Grudniowy dom recenzja

Moja pierwsza świąteczna książka w tym roku

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @booksbybookaholic ·2 minuty
2023-11-08
Skomentuj
3 Polubienia
Powoli zbliża się grudzień, a wraz z nim okazja do poznawania świątecznych opowieści. Wydawnictwa już w listopadzie zasypały nas zachęcającymi tytułami. Jednym z nich okazała się dzisiejsza premiera- "Grudniowy dom". Nie jest to książka świąteczna w standardowym tego słowa znaczeniu, ale zdecydowanie poleca się do przeczytania w okresie między listopadem i grudniem!

Po śmierci swojej babci Kami wraca do Grudniowego Domu- miejsca, gdzie zmarła mieszkała przez dużą część życia. Tam natrafia na coraz to nowe wskazówki, pozostawione przez babcię jeszcze przed śmiercią, a dotyczące historii domu, w którym mieszka. Dzięki nim będzie próbowała rozwikłać między innymi tajemnicę zniknięcia swojego dziadka, który pewnego dnia po prostu wyszedł i zostawił swoją żonę i dziecko. Przy okazji sama będzie próbowała uporać się z traumami z przeszłości. A to wszystko w okresie zbliżających się świąt. Czy będzie to też okazja na nowe uczucie?

To było moje pierwsze zetknięcie z twórczością Magdy Knedler i zdecydowanie uważam je za udane. Przede wszystkim jestem zachwycona stylem, w jakim snuje opowieść. Jest on bardzo klimatyczny i przyjemny do czytania, całość okraszona jest też cytatami, które z chęcią zapisywałam, a poruszane zagadnienia wywoływały we mnie masę emocji. Dużo świątecznych opowieści cechuje pewna infantylność i prostota, ale to zdecydowanie nie jest jedna z takich książek. Tutaj autorka porusza naprawdę wiele tematów, które do lekkich nie należą. Skupia się na przeszłości, losach niemieckiej rodziny w czasach okołowojennych, a także na śmierci. Główna bohaterka obcuje z nią na co dzień, bo zajmuje się projektowaniem nagrobków, a jednak nie ułatwia jej to uporania się z własną żałobą. Podobało mi się ukazanie różnych sposobów na radzenie sobie ze stratą i próba oswojenia przez autorkę śmierci i jej następstw.

Być może nie są to tematy, których szukamy, kiedy sięgamy po książkę świąteczną, ale są naprawdę wartościowe i ciekawie przedstawione. Do tego dochodzi sam element tajemnicy i odkrywania przeszłości, który miejscami wywoływał ciarki i ekscytację. do poznania dalszych losów dziadka Kami. Była to historia, której nie zapomnę, a która jednocześnie była nieoczywista.

Myślę, że z pełną odpowiedzialnością mogę stwierdzić, że w te święta nie znajdziecie książki takiej jak "Grudniowy dom", pełnej tajemnicy i niezwykłego klimatu, w której ważniejsza od samych postaci jest przeszłość i wielopokoleniowe traumy, które w sobie nosimy. Która skupia się na temacie żałoby, cierpienia, ale robi to w nieprzytłaczający sposób. Ja jestem naprawdę pozytywnie zaskoczona. Jednocześnie jednak sięgając po nią, nie nastawiajcie się na klimat świąteczny, z zapachem piernika unoszącym się w powietrzu i rodzinną atmosferą. Temat ten jest zdecydowanie na uboczu całej historii i nie na tym skupia się autorka. Czy będzie wam to przeszkadzać? To już zależy od nastawienia przed rozpoczęciem lektury.

Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu Otwarte.


Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Grudniowy dom
Grudniowy dom
Magda Knedler
7.6/10

Tajemnica, miłość i szansa na nowy start. Wyjątkowa powieść na zimowy wieczór! Początek grudnia. Kami przekracza próg poniemieckiego domu, który właśnie odziedziczyła po babce. Powracają wspomni...

Komentarze
Grudniowy dom
Grudniowy dom
Magda Knedler
7.6/10
Tajemnica, miłość i szansa na nowy start. Wyjątkowa powieść na zimowy wieczór! Początek grudnia. Kami przekracza próg poniemieckiego domu, który właśnie odziedziczyła po babce. Powracają wspomni...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Grudniowy dom" Magdy Knedler to lektura, która w pełni zasługuje na uwagę nie tylko w okresie świątecznym, ale przez cały rok. Autorka tym razem przenosi nas w niezwykłą podróż do przeszłości, rodz...

@madalenakw @madalenakw

Początek grudnia przynosi Kamili wyjątkowy upominek. Dziedziczy ona stary dom po swojej babce, u której zarówno w dzieciństwie, jak i w czasach nastoletnich, spędzała wiele czasu. Położony na skraju ...

@ladybird_czyta @ladybird_czyta

Pozostałe recenzje @booksbybookaholic

Niech żyje zło
Długo wyczekiwana premiera

W nowy rok wkroczyłam z książką, której przeczytanie zajęło mi rekordową ilość czasu, bo lekturę zaczęłam na początku grudnia. W czasie czytania miałam też kilka momentó...

Recenzja książki Niech żyje zło
Rewitched
Cosy fantasy w najlepszej formie

„Rewitched” to idealny comfort read na długie jesienno-zimowe wieczory, dodatkowo niosący za sobą naprawdę wartościowe przesłanie. Belle dzieli swoje życie pomiędzy cza...

Recenzja książki Rewitched

Nowe recenzje

Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
Hotel w Zakopanem
"Nowe Zakopane" i Agrafka...
@maciejek7:

Do sięgnięcia po książkę „Hotel w Zakopanem” autorstwa Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego skusiła mnie piękna zimo...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
© 2007 - 2025 nakanapie.pl