Milcząc jak grób recenzja

Milczenie nie zawsze jest złotem

Autor: @gala26 ·4 minuty
2021-11-10
1 komentarz
27 Polubień
„Brak reakcji jest przyzwoleniem”

Moja przygoda z powieściami Małgorzaty Rogali, zaczęła się dość dawno. Stało się to wtedy, gdy na rynku wydawniczym pojawiła się „Zapłata”, która była początkiem wspaniałej, najsłynniejszej serii tej autorki – Agata Górska i Sławek Tomczyk. Już wtedy Pani Małgosia zaimponowała mi swoim warsztatem pisarskim, tym, że nie próbowała nikogo naśladować, potrafiła wykreować własny świat i dopasować doń wymyślone postacie. Nie popadła w modne schematy i nie stworzyła dramatycznego tła społecznego ani też zmęczonych życiem i pracą śledczych, gdzie ich problemy egzystencjalne dominują zagadkę kryminalną. Za to napisała świetną powieść kryminalną z rozbudowanym tłem społecznym o prostej konstrukcji, z niefrasującą atmosferą, ale ze sporym ładunkiem emocjonalnym. Książkę czytało mi się doskonale, gdyż była to rozrywka w najczystszej postaci. Teraz po tylu latach, kiedy autorka jest już znana szerokiemu gronu czytelników i rozpoczęła nową serię kryminalną z innymi bohaterami, niezmiennie mnie zachwyca i mogę śmiało stwierdzić, że nadal świetnie pisze, a nawet zdecydowanie lepiej. Sięgając po książki Małgorzaty Rogali, wiem, że się nie zawiodę i otrzymam rozrywkę na bardzo dobrym poziomie. Powieści tej autorki są dla mnie nadal wyjątkowe, a styl jej pisania jest jedyny w swoim rodzaju. To, co wzbudza mój nieustający zachwyt i ma ogromny wpływ na odbiór książek Pani Małgosi, to jest wyróżniający się sposób jej pisania. Wszystkie książki Pani Małgosi są napisane poprawną polszczyzną i z wielką dbałością o szczegóły.
Nowa seria, nowi bohaterowie, chociaż czytając tę powieść, jest się pewnym, że Ci starzy są tuż obok, gotowi w każdej chwili, by pomóc, głównej bohaterce.
Monika Gniewosz, wzorowa policjantka musi opuścić warszawską komendę i swoje miejsce zamieszkania. Powodów jej wiele. Długie lata pozwalała swojemu mężowi znęcać się nad sobą, aż do feralnego dnia, gdy przekroczył wszelkie granice. Ukochana matka stała się wspólniczką swojego męża w prowadzeniu nielegalnych interesów, ale to ona przebywa w więzieniu i milczy, nie chcąc przeciwko niemu zeznawać. Monika musi wyjechać, odciąć się od tego co było i być bliżej miejsca, gdzie osadzona jest jej matka. Przyjmuje więc ofertę pracy w odciętym od zewnętrznego świata miasteczku. Zabiera ze sobą zbuntowaną i obrażoną na cały świat córkę, skromny dobytek, wsiada do auta i przyjeżdża do Pełni. Zostaje życzliwie przyjęta przez załogę komendy, może tylko trochę mniej łaskawym okiem patrzy na nią przełożony, ale zahartowana życiem policjantka, potrafi wyrażać głośno swoje zdanie i stawiać granice. Monika czuje, że znalazła swoje miejsce na ziemi, jest sielsko i anielsko, lecz wkrótce okazuje się, że to tylko pozory. Ta spokojna miejscowość ma swoje nierozwiązane tajemnice, niedokończone śledztwa, w których Bogusz dostrzega luki i wiele zaniedbań. Nie daje jej spokoju, że mimo upływu czasu nie zostały wyjaśnione zaginięcia dwóch kobiet, które zniknęły w zagadkowych okolicznościach. Dodatkowo ktoś szantażuje jej matkę i zmusza do milczenia, nie dając szans na obronę.
Po tę książkę sięgałam bez większych obaw i się nie zawiodłam. Jestem zachwycona i usatysfakcjonowana moją wizytą w Pełni. Pojawiło się tu sporo postaci, ale każda z nich miała do odegrania w tej historii swoją rolę. Jednych można było polubić a innych wprost przeciwnie. Autorka podobnie jak w innych swoich książkach nie epatuje brutalnością, hektolitrami krwi, ani makabrycznymi opisami zbrodni, fabuła „Milcząc jak grób”, głównie skupia się na warstwie społecznej i samym śledztwie. Dla dodania smaczku pojawia się w powieści trochę metafizyki, która znajduje w tej historii logiczne uzasadnienie. Jak zwykle przy okazji rozwiązywania zagadki kryminalnej, Pani Małgosia porusza ważne aspekty społeczne, takie jak przemoc domową czy przedmiotowe traktowanie kobiet. Świetnie wyszedł autorce wątek z nastolatkami, który ubarwił fabułę, a zarazem stał się pretekstem do zaprezentowania wspaniałej relacji matki z córką.
Kreacja postaci policjantki Darii, zapalonej pasjonatki botaniki sądowej, była bardzo oryginalnym pomysłem. To jej wiedza na temat pyłków roślin, pozwoliła ująć prawdziwego sprawcę, a mnie spojrzeć na pracę śledczych w innym kontekście. Okazuje się, że takie niuanse w kryminalistyce pomagają wytropić winowajcę, kiedy wszelkie pomysły na wykrycie sprawcy się już skończą i trudno zdobyć inne dowody. Ogromne wrażenie zrobił na mnie też, doskonały research autorki, związany z ceramiką i sztuką ozdabiania jej. Ten niecodzienny wątek ma duże znaczenie w powieści. Pani Małgosia puszcza też oko do swojego środowiska, wspominając o tym, że chęć zaistnienia za wszelką cenę powoduje wywoływanie bezsensownych awantur, przesłaniających ważniejsze aspekty związanych z literaturą.
„Milcząc jak grób” to nie tylko zwykły kryminał, ale świetnie skonstruowana i zgrabnie napisana powieść poruszająca wiele problemów dotyczących codziennego życia. Lekkość języka i niesamowita dbałość o jego poprawność sprawiają, że książkę czyta się błyskawicznie i z ogromną przyjemnością, której nie popsuł nawet fakt, że nie było mi zbyt trudno wytypować głównego winowajcę. Być może szybciej wpadłam na trop podejrzanego, niż śledczy, ale ja nie potrzebowałam na to w przeciwieństwie do nich niezbitych dowodów. No i na koniec główna bohaterka, która od samego początku zyskała moją sympatię i z wielką niecierpliwością będę wyglądała jej dalszych przygód.

„[…] człowiek jest istotą ułomną i zdarza się, że gdy stanie pod ścianą, postąpi w sposób zaskakujący siebie i tych, którzy żyli w przekonaniu, że go znają”.

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.




Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-11-07
× 27 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Milcząc jak grób
Milcząc jak grób
Małgorzata Rogala
7.4/10
Cykl: Pełnia tajemnic, tom 1

Podkomisarz Monika Gniewosz musi zerwać z przeszłością i zmienić otoczenie. Decyduje się więc na przeprowadzkę z Warszawy do sennego miasteczka Pełnia, gdzie życie płynie leniwie, a mieszkańcy wierzą,...

Komentarze
@biegajacy_bibliotekarz
@biegajacy_bibliotekarz · około 3 lata temu
Ja też zacząłem od Zapłaty. Muszę powrócić do tego cyklu.
× 3
@gala26
@gala26 · około 3 lata temu
Dla mnie to najlepsza seria tej autorki, chociaż nadal świetnie pisze. Z Górskiej i Tomczyka została mi tylko Kwestia winy i tam podobno pojawia się Gniewosz. 🙂Muszę nadrobić.
× 1
Milcząc jak grób
Milcząc jak grób
Małgorzata Rogala
7.4/10
Cykl: Pełnia tajemnic, tom 1
Podkomisarz Monika Gniewosz musi zerwać z przeszłością i zmienić otoczenie. Decyduje się więc na przeprowadzkę z Warszawy do sennego miasteczka Pełnia, gdzie życie płynie leniwie, a mieszkańcy wierzą,...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Małgorzata Rogala bardzo chciała, by jej powieść była przyjemna w czytaniu. Tak, to pierwsza konstatacja związana z omawianym dziełkiem. Ma być lekko, bezstresowo, sympatycznie i fajnie. To wręcz p...

@Bartlox @Bartlox

Kolejna wysłuchana przeze mnie książka Małgorzaty Rogali, otwiera nową serię 'Pełnia tajemnic' i zaczyna się tak, że komisarz policji z Warszawy, Monika Gniewosz, wraz z córką, nastolatką przenoszą s...

@almos @almos

Pozostałe recenzje @gala26

Mikołaj do wynajęcia
𝗠𝗮𝗴𝗶𝗰 𝗠𝗶𝗸𝗲

𝑀𝑖𝑘𝑜ł𝑎𝑗 𝑑𝑜 𝑤𝑦𝑛𝑎𝑗ę𝑐𝑖𝑎 to ostatnia książka świąteczna, którą przeczytałam w tym roku. Była to niezwykła przygoda literacka – autorka oczarowała mnie niebanalną historią, w...

Recenzja książki Mikołaj do wynajęcia
Smugi
𝗘𝗰𝗵𝗼 𝘇𝗯𝗿𝗼𝗱𝗻𝗶

Małgorzata Starosta to moja niekwestionowana królowa komedii kryminalnych i powieści wszelakich. To autorka zdolna, empatyczna i otwarta na ludzi. Kobieta o wielu twarza...

Recenzja książki Smugi

Nowe recenzje

Duch na rozstaju dróg
Uwierzysz w ducha? Może musisz uwierzyć?
@spirit:

Pomimo tego, że święta już za parę dni to coraz więcej osób stwierdza zgodnie i nieco ze smutkiem, że tych świąt po pro...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Masło
:)
@book_matula:

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza my...

Recenzja książki Masło
Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl