Samotnie przeciwko falom. Samotna przygoda nad brzegiem jeziora recenzja

Samotnie przeciwko falom

Autor: @Darek ·2 minuty
około 22 godziny temu
Skomentuj
1 Polubienie
„Zew Cthulhu: Samotnie przeciwko falom” to wyjątkowa pozycja wśród gier paragrafowych osadzonych w świecie stworzonym przez H.P. Lovecrafta. Jest to jednoosobowa gra RPG, która przenosi nas do tajemniczego miasteczka Esbury w latach 20. XX wieku. Esbury, zamożne i malownicze, skrywa mroczne tajemnice, a gracz, wcielając się w postać podróżnika, odkrywa je krok po kroku. Cel podróży jest całkowicie dowolny i zależy od naszych decyzji, co dodaje immersji i pozwala na wielokrotne przechodzenie przygody bez poczucia powtarzalności. Wybory wpływają na rozwój historii, a napięcie towarzyszące kolejnym odkryciom sprawia, że od książki trudno się oderwać.

Fabuła, choć pozornie prosta, kryje w sobie wielopoziomową historię pełną zagadek i nieoczywistych zwrotów akcji. Autorzy doskonale oddali ducha twórczości Lovecrafta, tą duszną atmosferę, niepokojące tajemnice i grozę nieznanego. Każdy paragraf prowadzi nas głębiej w koszmarną rzeczywistość, w której ludzka psychika jest równie krucha co rzeczywistość, z którą przychodzi się nam mierzyć.

Aby w pełni cieszyć się rozgrywką, potrzebujemy kilku niezbędnych rzeczy. Przede wszystkim wymagany jest Starter do 7. Edycji Zewu Cthulhu, który zawiera podstawowe zasady rozgrywki i dodatkowe materiały dostępne na stronie wydawnictwa, kości do gry (choć można zastąpić je aplikacją mobilną), ołówek oraz opcjonalnie drukarka, aby wydrukować karty postaci i inne pomocnicze elementy.

Jeśli chodzi o konstrukcję samej książki, liczy ona około 250 paragrafów, które są znacznie dłuższe i bardziej rozbudowane niż w poprzedniej części cyklu, którą czytałem („Zew Cthulhu: Samotnie przeciwko ciemności”). Dzięki temu zamiast szybko przeskakiwać z jednego fragmentu do drugiego, możemy głębiej zanurzyć się w dany etap historii. Wpływa to pozytywnie na tempo i pozwala na większe zaangażowanie w fabułę. Jedynym zauważalnym minusem są sporadyczne problemy z płynnością przejść między paragrafami. Czasem zdarza się, że niektóre segmenty narracji nie łączą się idealnie, co może powodować lekkie wybicie z immersji. Nie jest to jednak problem na tyle poważny, by znacząco wpłynąć na ogólną przyjemność z gry.

W porównaniu do „Zew Cthulhu: Samotnie przeciwko ciemności”, ta część wypada nieco słabiej pod względem liczby paragrafów, ale nadrabia ich głębią i rozbudowaną treścią. Tamta część oferowała niemal 600 paragrafów, co dawało większe poczucie rozbudowanej eksploracji, jednak „Samotnie przeciwko falom” pozwala na bardziej angażującą narrację i dłuższe przebywanie w konkretnych scenach.

Podczas przygody eksplorujemy liczne klimatyczne lokacje, od mrocznych zaułków miasta Esbury po tajemnicze posiadłości skrywające zapomnianą wiedzę i niewyobrażalny horror. Szczegółowe i sugestywne opisy miejsc oraz wydarzeń pozwalają w pełni zanurzyć się w atmosferze kosmicznej grozy rodem z twórczości Lovecrafta.

Podsumowując, „Zew Cthulhu: Samotnie przeciwko falom” to doskonała propozycja dla fanów Lovecrafta, którzy chcą w pojedynkę doświadczyć mrocznego, nieludzkiego horroru. Gęsta atmosfera, rozbudowane paragrafy i przemyślana mechanika sprawiają, że gra angażuje i pozwala na wiele godzin doskonałej zabawy. Choć momentami można odczuć drobne niedociągnięcia w płynności przejść między paragrafami, nie psuje to ogólnego wrażenia.

Książkę otrzymałem z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Samotnie przeciwko falom. Samotna przygoda nad brzegiem jeziora
Samotnie przeciwko falom. Samotna przygoda nad brzegiem jeziora
Nicholas Johnson
8.2/10
Cykl: Samotnie przeciwko, tom 3

Zew Cthulhu: Samotnie przeciwko falom to jednoosobowa przygoda osadzona w latach 20. XX wieku w mrocznym Esbury. Twoje wybory wpłyną nie tylko na losy Twojej postaci, ale i całego miasteczka. Zmierz ...

Komentarze
Samotnie przeciwko falom. Samotna przygoda nad brzegiem jeziora
Samotnie przeciwko falom. Samotna przygoda nad brzegiem jeziora
Nicholas Johnson
8.2/10
Cykl: Samotnie przeciwko, tom 3
Zew Cthulhu: Samotnie przeciwko falom to jednoosobowa przygoda osadzona w latach 20. XX wieku w mrocznym Esbury. Twoje wybory wpłyną nie tylko na losy Twojej postaci, ale i całego miasteczka. Zmierz ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Samotna podróż do miasteczka, w którym rzeczywistość rozmywa się jak fale na jeziorze… ��Czy jesteś gotów stanąć twarzą w twarz z nieznanym? �� Czy uda Ci się odkryć tajemnice Esbury, zanim pochło...

@zaczytana.archiwistka @zaczytana.archiwistka

Tym razem przenosimy się do Esbury – nieco ponurego i tylko pozornie spokojnego miasteczka położonego nad malowniczym jeziorem. Jeziorem, którego wody nagle zaczną się podnosić i którego okolice wkró...

@Chassefierre @Chassefierre

Pozostałe recenzje @Darek

Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Samotnie przeciwko ciemności

"Zew Cthulhu: Samotnie przeciwko ciemności" to wyjątkowa pozycja wśród gier fabularnych, która pozwala samotnemu graczowi na wejście w mroczny świat wykreowany przez H.P...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Wyprawa po Smocze Jajo
Wyprawa po Smocze Jajo

"Wyprawa po Smocze Jajo" autorstwa Krzysztofa Owsiaka to doskonały przykład, jak można połączyć klasyczną fantastykę z humorem i elementami absurdu, tworząc dzieło nie t...

Recenzja książki Wyprawa po Smocze Jajo

Nowe recenzje

Inny świat. Moje miejsce
"Inny świat. Moje miejsce"
@Bibliotekar...:

„Inny świat. Moje miejsce” to trzeci i zarazem ostatni tom serii „Inny świat”. Ponownie, dzięki uprzejmości Autorki, mi...

Recenzja książki Inny świat. Moje miejsce
Antidotum
"Antidotum" Roberta Zajkowskiego – Thriller Peł...
@_.wyczytany._:

Robert Zajkowski w swojej powieści "Antidotum" zabiera czytelników w fascynującą podróż do świata międzynarodowych intr...

Recenzja książki Antidotum
Sekrety nigdy nie umierają
Trzymająca w napięciu
@przyrodazks...:

Nie wiem jak wy, ale ja czasami czuję, że jakaś książka będzie niesamowita i wtedy zawsze biorę ją poza kolejnością. Ju...

Recenzja książki Sekrety nigdy nie umierają
© 2007 - 2025 nakanapie.pl