Misja na czterech łapach. Powieść dla ludzi recenzja

Misja na czterech łapach

Autor: @Ola.123 ·2 minuty
2013-01-18
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
W. Bruce Cameron jest autorem bestsellerowej książki pt. "Jak wytrzymać z nastolatką". Dwukrotnie został wybrany najlepszym felietonistą przez National Society Newspaper Columnist. Do napisania "Misji na czterech łapach" zainspirowało go spotkanie pewnego psa, w którym ujrzał swoją pupilkę z dzieciństwa - Cammie. Obecnie Bruce mieszka w Kalifornii.

Książka opowiada historię psotnego szczeniaka, którym jest Toby, żyjący dziko z matką i rodzeństwem. Kiedy trafia do miejsca przypominającego schronisko, bardzo szybko i młodo kończy swój żywot. Wtedy jednak budzi się w nowym ciele, jako Golden Retriever. Psiak zostaje znaleziony przez pijanego mężczyznę, który zostawiając go w rozgrzanym samochodzie, naraża szczeniaka na ogromne niebezpieczeństwo. Od tragedii psa ratuje kobieta, która postanawia zabrać go do swojego domu, gdzie młody golden retriever poznaje swojego najlepszego przyjaciela - ośmioletniego Ethana.

Ethan dorasta a wraz z nim Bailey. Miłość i przyjaźń, która łączy psa i młodego właściciela sprawia, że Bailey dożywa szczęśliwej i spokojnej starości. Zawsze był przy Ehanie i bronił go przed niebezpieczeństwami, dlatego wydawać by się mogło, że jego misja została wypełniona. Kiedy jego dni dobiegły końca, po raz kolejny się budzi. Tym razem w ciele młodej suczki i piesek o dziwo, pamięta uczucie, jakim Ethan obdarował go w poprzednim życiu. Tęsknota sprawia, że młody psiak wyznacza sobie cel, jakim jest odnalezienie dawnego właściciela i dopełnienia swojej misji. Jednak wyprawa, której podjął się szczeniak, nie należy do najłatwiejszych.

Po Misję na czterech łapach sięgnęłam głównie z dwóch powodów - ciekawości i obranego przez autora tematu. Kocham wszystkie zwierzęta, a w szczególności psy, dlatego niesamowicie zainteresowała mnie historia opisywana z perspektywy czworonoga. Do tej pory słyszałam tylko o dziewięciu kocich życiach, natomiast w przypadku psich to coś nowego. Lektura wydawała się oryginalna i ciekawa więc przystąpiłam do czytania, a jakie były moje wrażenia końcowe? Z czystym sumieniem powiem, że bardzo pozytywne!

W. Bruce Cameron z niesamowitą umiejętnością ukazał czytelnikom świat z perspektywy psa. Czy macie pojęcie jak wasz czworonożny przyjaciel postrzega was, wasze zachowanie i mowę? Właśnie tego dowiedzie się z tej lektury, ponieważ autor ma ogromną wiedzę na temat tych zwierząt i pragnie się nią podzielić z szerszym gronem odbiorców. W prosty i ciekawy sposób przekazuje mnóstwo interesujących informacji, którymi miłośnicy psów będą na pewno zachwyceni.

Misja na czterech łapach to książka niewątpliwie oryginalna, lekka i ciepła. Autor pisze prostym i przystępnym językiem, a dodatkowo swoją historię okrasił mnóstwem emocji, które szargają czytelnikiem podczas czytania. Nie da się ukryć, że psie przygody opisane przez Camerona dają człowiekowi do myślenia. Nie zabraknie tutaj chwil wzruszenia, jak również śmiesznych momentów wywołujących na twarzy uśmiech. Książkę powinni przeczytać wszyscy miłośnicy psów oraz osoby chcące poznać rozumowanie swoich pupili.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Misja na czterech łapach. Powieść dla ludzi
4 wydania
Misja na czterech łapach. Powieść dla ludzi
William Bruce Cameron
8.3/10

Wszystkie psy idą do Nieba… chyba że mają niedokończone sprawy, tu na Ziemi. A niektóre z nich mają też do spełnienia ważną misję.Okazuje się, że nie tylko koty mogą żyć po kilka razy. Główny bohater...

Komentarze
Misja na czterech łapach. Powieść dla ludzi
4 wydania
Misja na czterech łapach. Powieść dla ludzi
William Bruce Cameron
8.3/10
Wszystkie psy idą do Nieba… chyba że mają niedokończone sprawy, tu na Ziemi. A niektóre z nich mają też do spełnienia ważną misję.Okazuje się, że nie tylko koty mogą żyć po kilka razy. Główny bohater...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zdziczały szczeniaczek Toby, pupilek małego chłopca Bailey czy może policyjna suczka Ellie? Trzy psiaki, jedna świadomość. Poznajemy się, gdy psi maluch przychodzi na świat. Jako bezdomniak, wraz ze ...

@ladybird_czyta @ladybird_czyta

Tę powieść kupiłam, ponieważ zobaczyłam piękną okładkę i bardzo ciekawy opis. Nie żałuję, bo jest to moim zdaniem jedna z najlepszych książek jakie czytałam. Możliwe również, że wybór spowodowała moj...

@gaba3 @gaba3

Pozostałe recenzje @Ola.123

Potęga miłości
Potęga miłości

Elizabeth Chandler – to literacki pseudonim Mary Claire Helldorfer. Autorka zajmuje się wieloma gatunkami literackimi, lecz największą sławę przyniósł jej bestsellerowy r...

Recenzja książki Potęga miłości
Pocałunek anioła
Pocałunek Anioła

Elizabeth Chandler – to literacki pseudonim Mary Claire Helldorfer. Autorka zajmuje się wieloma gatunkami literackimi, lecz największą sławę przyniósł jej bestsellerowy r...

Recenzja książki Pocałunek anioła

Nowe recenzje

Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Kryminalna uczta w doborowym towarzystwie.
@Mirka:

@Obrazek „Jeśli umysł diabolicznego geniusza potrafi wymyślić metodę kradzieży lub morderstwa, która wydaje się niem...

Recenzja książki Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
Bez serca
Bez serca
@historie_bu...:

„Jest iskrą w ciemności. Tańczącymi płomieniami pod rozgwieżdżonym niebem. Lśni jaśniej niż ktokolwiek inny w tym miejs...

Recenzja książki Bez serca
© 2007 - 2024 nakanapie.pl