Mojra. Niczyja wojna recenzja

Niczyja wojna

Autor: @candyniunia ·1 minuta
2025-01-27
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
To już trzeci ale nie ostatni tom serii Mojra.

Akcja przyspiesza jeszcze bardziej, autorka zsyła nam nowe postacie a także nowe zagrożenia.

Pojawiają się także kolejne boginie i teraz pytanie - kto jest pierwowzorem, mojry czy panie?

Komu zaufać, jak wydostać się z bańki, w jakiej znaleźli się Rayn i Aiden?

Nasi bohaterowie muszą się zmagać z nowymi wyzwaniami a także z sobą samym.

Każda decyzja ma wpływ na losy zarówno Rayn, Aidena jak i całego świata, ta para jest pierwszymi przeznaczonymi, którzy zmienili bieg wydarzeń.

Co się stanie dalej?
Czy Mojry i Tytani są już na granicy pokonania czy może faktycznie nie są tacy źli?

Rany jak szybko przeczytałam tę część!
Dużo się w niej działo co pozwoliło na błyskawiczne przejście przez kolejne strony historii, Rayn i Aiden odkrywają swoje uczucia i umiejętności, bowiem znajdują się tam, gdzie nie sięga ich moc.

Utracili runy, czy bezpowrotnie?

Na planszy nowe wyzwania, zagrożenia i... zauroczenia.

Muszę przyznać, że w tym tomie pojawiło się znacznie więcej elementów romantycznych aczkolwiek nie przeszkadzały mi one w odbiorze fabuły.

Podobało mi się rozgraniczenie odnośnie losów Rayn a Aurory i dopiero w drugiej części książki mogliśmy zajrzeć, co adeptka wraz z odmieńcami robi w Ratrii.

Nie obeszło się bez strat podczas wojny jednak coś mi się wydaje, że Venron namiesza.

Tu myślę, że ktoś kombinuje i to bardzo a Elys wydaje mi się zbyt naiwna - mam przeczucie, że naszyjnik i to, z kim jest związany, przyspożą jeszcze kłopotów.

Oby nie było za późno na ewentualny ratunek.

Ciekawa jestem dalszych wydarzeń, kibicuję także Aurorze chociaż mam obawy, czy aby się nie zachłyśnie za bardzo władzą, jaka jej będzie dana.

Jestem bardzo ciekawa, co autorka nam jeszcze zafunduje aczkolwiek chyba bym wolała, by zakończyła na czwartym tomie.

Mimo, że ta seria mi się podoba to jednak stwierdzam, że jak coś trwa za długo to się zaczyna robić męczące i więcej jak 6 tomów to już na pewno nie będzie nic dobrego ale być może zostanę zaskoczona, któż to wie?
Ja sama nie wiem, ile tomów Mojra będzie miała ale na pewno przeczytać planuje każdy z nich.


Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-01-23
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mojra. Niczyja wojna
Mojra. Niczyja wojna
Agnieszka Kulbat
8.2/10
Cykl: Mojra, tom 3

Każda wojna ma swojego pana Pożary trawiące stolicę Ratrii po ataku zjednoczonych wojsk księcia Samira jeszcze nie ugasły, gdy runa teleportacji jednej z Mojr wyrzuciła Aidena i Rayn na Ziemiach Nic...

Komentarze
Mojra. Niczyja wojna
Mojra. Niczyja wojna
Agnieszka Kulbat
8.2/10
Cykl: Mojra, tom 3
Każda wojna ma swojego pana Pożary trawiące stolicę Ratrii po ataku zjednoczonych wojsk księcia Samira jeszcze nie ugasły, gdy runa teleportacji jednej z Mojr wyrzuciła Aidena i Rayn na Ziemiach Nic...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Niczyja wojna” to trzeci tom cyklu Mojra, cieszy mnie fakt, że jest on obszerny i będę mogła spędzić nieco więcej czasu. Trochę bałam się przyśpieszać i czytać zbyt szybko, bo gdzieś tam w środku cz...

@snieznooka @snieznooka

"Niczyja wojna" to już trzecia część cyklu Mojra autorstwa Agnieszki Kulbat. Po dramatycznym zakończeniu poprzedniej części, nasi bohaterowie zostają przeteleportowani na Ziemie Niczyje. Tam gdzie ma...

@agnban9 @agnban9

Pozostałe recenzje @candyniunia

Zawsze tylko ty
Zawsze tylko Ty

Drugi tom braci Bergman (a wierzcie mi, jest tych braci sporo i jeszcze dwie siostry) przynosi historię Sørena. Ren jest zawsze uśmiechnięty, taka istna chodząca dawka ...

Recenzja książki Zawsze tylko ty
Pocztówki z Amsterdamu
Pocztówki z Amsterdamu

Drugi tom sagi amsterdamskiej już za mną. Pokochałam tę serię całym serduszkiem, mimo, że dopiero ją poznałam w tej właśnie odświeżonej szacie graficznej to od pierwszy...

Recenzja książki Pocztówki z Amsterdamu

Nowe recenzje

Złote godziny
Czy jest jakaś granica wiekowa, do której wypad...
@monika_herba:

„Istna głupota – ludzi w jego wieku już chyba nie powinny wypełniać takie uczucia... Zakochał się w niej. Nie zauroczył...

Recenzja książki Złote godziny
Strzępy
Strzępy
@toptangram:

Bret Easton Ellis "Strzępy", przełożył Michał Rogalski, Ostatnio w moje ręce trafiają książki, których objętość, a co ...

Recenzja książki Strzępy
Komu bije dzwon
Kou bije dzwon
@toptangram:

Ernest Hemingway "Komu bije dzwon", przełożył Rafał Lisowski, Ucieszyły mnie bardzo zawarte na końcu książki przypisy ...

Recenzja książki Komu bije dzwon
© 2007 - 2025 nakanapie.pl