Miłość bez scenariusza recenzja

Miłość wszędzie

Autor: @candyniunia ·1 minuta
2024-10-01
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Jak już można rozpoznać po tytule książki, jest to romans.

Lubię sięgać po nie, stanowią miłą odskocznię od cięższych tematów (chociaż nie zawsze, bowiem zdarza się, że w takich romansach bohaterowie także przeżywają różne traumy).

Nierzadko też są obdarzone lekkim, przyjemnym poczuciem humoru.

Tak było tym razem.

Humor, lekkość, zaintrygowanie ale kilka problemów także, stanowią mieszaninę idealną do czytania jesienią pod kocykiem z kubkiem ulubionej herbaty.

Chloe napisała bestseller, który teraz ma zostać zekranizowany.

Wytwórnia znalazła topowego, popolularnego aktora do głównej roli, jednakże Liam ma niezbyt pochlebną opinię dotyczącą jego życia osobistego.

Chloe podczas rozmowy telefonicznej wytyka ten fakt, przy czym nie wie, że Liam wszystko słyszał.

Jak się można domyślić, pociąga to za sobą lawinę różnych zdarzeń, które po drodze dostarczą nam sporo rozrywki.

Liam okazuje się być całkiem inny, niż wykreowały go media chociaż wiadomo, zawsze ziarnko prawdy można znaleźć.
Chloe jak się okazuje też nie może przeżyć pewnych zdarzeń z przeszłości i boi się zaangażować w jakiekolwiek relacje przy czym to samo wytyka bratu.

Wiadomo nie od dziś, że miłość nie wybiera czasu ani miejsca.
Uderzela znienacka wtedy, kiedy się tego nie spodziewamy i wybucha z ogromną siłą.

Chloe i Liam zawierając układ na udawany, stały związek nie wiedzą, że poznając się podczas kręcenia filmu coraz bardziej stworzą prawdziwy fundament pod przyszłość.

Czy Chloe zniesie presję mediów?
Czy oboje będą w stanie zaufać temu drugiemu?

Denise Hunter ma tak przyjemne i lekkie pióro, że jej książki praktycznie czytają się same.
Ta historia jest tego najlepszym dowodem, świetnie spędziłam z nią czas i mimo, że nie zaskakuje czymś nowym i jest podobna do wielu innych to zostaje gdzieś w pamięci i miło się ją wspomina.

Liam i Chloe są pogubieni osobno ale wspólnie potrafią przenosić góry, nawet jeśli jeszcze nie zdają sobie z tego sprawy.

Czekam na kolejną opowieść o sile miłości z odrobiną (a nawet ogromną porcją bym chciała) ciętych ripost i dobrego humoru.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-09-28
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Miłość bez scenariusza
Miłość bez scenariusza
Denise Hunter
7.4/10

Idealny partner istnieje tylko na papierze… Po zerwaniu z chłopakiem Chloe Anderson napisała powieść, w której wykreowała ideał mężczyzny – a jej literacki debiut szybko zdobył serca czytelniczek....

Komentarze
Miłość bez scenariusza
Miłość bez scenariusza
Denise Hunter
7.4/10
Idealny partner istnieje tylko na papierze… Po zerwaniu z chłopakiem Chloe Anderson napisała powieść, w której wykreowała ideał mężczyzny – a jej literacki debiut szybko zdobył serca czytelniczek....

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Miłość bez scenariusza” Denise Hunter to książka, która obiecywała emocjonującą opowieść o miłości i hollywoodzkim blichtrze, ale niestety nie spełniła moich oczekiwań. Pomysł wyjściowy – autorka, k...

@Malwi @Malwi

"Miłość bez scenariusza" to kolejna powieść Denise Hunter, która skradła moje serce od pierwszych stron. Wydawałoby się, że to klasyczny romans, pełen schematów, historia, jakich zostało napisane już...

@ewelina.czyta @ewelina.czyta

Pozostałe recenzje @candyniunia

Mojra. Niczyja wojna
Niczyja wojna

To już trzeci ale nie ostatni tom serii Mojra. Akcja przyspiesza jeszcze bardziej, autorka zsyła nam nowe postacie a także nowe zagrożenia. Pojawiają się także kolejne...

Recenzja książki Mojra. Niczyja wojna
Znak i Omen
Wiccańskie kredo

Chociaż książkę przeczytałam w marcu 2024 to nadal tkwi mi w głowie. Ta prześliczna okładka i dosyć gruba ilość stron sprawiły, że przeniosłam się do magicznego świata ...

Recenzja książki Znak i Omen

Nowe recenzje

Baśń o wężowym sercu
Świetna, ale nie o Kóbie
@Meszuge:

Rak potrafi pisać. To jest świetna książka. Baśń albo zbiór bajań dla dorosłych napisanych z takim polotem i wyobraźnią...

Recenzja książki Baśń o wężowym sercu
Erem
𝗦𝗽𝗼𝗱𝘇𝗶𝗲𝘄𝗮𝗷 𝘀𝗶ę 𝗻𝗶𝗲𝘀𝗽𝗼𝗱𝘇𝗶𝗲𝘄𝗮𝗻𝗲𝗴𝗼
@gala26:

Aldona Reich zaskarbiła sobie moją sympatię powieścią 𝐴𝑘𝑡 𝑡𝑟𝑧𝑒𝑐𝑖. Ta książka oczarowała mnie niezwykłą narracją, nietyp...

Recenzja książki Erem
Czemu zapłakałeś
"Jestem diabłem wcielonym? Czy też człowiekiem ...
@g.sekala:

"Jestem diabłem wcielonym? Czy też człowiekiem zagubionym? Do zła przez innych przymuszonym." Neort Cziwo Lotta samotn...

Recenzja książki Czemu zapłakałeś
© 2007 - 2025 nakanapie.pl