Mój książę recenzja

.

Autor: @motyloova99 ·3 minuty
2 dni temu
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Uwielbiam sięgać po książki, które przenoszą mnie do arystokratycznych czasów, gdzie były wspaniałe bale, panny na wydaniu, zdobywanie ich serc i wyjątkowy klimat. Tym razem więc sięgnęłam po historię opowiadającą o rodzie Bridgertonów, która jest niezwykle popularna za sprawą Netflixowego serialu. I przyznać muszę, że była to przyjemna i niezwykle klimatyczna lektura z wątkiem romantycznym na pierwszym planie i świetnym dworskim tłem.

"Mój książę" opowiada historię najstarszej córki z rodu Bridgerton, Daphne oraz księcia Simona. Daphne wyróżnia się na tle innych panien na wydaniu. Jest mądra, urocza, mężczyźni z przyjemnością rozmawiają z nią i jest ceniona wśród towarzystwa. Potrafi wyrazić swoją opinię, nie udając bezmyślnej damy, aby tylko zdobyć męża. Swoim charakterem przykuwa uwagę księcia, który jest tajemniczym mężczyzną i ma na swoje życie plan. Jak się okazuje, doświadczył okrutnego dzieciństwa i postanowił nigdy nie mieć żony, a tym bardziej dzieci. Dworskie życie dokucza obojgu, nachalne matki niezamężnych dam i upierdliwi kandydaci w drodze o rękę, są niezwykle męczący, a więc Daphne i Simon postanawiają zawrzeć układ prawie idealny. Udając zadurzenie próbują zmylić dworskie towarzystwo, ale linia między udawaniem, a prawdziwymi uczuciami jest niezwykle cienka.

Przedstawiona historia choć nie jest wybitna, zaskakująca i szczególnie oryginalna, jest bardzo przyjemna w odbiorze. To jedna z tych opowieści, w których zanurzam się z ochotą, odpływam w dworski klimat i czytam z odprężeniem. Dla mnie jest idealną lekturą, która sprawdza się po ciężkim dniu pracy, jako przerywnik pomiędzy cięższymi pozycjami, pozwala odetchnąć oraz rozkoszować się treścią.
Julie Quinn zabiera czytelników do świata pełnego przepychu, w którym największym problemem wszystkich matek jest wydanie córki lub syna za najlepszą partię. Konkurują ze sobą zawzięcie, umawiają spotkania, wybierają się na bale, aby nawiązywać rozmowy z potencjalnymi żonami i mężami swoich dzieci, choć te nie są zadowolone. Dworski świat kręci się wokół zamążpójścia i ożenku. I na tym tle powstaje historia Daphne oraz Simona. Ich relacja jest momentami burzliwa, pełna ciętych ripost, ale powolnie rozkwitające uczucie skutecznie ją ociepla, choć oboje bronią się przed nim.

Wykreowana fabuła skupia się na rozwoju romantycznego wątku, który stopniowo rozkwita między bohaterami. Pomiędzy miłosnymi scenami wplątane są wątki przeszłości Simona, poznajemy różne rody żyjące w Londynie, rodzinę Daphne oraz wyruszamy na bale. Śledząc losy bohaterów mamy jednocześnie możliwość poznania dobrze wykreowanego otoczenia i wczuć się w niezwykły, dworski klimat powieści, który autorka dobrze oddała. Czuć tutaj przepych, a także beztroskę, która towarzyszy zamożnym rodzinom. Świetnym dodatkiem urozmaicającym historię jest kronika Lady Whistledown, która poprzez plotkarskie wstawki nadaje fabule nieco dynamiki.

"Mój książę" jest ciekawą, spokojną i pełną ciepła historią miłosną osadzoną w XIX wiecznym Londynie. Przyjemnie się ją czyta, choć nie jest to historia oryginalna czy zapierająca dech w piersi. Głównych bohaterów polubiłam i z zaciekawieniem śledziłam ich losy, chociaż wiedziałam, jakie będzie zakończenie całości. Styl autorki jest lekki i przyjemny w odbiorze. Dialogi są pełne humoru, a opisy londyńskich sal balowych i arystokratycznych zwyczajów dodają powieści autentyczności i kolorytu. Julia Quinn przenosi nas w barwny świat londyńskiej arystokracji, łącząc w nim elementy komedii, romansu oraz dramatu. Nie brakuje scen, które niejednokrotnie wywołują uśmiech na twarzy.
'Mój książę" to nie tylko historia miłości, ale również opowieść o walce z własnymi demonami i dążeniu do szczęścia w świecie pełnym oczekiwań. To lawirowanie pomiędzy uszczęśliwieniem siebie, a nie sprawieniem zawodu bliskim. Na uznanie zasługuje relacja pomiędzy bohaterami, która rozwija się w sposób naturalny, a dzięki takiemu poprowadzeniu wątku, śledzi się go z ciekawością, co jest istotne, ponieważ stanowi główny element powieści. Książka jest idealna dla tych, którzy cenią sobie romantyczne historie z nutą dramatyzmu, osadzone w XIX wiecznym Londynie i które są lekkie i przyjemne w odbiorze. Osobiście przyjemnie spędziłam czas podczas jej poznawania i z ochotą zabieram się za kolejny tom.

Oczywiście nie mogę nie wspomnieć o tym cudownym, nowym wydaniu z barwionymi brzegami. Spójrzcie, jak cudownie się prezentuje. Osobiście jestem zachwycona tym minimalizmem i współgrającymi ze sobą kolorami. A ten klimat XIX wieczny jak dla mnie wypływa z okładki idealnie.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mój książę
6 wydań
Mój książę
Julia Quinn
7.3/10
Cykl: Bridgertonowie, tom 1

Pośród pełnego blichtru, plotek i intryg świata elity Londynu jest tylko jedna stała rzecz: miłość, która łamie wszelkie reguły… Daphne Bridgerton jest urocza i inteligentna, jednak żaden z amant...

Komentarze
Mój książę
6 wydań
Mój książę
Julia Quinn
7.3/10
Cykl: Bridgertonowie, tom 1
Pośród pełnego blichtru, plotek i intryg świata elity Londynu jest tylko jedna stała rzecz: miłość, która łamie wszelkie reguły… Daphne Bridgerton jest urocza i inteligentna, jednak żaden z amant...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Balowe intrygi, porywy serca i humor, czyli idealny romans historyczny. Julia Quinn po raz kolejny zabiera nas do świata pełnego przepychu, intryg i namiętności, gdzie zasady arystokracji mogą zosta...

@ksiazkioczamimezczyzny @ksiazkioczamimezczyzny

Bridgertonów poznałam lata temu. Kiedyś przechodziłam fazę na romanse historyczne i czytałam je najczęściej, wtedy wydawało je wydawnictwo Amber. To wydanie jest już czwarte😅, jak widzicie trochę teg...

@agnban9 @agnban9

Pozostałe recenzje @motyloova99

Rewitched
.

"Rewitched" to książka, wobec której nie miałam jakichś szczególnych oczekiwań. W zasadzie to zastanawiałam się czego mogę spodziewać się po niej i czy będzie to lektura...

Recenzja książki Rewitched
Dom kości
.

Twórczość Grahama Mastertona do tej pory nie była mi znana. Słyszałam jednak wiele pochlebnych opinii na temat jego książek, więc postanowiłam przekonać się czy i mi pió...

Recenzja książki Dom kości

Nowe recenzje

Schron przeciwczasowy
Między pamięcią a zapomnieniem ...
@bookoralina:

Parę ładnych lat temu miałam okazję odwiedzić wyjątkowe muzeum w Opolu — Kamienicę Czynszową. Na każdym piętrze budynku...

Recenzja książki Schron przeciwczasowy
Przemiana
Jestem owadem
@soniagibbin:

Czytając dzieła autorów klasycznych (nie mylić z klasycystycznymi), trzeba wziąć pod uwagę dwie kwestie: Pierwsza z nic...

Recenzja książki Przemiana
O jeden urok za daleko
Nie igraj z magią
@Kantorek90:

„O jeden urok za daleko” to druga odsłona serii „Czarownice z Inverness” autorstwa Ludki Skrzydlewskiej. Chociaż miałam...

Recenzja książki O jeden urok za daleko
© 2007 - 2025 nakanapie.pl