył prawnik ryzyko jest na pierwszym planie, a komplikacje mogą towarzyszyć każdej sprawie, nawet tej z pozoru błahej, a co dopiero, gdy ma się do czynienia z narkotykami i praniem pieniędzy. Oto adwokat, któremu ostatecznie przyjdzie się samemu bronić.
Podejście Mikaela jest dość naiwne, ale czemuś służy. Autor mógł pokazać nieuczciwą grę, w którą bardzo łatwo się zaplątać ludziom mającym stać na straży prawdy i zasad. Chyba o to chodzi w całej serii o Mikael'u Brenne, żeby stworzyć postać nieidealną, ale wpisującą się w czasy, kiedy coraz częściej mamy do czynienia z korupcją, dbanie o własne korzyści, nawet jeśli przy tym opluwa się prawo i zasady moralne.

Tvedt to jednak nie Grisham, choć przyznam, że czytało mi się go lżej. W treści nie ma zagmatwanej procedury prawniczej, wszystko podane w przystępny i raczej lakoniczny sposób. Za to wywołuje żywe emocje i są chwile, gdy chciało by się pacnąć bohatera żeby się ocknął, dobrze przemyślał swoje posunięcia. Czasami to nawet przydałoby mu się tak profilaktycznie przypomnieć kim jest i co tak naprawdę należy do jego zadań.

Moja ocena:

× 8 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Uzasadniona wątpliwość
2 wydania
Uzasadniona wątpliwość
Chris Tvedt
7.5/10
Cykl: Mikael Brenne, tom 1

Mikael Brenne zajmuje się reprezentowaniem w sądzie drobnych złodziejaszków. Gdy w biurze zjawiają się ubrani w drogie garnitury Serbowie, nadarza się szansa wydostania firmy z finansowych tarapatów. ...

Komentarze
Uzasadniona wątpliwość
2 wydania
Uzasadniona wątpliwość
Chris Tvedt
7.5/10
Cykl: Mikael Brenne, tom 1
Mikael Brenne zajmuje się reprezentowaniem w sądzie drobnych złodziejaszków. Gdy w biurze zjawiają się ubrani w drogie garnitury Serbowie, nadarza się szansa wydostania firmy z finansowych tarapatów. ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Asamitt

Na tropie Vermeera
Gawęda o sztuce w kryminalnych ramach

Polowałam na tego typu kryminał, gdzie w treści są nawiązania do sztuki zanim pojawiło się tegoroczne wyzwanie naKanapie, więc moje oczekiwania rosły od miesięcy. Taka s...

Recenzja książki Na tropie Vermeera
Zrozumieć zbrodnię
Zbrodnie chorych umysłów

"Brutalne zbrodnie, które co jakiś czas wstrząsają opinią publiczną, statystycznie należą do rzadkości, podobnie jak seryjni zabójcy, chociaż opowieści o ich czynach żyj...

Recenzja książki Zrozumieć zbrodnię

Nowe recenzje

Van Dewar
Fantastyka na poziomie
@Aleksandra_99:

„Nie wyruszam, by umrzeć. Pragnę żyć, lecz nie mogę zrezygnować z mojego marzenia”. Kolejna książka, która mi pokazuje...

Recenzja książki Van Dewar
Ostatni Pan i Władca
Przyszłość ludzkości nie rysuje się różowo
@Airain:

Zbiór piętnastu opowiadań Dicka, nierówny, jak to bywa ze zbiorami, ale i tak niezwykle interesujący, zarówno ze względ...

Recenzja książki Ostatni Pan i Władca
Agla. Alef
Sofja w wielkim świecie
@asiaczytasia:

To, że kocham czytać to nie sekret. Czytam dużo i praktycznie każdą wolną chwilę spędzam z książką. Natomiast im więcej...

Recenzja książki Agla. Alef
© 2007 - 2024 nakanapie.pl