Mister Hockey recenzja

Mister Hockey

TYLKO U NAS
Autor: @Shinedown ·1 minuta
2024-05-03
Skomentuj
2 Polubienia
Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Romanse to jeden z tych gatunków, do których sięgam wtedy kiedy chce czegoś lekkiego i po prostu przyjemnego. „Mister Hockey” to właśnie jedna z takich pozycji. Zanim przejdę do fabuły i ogólnych wrażeń muszę zwrócić uwagę na okładkę. Praktycznie nigdy nie uwzględniam wyglądu okładki książki, która jest recenzowana. W myśl zasady „nie oceniaj książki po okładce”. Jednak, niestety okładka jest po prostu brzydka. Każdy inny pomysł byłby lepszy niż ten. Okey, wracając.
Główna bohaterka – Breezy, urocza, lekko roztrzepana biblioteka, która od dawna wzdycha do pewnego zawodnika NHL. Sam Jad West, najlepszy, najprzystojniejszy zawodnik, hokeista zjawia się w jej bibliotece i tak zaczyna się ich znajomość. Nieco standardowo, ona nieśmiała, on przebojowy. Ja uwielbiam takie połączenia, więc biorę w ciemno!

Początek jest obiecujący, jednak później bywa różnie. Od dawien dawna preferuje wolniejsze tempo i budowanie napięcia między bohaterami. Tutaj, Lia Riley robi coś odwrotnego i relacja Breezy i Jada szybko nabiera rumieńców. Nie będę kłamać, ale Breezy często fantazjuje na temat Jada i te powtórzenia sprawiły, że miałam nieco mieszane uczucia. Czuć chemię między nimi, zatem takie opisy są po prostu zbędne. Sceny erotyczne są napisane na średnim poziomie. Nie jest to coś najgorszego, jednak można byłoby się nieco bardziej postarać.

Ale czyta się bardzo szybko, książka jest krótka, przyjemnie leci czas. Język jest prosty. Podczas czytania nie ma się chęci przerwać. Dosyć sympatyczni bohaterowie. Bez zbędnych dram. Można się również uśmiechnąć kilka razy.
„Mister Hockey” to lektura na jeden krótki wieczór. Przyjemny i dosyć sympatyczny romans, ale nie jest to książka do której będę wracać. Polecam każdemu, kto ma ochotę na lekki romans, z lekkim humorem i sporą chemią między bohaterami. Lecą iskry, oj lecą! Swoiste połączenie lekkiej komedii z gorącym romansem. Lia Riley dała radę, jednak wciąż to nie są wysoki poziom literacki ;) Jednak wciąż, polecam.



Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-05-01
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mister Hockey
Mister Hockey
Lia Riley
6.3/10

Pikantna historia ognistego romansu między hokeistą o niewyparzonej gębie a zakompleksioną bibliotekarką. Jed West jest kapitanem mistrzowskiej drużyny NHL, a zarazem najseksowniejszym zawodnikiem n...

Komentarze
Mister Hockey
Mister Hockey
Lia Riley
6.3/10
Pikantna historia ognistego romansu między hokeistą o niewyparzonej gębie a zakompleksioną bibliotekarką. Jed West jest kapitanem mistrzowskiej drużyny NHL, a zarazem najseksowniejszym zawodnikiem n...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

🩵💙RECENZJA 💙🩵 @liarileyauthor @harpercollinspolska JED WEST to kapitan mistrzowskiej drużyny NHL. BREZZY ANGEL to bibliotekarka, żyjąca w cieniu swojej rodziny. Jed West to przystojniak ,który ukry...

@kawka.zmlekiem @kawka.zmlekiem

🔥🔥🔥RECENZJA 🔥🔥🔥 🔥🔥❤️ Dzień dobry Kochani 😉😊 Mam dzisiaj dla Was recenzję książki pt. ,,Mister Hockey" autorstwa @liarileyauthor. Książkę tą miałam przyjemność przeczytać dzięki #współpracabarterowa...

@rudaczyta2022 @rudaczyta2022

Pozostałe recenzje @Shinedown

Samuraje
Samuraje

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl Uwielbiam historię, więc z wielką przyjemnością zabrałam się za czytanie książki o samurajach. O których wiem niewiele...

Recenzja książki Samuraje
Pieśń krwi i powietrza. Tom I. Proroctwo Dioriness
Pieśń krwi i powietrza. Tom I. Proroctwo Dioriness

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. „Proroctwo Dioriness” autorstwa A.M Engler to całkiem barwnie opowiedziana historia czwórki Strażników, których zada...

Recenzja książki Pieśń krwi i powietrza. Tom I. Proroctwo Dioriness

Nowe recenzje

Ostatni taniec
Ostatni taniec
@Malwi:

Kiedy sięgam po książkę Przemysława Piotrowskiego, zawsze spodziewam się emocjonalnej petardy – takiej, która wciąga, t...

Recenzja książki Ostatni taniec
Szeptucha. Jestem twoim domem
magiczna
@violetowykwiat:

Są takie książki i tacy bohaterowie, którzy potrafią rzucić na czytelnika potężny czar. Czar tak silny, że przeciwstawi...

Recenzja książki Szeptucha. Jestem twoim domem
A.B.C.
Nie da się oszukać Herkulesa Poirota.
@jatymyoni:

Agatha Christie napisała „A.B.C.” w 1936 roku, a więc prawie dziewięćdziesiąt lat temu, jednak powieść nadal należy do ...

Recenzja książki A.B.C.
© 2007 - 2025 nakanapie.pl