Miłość i mordercze parówki recenzja

Miłość i mordercze parówki

Autor: @Darek ·1 minuta
7 dni temu
Skomentuj
2 Polubienia
Nie jestem wielkim fanem komedii kryminalnych. Czytałem kilka książek różnych autorów w tym gatunku i tylko nieliczne naprawdę mnie rozbawiły. Humor to kwestia bardzo subiektywna, dlatego nie każda tego typu książka do nas trafi. O twórczości Iwony Banach słyszałem już wielokrotnie, więc w końcu postanowiłem sprawdzić, czy jej styl do mnie trafi i sięgnąłem po “Miłość i mordercze parówki”.

Akcja powieści rozgrywa się na ulicy Rajskiej, z pozoru spokojnej i eleganckiej enklawie zamożnych mieszkańców. Jednakże, gdy w domu Jagody Jęczmorek, córki niegdyś znanego przestępcy, zostają znalezione zwłoki, na jaw wychodzą skrywane tajemnice sąsiadów, a sielankowy obraz ulicy zaczyna się kruszyć. ​

Cała historia to istny festiwal absurdu, w pozytywnym znaczeniu tego słowa. Fabuła opiera się na niezwykle barwnej intrydze, a bohaterowie niekoniecznie zachowują się zgodnie z zasadami zdrowego rozsądku. Autorka z wprawą żongluje komizmem sytuacyjnym, słownym i postaci, tworząc opowieść, w której wydarzenia są równie ważne, co ich zwariowani uczestnicy. Relacje między bohaterami, zwłaszcza między Jagodą a jej sąsiadem, młodym policjantem, dostarczają czytelnikom wielu zabawnych momentów.

Muszę przyznać, że początek książki był dla mnie lekko przytłaczający. Chaos, nadmiar bohaterów i lawina absurdalnych wydarzeń sprawiły, że przez chwilę miałem wrażenie, że nie nadążam. Jednak gdy dałem się wciągnąć w ten groteskowy świat, zaczęło mi się to podobać. Styl Banach jest lekki, pełen błyskotliwych dialogów i przerysowanych, ale celnie skonstruowanych postaci. Nie każda scena wywołała u mnie salwy śmiechu, ale kilka momentów naprawdę mnie rozbawiło.

Nie jest to książka, która spodoba się każdemu, zwłaszcza jeśli ktoś woli klasyczne kryminały. Jednak jeśli ktoś ma ochotę na coś totalnie nieprzewidywalnego, pełnego ironii i zamieszania to warto spróbować. Może nie została moją ulubioną komedią kryminalną, ale była na tyle oryginalna, że nie żałuję czasu spędzonego na lekturze.

Książkę otrzymałem z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Miłość i mordercze parówki
Miłość i mordercze parówki
Iwona Banach
7.8/10

Ulica Rajska jest willowym rajem. Spokojnym miejscem, przystanią dla ludzi eleganckich i zamożnych. Mieszka tam pewien młody policjant, ale to nikomu nie przeszkadza, bo w domu obok mieszka Jagoda Ję...

Komentarze
Miłość i mordercze parówki
Miłość i mordercze parówki
Iwona Banach
7.8/10
Ulica Rajska jest willowym rajem. Spokojnym miejscem, przystanią dla ludzi eleganckich i zamożnych. Mieszka tam pewien młody policjant, ale to nikomu nie przeszkadza, bo w domu obok mieszka Jagoda Ję...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ulica Rajska to miejsce pełne eleganckich willi i – z pozoru – spokojnych mieszkańców. Mogłaby wydawać się rajem na ziemi, ale jak wiadomo, nawet najpiękniejsze jabłko bywa robaczywe. Tak też jest z ...

@book_wszechmogacy @book_wszechmogacy

@ObrazekTwórczość Iwony Banach jest dość specyficzna - albo się kocha autorkę i jej dzieła, albo omija szerokim łukiem. Ja - kocham. Podziwiam poczucie humoru, fantazję, wiedzę i warsztat pisarski ...

@Danuta_Chodkowska @Danuta_Chodkowska

Pozostałe recenzje @Darek

Samotnie przeciwko falom. Samotna przygoda nad brzegiem jeziora
Samotnie przeciwko falom

„Zew Cthulhu: Samotnie przeciwko falom” to wyjątkowa pozycja wśród gier paragrafowych osadzonych w świecie stworzonym przez H.P. Lovecrafta. Jest to jednoosobowa gra RPG...

Recenzja książki Samotnie przeciwko falom. Samotna przygoda nad brzegiem jeziora
Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Samotnie przeciwko ciemności

"Zew Cthulhu: Samotnie przeciwko ciemności" to wyjątkowa pozycja wśród gier fabularnych, która pozwala samotnemu graczowi na wejście w mroczny świat wykreowany przez H.P...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu

Nowe recenzje

The Fabric of Our Souls
The Fabric of Our Souls
@oczymtamczytam:

To było moje pierwsze spotkanie z piórem autorki i och, cóż to była za podróż. Przed sięgnięciem po lekturę proszę, zaj...

Recenzja książki The Fabric of Our Souls
To tylko złudzenie
To tylko złudzenie
@candyniunia:

Ostatni tom dylogii przyniósł nam dynamiczną akcję od początku do końca. Nie zabrakło także emocji, które zmieniały się...

Recenzja książki To tylko złudzenie
Słuchajcie, jak kłamią
Słuchajcie, jak kłamią
@harpula.nat...:

„Słuchajcie, jak kłamią” to jeden z lepszych kryminałów, jakie przeczytałam. Nawet nie dlatego, że zagadka czy zbrodnia...

Recenzja książki Słuchajcie, jak kłamią
© 2007 - 2025 nakanapie.pl