Zdeptane nadzieje recenzja

Smutna historia o młodych kobietach żyjących w XIX wieku. Józia i Zofia chcą kochać i być kochane. Chcą żyć w wolnej Polsce. Niestety czasy zaborów nie sprzyjają ich marzeniom. Właśnie upadło powstanie listopadowe, a carskie wojska wzmagają aresztowania i zsyłki na Sybir. O miłość i szczęśliwe życie z wybrankiem serca też nie jest łatwo. W świecie rządzą konwenanse, a kobiety nie mogą same decydować o bardzo wielu sprawach.

Akcja powieści toczy się w Krzemieńcu na Wołyniu, mieście z którego pochodzi Juliusz Słowacki. Po upadku powstania rosyjski zaborca nasila represje w stosunku do Polaków. Za działalność niepodległościową można trafić do więzienia lub na zesłanie. Można stracić życie i narazić całą rodzinę na konfiskatę majątku. Pomimo tego wielu Polaków nie poddaje się i wciąż próbuje coś zdziałać. Nie zraża ich zamkniecie polskiej szkoły - słynnego Liceum Krzemienieckiego ani zlikwidowanie polskich katolickich kościołów. W powieści jest wielu bohaterów, którzy z narażeniem życia angażują się w działalność stworzonego przez Szymona Konarskiego Stowarzyszenia Ludu Polskiego. Kobiety również pragną być użyteczne. Główna bohaterka książki, Józefa Rzążewska tłumaczy listy, zbiera datki. Swoje nieudane życie miłosne chce przekuć na pożyteczną pracę dla narodu.

Powieść jest pierwszą częścią. To bardzo piękna historia o niespełnionej miłości i życiu pod zaborami. Dzieje dwóch sióstr, Józi i Zosi urywają się w tak dramatycznym momencie, że od razu chciałoby się czytać dalej. Dużą zaletą powieści jest patriotyzm. Losy Polaków opisane są w sposób chwytający za serce. Nie sposób się nie wzruszyć. Znajdziemy tu i romantyczne powstańcze zrywy i pracę u podstaw. Kolejna zaleta to kobiecy punkt widzenia. Choć Polki nie łapały za broń i nie ruszały do walki, nie chciały zostać obojętne na sprawy ojczyzny. Angażowały się jak mogły, odnajdując wielki sens w poświęceniu się dla ojczyzny.

„Zdeptane nadzieje” to powieść o trudnej miłości i niespełnionych marzeniach oraz o walce Polaków z rosyjskim zaborcą. Wzrusza tu opowieść o staropanieństwie oraz smutna postać panny Eugenii, niepokoi los Zosi. Przede wszystkim jednak wielkie emocje wzbudza główna bohaterka. Czy Józia uniknie nieszczęścia? Już nie mogę doczekać się kolejnego tomu.

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.