Mechaniczny anioł recenzja

Po skończeniu „Darów Anioła” długo zbierałam się za to, aby przeczytać inne książki Cassandry Clare, chociaż bardzo lubię tę autorkę, ale myślę, że musiałam odsapnąć. Pierwszy tom z serii „Diabelskich Maszyn” od razu mi się spodobał. Uwielbiam deszczowy klimat Londynu, a gdy jest on za czasów panowania królowej Wiktorii, tym bardziej urzeka mnie on swoim klimatem.

Historia opowiada o szesnastoletniej Tessie Gray, która przypłynęła z Nowego Jorku do Londynu, za bratem. Na miejscu miała go spotkać, ale tak się jednak nie stało. Zamiast niego przyszły po nią Mroczne Siostry, które przyrzekły, że zabiorą ją do brata, lecz jak można się spodziewać, to nie było ich zamiarem i tak oto Tessa została porwana i przytrzymywana wbrew swojej woli. Mroczne Siostry przygotowały ją jedynie dla swojego Mistrza i od tego momentu życie nieświadomej niczego dziewczyny zmieniło się o trzysta sześćdziesiąt stopni.

Po pierwsze dziękuję za to, że Tessa nie była tak irytującą postacią, jak Clary przez większość darów. Nie powiem, miała kilka momentów, gdzie zachowywała się moim zdaniem troszkę absurdalnie, ale potrafię jej to wybaczyć. Bardzo spodobały mi się postacie, które są indywidualistami, każdy z nich posiada swoją osobistą historię i marzenia, do których skrycie dąży.

Atmosfera, którą stworzyła Cassandra Clare, była fascynująca i niesamowita. Spodobał mi się deszczowy, mroczny Londyn, o którym już wspomniałam. Zaistnienie ponownie w świecie Nefilim, było urzekające. Pomimo tego, że wiedziałam o nim już sporo, cieszę się, że mogłam do niego na nowo powrócić i dowiedzieć się wielu ciekawych nowych rzeczy, które niesamowicie mnie zaintrygowały.

Muszę to napisać, bo się nie powstrzymam, ale na moich ustach zagościł ogromny banan, kiedy czytałam coś o Willu. To jak bardzo jest podobny do Jace, a właściwie patrząc na czas to Jace do Willa, jest fascynujące. Ich charaktery są genialne, ta sarkastyczność, która przemawia przez Herondaleów, cudo!

Pani Clare ponownie obudziła we mnie miłość do Nocnych Łowców. Jestem niezmiernie ciekawa dalszych wydarzeń i to, w jakim kierunku będzie zmierzać historia.