Kryminały nurtu sądowniczego nigdy aż tak mnie nie ekscytował, żeby za często po nie sięgać, ale skoro znam już Grishama, a Tvedt jest niejako jego norweskim odpowiednikiem mogę porównać dwa światy. Dlatego "Uzasadniona wątpliwość" stała się dla mnie nie tylko kryminałem, ale i historią porównawczą w wymiarze wątków sądowniczych tworzących szkie... Recenzja książki Uzasadniona wątpliwość